Czytelnicy zapewne się zdziwią, gdy im powiem, napiszę, że ten „najszczęśliwszy dzień w moim życiu” to był dzień przybycia do obozu w Auschwitz… Ale spróbujmy wyjaśnić wszystko po kolei...
Wypełniają się słowa Oskara Rosenfelda: „Nie było już świadków wielu okropności. Relacjom na temat wielu okrucieństw w ogóle nie dawano wiary. Więc niech przetrwa przynajmniej pamięć o nich”.
Administracja i organizacja łódzkiego getta.
Jak zamknięci w getcie ludzie dostosowywali się do warunków stworzonych przez okupacyjną władzę.
Jak żydowska perspektywa czasów okupacji Łodzi została wymazana z oficjalnej przestrzeni po drugiej wojnie światowej.
Każdy z autorów patrzył na łódzkie getto w inny sposób; miał dostęp do różnych jego części i różnych sfer życia jego mieszkańców. Często widać, że były to zdjęcia inscenizowane.
Getto było hermetycznie odizolowane. Co zatem było celem ruchu oporu w takim miejscu? Ujmując rzecz banalnie – przeciwstawienie się zamiarom niemieckim. Marian Turski opowiada o pierwszym i ostatnim dniu w getcie łódzkim przeddzień 80. rocznicy jego likwidacji.
Ostatni transport Żydów z Łodzi ruszył do Auschwitz-Birkenau 29 sierpnia 1944 r. Jak funkcjonowało i jak broniło się łódzkie getto, zanim je zlikwidowano?