Takim językiem mówią wschodni despoci, do których Orbánowi dziś bliżej niż do liberalnego Zachodu. W polityce słowa mają swoje konsekwencje, a liberalny Zachód je dostrzega.
Gdy Rada UE przetrwa już jakoś węgierską prezydencję, może ją jeszcze czekać prezydencja Dudowa.
„Dopóki nasze więzienia są przepełnione, nie widzimy potrzeby, aby z pieniędzy węgierskich podatników utrzymywać cudzoziemskich przemytników” – mówi Gergely Gulyás, szef kancelarii Orbána.
Papież Franciszek – jak Viktor Orbán – dystansuje się od linii Zachodu w sprawie Ukrainy. Co nie znaczy, że Orbán dostał od Watykanu zielone światło dla swej polityki.
Budapeszt, Sofia czy Belgrad mało komu kojarzą się z amerykańskimi superprodukcjami. A jednak to europejskie miasta coraz częściej wygrywają wyścig o to, gdzie będą kręcone kolejne wielkie hity. Serial „The Ark” przeciera tu nowe szlaki.
Według Viktora Orbána za rekordową inflację na Węgrzech – nazywaną przez niego wojenną – odpowiedzialni są wszyscy, tylko nie jego rząd. I nie Rosja.
„To kolejny ważny krok w kierunku osłabiania Rosji” – powiedział premier Mateusz Morawiecki, komentując przyjęcie kolejnego pakietu sankcji.
Jeśli Rada UE nie zatwierdzi węgierskiego Krajowego Planu Odbudowy do końca roku, Budapeszt bezpowrotnie straci co najmniej 4 mld euro.
Europosłowie wzywają, by nie odblokowywać funduszy dla Budapesztu. Komisja Europejska jest niezadowolona z ostatnich reform Viktora Orbána. Ale czy wniosek o zamrożenie pieniędzy ma szanse?
Chiny poprzez inwestycje wzmacniają reżim Viktora Orbána i zapewniają lukratywne kontrakty jego ludziom. Silniejsze relacje z Pekinem pomagają mu także przedstawiać Węgry jako globalnego gracza.