Lech Kaczyński czuje się nękany przez Aleksandra Gudzowatego, jednego z najbogatszych Polaków, który liderowi Prawa i Sprawiedliwości wytoczył procesy o ochronę dóbr osobistych. – Chce mnie zniszczyć kosztami adwokackimi i terminami rozpraw – twierdzi Kaczyński.
Miesiąc przed wyborami rząd Buzka zdążył podpisać umowę na import gazu z Norwegami, czemu sprzeciwiała się lewica. Dwa miesiące po wyborach rząd Millera próbuje renegocjować umowę na import gazu z Rosjanami, co znów nie podoba się prawicy. Czy kierunki przebiegu gazociągów zależą od geografii, czy od sympatii politycznych?
Na dworze chłodno, ale w rządowych gabinetach gorąco. Łagodny zazwyczaj premier Buzek nakazał szukać i ukarać winnych w sprawie gazociągu. Na każdy spośród 628 kilometrów rury biegnącej przez nasze terytorium przypada co najmniej kilka publikacji prasowych, każda demaskująca ukryte zagrożenie naszej suwerenności. Rolnika, który nie przepuścił kabla światłowodu przez swoje truskawki, czyli udaremnił kontakt Rosji z Niemcami, kreuje się na bohatera narodowego: zapobiegł nowemu Rapallo albo nowemu paktowi Ribbentrop-Mołotow. Czy aby nie przesadzamy?
Aleksandra Gudzowatego uważa się za najbogatszego człowieka w Polsce. Właściciel Bartimpexu ma 60 lat. Skończył Uniwersytet Łódzki. Przez ponad 30 pracował w centralach handlu zagranicznego, m.in. w Textilimpeksie i Kolmeksie. Pierwszy własny wielki kontrakt na dostawę 100 tys. ton pszenicy dla Rosji podpisał w 1991 r. Zyski zainwestował w wielką wystawę polskich towarów na Syberii. I to była ta właściwa furtka do sezamu.
PHZ Bartimpex został założony pod koniec 1992 r. Akcje spółki w całości należą do rodziny Aleksandra Gudzowatego. Firma zdobyła rozgłos i wyjątkową pozycję na rynku przejmując dużą część importu gazu z Rosji i eksportując tam w zamian towary rolne, maszyny, urządzenia i artykuły przemysłowe. Przy tej okazji Aleksandra Gudzowatego obwołano "królem barteru". W 1992 r. przychody ze sprzedaży Bartimpeksu wyniosły 57,2 mln dolarów, pięć lat później 710 mln dolarów, a w br. mogą sięgnąć 870 mln dolarów. Zyski wzrosły do 38,6 mln dol. w roku ubiegłym. Obecnie Bartimpex zatrudnia
45 osób i prowadzi interesy w ponad 30 krajach. Spółka kontroluje w pełni warszawski Bank Współpracy Europejskiej, ma też duże udziały w dwóch firmach ubezpieczeniowych: Cigna STU SA i Cigna STU Życie SA. Na ostatniej liście "Polityki" 500 największych przedsiębiorstw Bartimpex zajął 22 miejsce.