Wbrew kampanii reklamowej, jaką pisma kolorowe robią adopcjom dzieci z Afryki, Azji czy Ameryki Południowej, jest to decyzja trudna. I nie zawsze słuszna.
Zagraniczni rodzice, którzy decydują się adoptować dzieci w Polsce, żałują czasem, że nie wybrali Wietnamu albo Ekwadoru. Może adopcja potoczyłaby się sprawniej. A że tam trzeba zapłacić za dziecko? W Polsce również, i to całkiem sporo. Autorka, zatrudniona jako tłumaczka, towarzyszyła francuskiemu małżeństwu w ich perypetiach.
Zdarzenie, jedno z coraz częściej obiegających prasę, pijany mężczyzna omal na śmierć zakatował dziecko. Jedno z niewielu, które miało szczęśliwy epilog: otworzyło czworgu dzieciom drogę do szczęśliwszego życia.