Bartosz Kurek z kolegami czy Kamil Stoch ze swoją drużyną? A może wspaniali polscy lekkoatleci? Na pewno nie piłkarze. Kto w polskim sporcie zawojował 2018 r.?
Zakończoną właśnie karierę 29-letniej Agnieszki Radwańskiej, polskiej tenisistki wszech czasów, kwituje się stwierdzeniem: zdarzały się torty, zabrakło wisienki.
Agnieszka Radwańska pożegnała się z tenisem. Na pewno za wcześnie. I chyba z małym poczuciem niedosytu.
Tenisowa Polska ustala stopień swojego udziału w wielkoszlemowym triumfie Andżeliki Kerber. Trochę na pociechę po kolejnej przegranej Agnieszki Radwańskiej.
Polski tenis traci swój najlepszy czas. Środowisko jest podzielone i tak zajęte konfliktami we własnym gronie, że nie ma kiedy wykorzystać koniunktury nakręcanej przez Radwańską i Janowicza.
Trójka Polaków w ćwierćfinałach Wimbledonu. Dwoje w półfinałach. Zagraniczni dziennikarze pytają: co to za tajemniczy program szkoleniowy? No bo przecież musiał być jakiś program.
Cztery kariery tenisowych mistrzyń rozgrywają się symetrycznie. Podobne życiorysy, podobne ambicje.
Tenisowe rankingi mają w założeniu oddawać aktualny układ sił. Całej prawdy jednak nie mówią. Aby do niej dotrzeć, trzeba w klasyfikacjach czytać między miejscami.
Sukces Agnieszki Radwańskiej w Miami to dowód, że polska tenisistka dojrzała do zwycięstw ważnych i wielkich.
Tenis, sport prestiżowy i popularny, w polskich warunkach cierpi na brak pieniędzy. Marazm będzie trwał, co, paradoksalnie, potwierdzają sukcesy Radwańskiej i Kubota.