Na rynku pojawił się nasz nowy Pomocnik Historyczny: III Rzesza 1933–45. Jak Hitler uwiódł Niemców.
Marszem na Rzym sto lat temu Benito Mussolini zdobył władzę we Włoszech. Zarówno on, jak i jego naśladowca Adolf Hitler mieli olbrzymie poparcie społeczne. Czym je kupili?
Osiem miesięcy zbrodniczego najazdu Rosji na Ukrainę w różny sposób zmienia spojrzenie Niemców i Francuzów na ich własny stosunek do Rosji.
Co różni niemieckiego marynarza od tasiemca? Nic, obaj pływają w g….e i obu z tego powodu grozi śmierć. Za ten dowcip i krytyczne uwagi o Hitlerze kapitan okrętu podwodnego oddał życie.
O tym, dlaczego Abwehra odetchnęła z ulgą po śmierci Reinharda Heydricha, opowiada prof. Piotr M. Majewski, autor książki „Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami. Protektorat Czech i Moraw, 1939–1945”.
Trudno generalizować, ale dostępne informacje skłaniają do opinii, że większość rosyjskich sportowców popiera politykę Putina, a wielu nie rozumie, czego świat od nich chce.
Zagadka Zinnemanna polega na tym, że urodził się w 1907 r. w Rzeszowie, a przez długie lata oficjalna wersja jego biografii podawała jako miejsce jego urodzenia Wiedeń lub Austrię. Dlaczego?
Trzeciej Rzeszy w ciągu kilku lat udało się zmienić edukację w szczelny, domknięty system, produkujący fanatycznych zwolenników führera. Szkoła stała się partyjnym poligonem.
Polska usłyszała o nich po reportażu TVN z „urodzin Hitlera”. Po wakacjach mają stanąć przed sądem z zarzutami propagowania faszyzmu i nawoływania do nienawiści. Ale ich historia zaczyna się dużo wcześniej.
Na nazistowskim podglebiu wyrosła uliczna opcja narodowo-radykalna. Na ulice Wrocławia wylegli katoliccy terceryści i agresywni antysemici. Zdawało się przez chwilę, że stolica Dolnego Śląska stanie się „miastem nacjonalizmu”.