Wykorzystuje metody uczenia maszynowego w celu określenia pochodzenia oraz struktury genetycznej pierwszych Piastów.
Badań genetycznych potrzebują chorzy onkologicznie (25–30 proc. populacji), chorzy na choroby rzadkie (6–8 proc., z czego dwie trzecie to dzieci) oraz pary z problemami prokreacji. Tymczasem w tej dziedzinie w Polsce panuje chaos.
Możliwe, że szympansy, słonie i psy udomowiły się same. Być może również inne gatunki zwierząt. A wśród nich człowiek.
Brzmi to nieziemsko, ale jest w przyrodzie zaskakująco częste: geny mogą być dziedziczone nie tylko pionowo, po ojcu i matce, ale także poziomo – między organizmami odmiennych gatunków.
Nasze genomy to prawdziwe skarbnice zaginionych światów. Odczytaliśmy zaledwie pierwsze linijki tych dokumentów. Ale wiemy już, że proste i piękne scenariusze nie mówią całej prawdy.
Udało się wytypować 15 czynników, które znacząco zwiększają ryzyko demencji. A sposób, w jaki będziesz witać nowy rok, może cię przed nią ochronić.
To ostatni chromosom, którego genetyczny kod odczytano w całości. Dziś dwie prace opisujące to osiągnięcie publikuje „Nature”.
Które choroby dziedziczymy? Czy i kiedy robić badania genetyczne? Jak postępować, kiedy wiemy o zwiększonym ryzyku zachorowania?
W Zjednoczonym Królestwie przyszły na świat dzieci, u których zastosowano mitochondrialną terapię zastępczą. Jej celem jest uniknięcie odziedziczenia przez dziecko poważnych wad genetycznych. Jednak skuteczność i bezpieczeństwo tej procedury budzi poważne wątpliwości.
Brak finansowania diagnostyki genetycznej w onkologii dziecięcej opóźnia leczenie i zmusza rodziców chorych dzieci do wykonywania im badań za granicą.