Dla obecnej administracji USA, inaczej niż dla Trumpa, duże znaczenie mają takie sprawy jak przestrzeganie konstytucji, praworządności czy prawa mniejszości. Lekceważenie tych wartości zniechęca do kontaktów z krajem, którego rząd uważa je za nieważne.
To, że dziesiątki afer i kompromitacji związanych z rządami PiS nie wpływają znacząco na poziom poparcia dla władzy, pokazuje, że polska polityka przenosi się gdzie indziej. W sferę emocjonalnego marketingu, gdzie wszystko jest tak samo ważne i nieważne.
Podpisywanie dokumentu na stojąco to wielka niezręczność. Prezydent Andrzej Duda powinien być bardziej asertywny – uważa Jan Wojciech Piekarski, specjalista do spraw protokołu dyplomatycznego.
Polityka zagraniczna nie może być propagandowym dodatkiem do polityki wewnętrznej – piszą dyplomaci.
Nowy rząd otwiera się na świat. Pytanie tylko: czy szczerze?
Za długie krawaty, za krótkie skarpetki, zaskakujące gesty i słowa. Nowi przywódcy zaprowadzają nowe porządki. Także w zakresie kindersztuby.
O konsulach honorowych staje się głośno, gdy wybucha jakaś afera, ale na co dzień są niezwykle pożyteczni.
Zapowiedziana weryfikacja kadr dyplomacji pokazuje bolszewickie myślenie PiS o państwie. I gwarantuje, że „zwycięstw” takich jak 1:27 w polityce międzynarodowej będzie więcej.
Rosyjscy dyplomaci są wciąż jednymi z najlepszych, o czym przekonało się już kilku ludzi Donalda Trumpa. Ale w rosyjskim MSZ narasta frustracja.
Gdyby nie czynniki tożsamościowe, polityka zagraniczna obecnego rządu wyglądałaby tak jak węgierska.