O piętnie pochodzenia opowiada Jakub Gałęziowski, autor książki „Niedopowiedziane biografie. Polskie dzieci urodzone z powodu wojny”.
Wojsko jest odbiciem społeczeństwa, a autorytarne i paranoiczne państwa produkują autorytarne i paranoiczne armie.
Między 1 września, gdy Polskę zaatakował Hitler, a 17 września, gdy zrobił to Stalin, między Moskwą a Berlinem toczyła się intensywna gra dyplomatyczna. Führer zachęcał Generalissimusa do obiecanej akcji, ten czekał na dobre okazje do mistyfikacji.
Zapoczątkowana latem 1937 r. czystka osłabiła Armię Czerwoną tak, że gdy Niemcy napadły na ZSRR, obrońcy mogli się tylko cofać lub ginąć. Stalin, który w miejsce doświadczonych wojskowych wprowadził ludzi bez wprawy i autorytetu, skazał kraj na olbrzymie straty.
Powraca sprawa grobu i obelisku upamiętniającego żołnierzy Armii Czerwonej, poległych w bitwie pod Ossowem w 1920 roku.
Z ogólnopolskiego frontu wojny z niesłusznymi pomnikami: Rzeszów nie chce burzyć swojego pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej.
20 lat temu wyjechali ostatni żołnierze Armii Czerwonej. Przewinęło się ich przez Polskę, razem z rodzinami, grubo ponad 3 mln. Dziś wspominają ten czas z sentymentem i szukają się na portalach społecznościowych.
Niszczenie obelisków poświęconych żołnierzom Armii Czerwonej nie jest przestępstwem - uznał właśnie Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ.
60 lat temu, 6 listopada 1949 r., Konstanty Rokossowski zdjął mundur Armii Czerwonej i znów stał się Polakiem. Przedstawiano to jako prezent Józefa Stalina dla Polski na kolejną rocznicę