Zawziętą bezczelność Kaczyńskiego, Błaszczaka i ludzi PiS można wytłumaczyć psychologicznie jako synergię agresji powodowanej strachem i euforii wywołanej nadzieją na rychłe odwrócenie złego losu i powrót do władzy.
Prokuratura jest od tego, żeby przesłuchiwać, a procedury służą do tego, żeby nie było nadużyć. W tej sprawie nie wiadomo nic o tym, by nie były przestrzegane. Ale partia Jarosława Kaczyńskiego już rozpoczęła tworzenie mitu według znanego schematu.
Prezes Kaczyński wystąpił z tezą, że Barbara Skrzypek jest „pierwszą ofiarą śmiertelną reżimu Tuska”. Wiele ryzykuje. Publikacja protokołu zeznań byłej współpracowniczki może być bardzo nie po jego myśli.
Prokurator Ewa Wrzosek była ikoną walki o praworządność za czasów rządów PiS. Teraz jej samej zarzuca się nadużywanie prawa. W tle toczy się dyskusja, co wolno robić, a czego nie – w ogólnie pojętym interesie demokracji.
Władimir Putin wygrywa pseudowybory; szef gabinetu prezydenta uderza w Mariusza Błaszczaka; jak się Jarosław Kaczyński przygotował do przesłuchania przed komisją śledczą; Zbigniew Ziobro publikuje zdjęcie ze szpitala; Iga Świątek triumfuje w Indian Wells.
Przesłuchanie prokuratorek Ewy Wrzosek i Edyty Dudzińskiej przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych poza tradycyjnymi już przepychankami posłów PiS – pod wodzą Przemysława Czarnka – z posłami koalicji pokazało ponury obraz prokuratury Zbigniewa Ziobry.
Ewa Wrzosek przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych; protesty rolników; szczyt Grupy Wyszehradzkiej; koniec wizyty Radosława Sikorskiego w USA; rodzice leczą dzieci u uzdrowicieli.
Zbigniew Ziobro rozszerzył kompetencje prokuratora krajowego, dając mu samodzielną politykę kadrową i prawo do ingerencji w każde prowadzone śledztwo. Kto tę władzę teraz dostanie?
Pozostawiając na boku zarzuty, jakie chciałaby postawić prokuratura, uderza podobieństwo historii prokuratorki Ewy Wrzosek do sprawy senatora Krzysztofa Brejzy, szefa sztabu wyborczego KO w 2019 r. I jego, i Wrzosek inwigilowano Pegasusem.
Mecenas Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek zeznawali w czwartek przed komisją śledczą Parlamentu Europejskiego zajmującą się inwigilacją Pegasusem. Oboje liczą na pomoc Unii w wyjaśnieniu sprawy.