W cieniu wojny w Ukrainie Trybunał Julii Przyłębskiej zakazał Trybunałowi Praw Człowieka orzekać w sprawach polskich sądów. Wyrok jest symboliczny: oto Polska, która jak nigdy od 1989 r. potrzebuje Unii, czyni kolejny krok, by odciąć się od jej praw i wartości.
Trybunał Julii Przyłębskiej po raz drugi nie wydał wyroku w sprawie niekonstytucyjności orzeczeń Trybunału Praw Człowieka. Podczas rozprawy wielokrotnie padła sugestia, że Polska mogłaby wypowiedzieć Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Polska nie jest związana wyrokami Trybunału Praw Człowieka w sprawach o naruszenie prawa do sądu, jeśli dotyczą Trybunału Konstytucyjnego lub sposobu wyboru sędziów. Tak orzekł Trybunał Julii Przyłębskiej w sprawie wniosku prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. W przeddzień 30. rocznicy przystąpienia Polski do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
To już kolejne podejście Zbigniewa Ziobry do wypowiedzenia przez Polskę konwencji antyprzemocowej. Pytanie, czy zdoła za sobą pociągnąć rząd PiS.