Zostawiamy potomkom zniszczoną planetę. Może więc w ramach rekompensaty uwolnić ich raz na zawsze od cywilizacyjnych chorób? Ale za jaką cenę?
Polacy wyjątkowo chętnie mitologizują swoje pochodzenie, podczas gdy na Zachodzie ludzie chcą po prostu wiedzieć, jakich mieli przodków – opowiada paleogenetyk dr Ireneusz Stolarek.
Wykorzystuje metody uczenia maszynowego w celu określenia pochodzenia oraz struktury genetycznej pierwszych Piastów.
Badań genetycznych potrzebują chorzy onkologicznie (25–30 proc. populacji), chorzy na choroby rzadkie (6–8 proc., z czego dwie trzecie to dzieci) oraz pary z problemami prokreacji. Tymczasem w tej dziedzinie w Polsce panuje chaos.
Możliwe, że szympansy, słonie i psy udomowiły się same. Być może również inne gatunki zwierząt. A wśród nich człowiek.
Brzmi to nieziemsko, ale jest w przyrodzie zaskakująco częste: geny mogą być dziedziczone nie tylko pionowo, po ojcu i matce, ale także poziomo – między organizmami odmiennych gatunków.
Nasze genomy to prawdziwe skarbnice zaginionych światów. Odczytaliśmy zaledwie pierwsze linijki tych dokumentów. Ale wiemy już, że proste i piękne scenariusze nie mówią całej prawdy.
Udało się wytypować 15 czynników, które znacząco zwiększają ryzyko demencji. A sposób, w jaki będziesz witać nowy rok, może cię przed nią ochronić.
To ostatni chromosom, którego genetyczny kod odczytano w całości. Dziś dwie prace opisujące to osiągnięcie publikuje „Nature”.
Które choroby dziedziczymy? Czy i kiedy robić badania genetyczne? Jak postępować, kiedy wiemy o zwiększonym ryzyku zachorowania?