Demokratyczna Republika Konga mogłaby być jednym z najbogatszych krajów świata. Ale zasoby naturalne stały się jej przekleństwem.
Demokratyczna Republika Konga mogłaby być jednym z najbogatszych krajów świata. Ale zasoby naturalne stały się jej przekleństwem.
To koniec najkrwawszego konfliktu od czasów II wojny światowej?