Zarząd NBP uchwalił olbrzymią podwyżkę dla Adama Glapińskiego; były poseł i znany przedsiębiorca Janusz P. zatrzymany; liderki Strajku Kobiet uniewinnione; niemal 60-letni spór o wyspy Czagos zakończony; gotowy jest raport o działalności podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza.
Po 11 dniach od zaginięcia odnalazła się 35-letnia Izabela z Bolesławca; Trybunał nie-Konstytucyjny chroni Glapińskiego przed Trybunałem Stanu; Sławomir Mentzen kandydatem na prezydenta; rośnie liczba zakażeń koronawirusem; izraelska armia odzyskała ciało Alexa Dancyga.
Szablonowe role, znany scenariusz, przewidywalny finał. Tylko żałośnie, bo publiczności brak, puste ławy dla uczestników, brak polemik prawnych, gra do jednej bramki i spodziewany wyrok pokrywający się z argumentacją wnioskodawców z PiS.
Do marszałka Sejmu wpłynął wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Macieja Świrskiego, szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dokument zawiera 11 zarzutów. Wcześniejszy wniosek w sprawie szefa NBP Adama Glapińskiego trafił już do komisji.
Wybory samorządowe już pojutrze; konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego; rośnie napięcie w relacjach USA z Izraelem; pieniądze z „Willi plus” wracają do budżetu; proces szajki złodziei mieszkań i zabójców.
„Pójdziesz siedzieć!” – skandowano pod adresem ludzi władzy PiS przez ostatnie lata. Dlaczego jeszcze nikt nie siedzi? Spokojnie: więzienie to nie jedyna kara, a trzy miesiące to niewystarczający czas na uczciwe rozliczenia.
Wniosek o postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu jest już gotowy, ale to wcale nie oznacza, że przestanie być prezesem NBP, a nawet że zostanie zawieszony. Droga do tego jest długa i zaminowana przez poprzednią władzę.
Służby w domu byłego ministra sprawiedliwości, wniosek w sprawie Trybunału Stanu dla Adama Glapińskiego, Polska wygrywa z Walią w karnych, „Polityka” o nominatach z Collegium Humanum, katastrofa mostu w Baltimore.
Zaczyna się wielka gra między Adamem Glapińskim a państwem polskim, w którym stawką jest nie tylko opróżnienie skrajnie upolitycznionego stanowiska prezesa NBP i otwarcie drogi do uzdrowienia tej arcyważnej instytucji, lecz również los samego prezesa.