Sąsiedzi, pomoc społeczna, komornik, administracja. Wszyscy byli zszokowani, że 63-letni syn przez dwa tygodnie mieszkał na klatce schodowej, pod drzwiami mieszkania swojej 86-letniej matki. Jak to możliwe? – pytali.
Potrafią wyłudzać recepty, tłumaczyć, że od leków, które nie uzależniają, mają alergię. I dlatego muszą brać psychotropy. A psychiatrzy przyznają: rekordziści potrafią brać je przez kilka lat.
Z misją oswajania chorób psychicznych nie poradził sobie dotąd w Polsce żaden teatr. Jest jednak pierwsza jaskółka, która może tę złą passę przełamać.
Niedawno pisaliśmy o niewydolnym systemie pomocy dla najmłodszych, którzy coraz częściej zmagają się z problemami psychicznymi. Jak działać, gdy system nie działa? – pytamy Lucynę Kicińską z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, koordynatorkę telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.
Jak żyć z chorobą afektywną dwubiegunową. I bez niej.
Szpital psychiatryczny w Obrzycach pod Międzyrzeczem. W listopadowym chłodzie – jakby bezludny, dziwnie cichy. A przecież przez ponad 100 lat szalała tu historia. Wcielała w życie swe utopie i swe barbarzyństwa.
Dla chorych psychicznie studia to coś więcej niż studia. To wyjście z wykluczenia i samowykluczenia.
Rozmowa z Martą B., matką chorego na schizofrenię Adama, o życiu w strachu o syna i przed synem oraz o systemowej spychologii: byle pozbyć się chorego.
W społeczeństwie, które obsesyjnie boi się choroby psychicznej, naprawdę cierpi na nią zaledwie 1 proc. ludzi. Cała reszta zaniepokojonych własnym stanem psychicznym to nowe warianty normy.
Sprawca odstawił siekierę na miejsce i pozostawił świadka. No, ale ludzie nie zawsze zachowują się racjonalnie.