Cédric Herrou zbierał po górskich drogach uchodźców, którzy przez zieloną granicę z Włoch usiłowali się przedostać do Francji i dalej. Prokurator w Nicei przyznał, że postępowanie oskarżonego jest „szlachetne”, ale prawa trzeba przestrzegać.
Nieoficjalnie mówi się, że za pomocą tej sprawy prokuratura chce wykazać zasadność większego śledztwa dotyczącego grupy przemytniczej, która przerzucała migrantów na zachód Europy.
Cała Europa ma problem z prawem do azylu. I nie chodzi o takie kurioza jak udzielenie schronienia na Węgrzech posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu, ale o to, jak i do jakich gier politycznych jest wykorzystywany problem migracji. Także w Polsce.
W rocznicę powołania rządu Donalda Tuska organizacje humanitarne zaprezentowały raport o tym, jak na polsko-białoruskiej granicy miało być bardziej ludzko i praworządnie, a nie jest. W dodatku dane i świadectwa w nim zawarte zdecydowanie różnią się od tego, co o granicy słyszymy od polityków.
To było pierwsze od sześciu lat wysłuchanie obywatelskie zorganizowane we współpracy i przy obecności przedstawicieli polskiego rządu. I obywatele okazję wykorzystali. Na temat nowej strategii migracyjnej nie szczędzili rządowi krytyki.
Nacjonalistyczne grupy chwalą się, że ich patrole obywatelskie chronią mieszkańców przed „nielegalnymi migrantami”. Ogłoszona przez rząd nowa strategia migracyjna wcale ich nie uspokoiła. Niebezpieczny pomysł rozpowszechnia się w całym kraju.
W zmieniających się dekoracjach, ale to ciągle teatr jednego aktora. Właśnie zaczął się nowy akt monodramu, w którym Donald Tusk wprawił wielu widzów w konsternację.