Kto by pomyślał, że naród Hegla i Kanta będzie podatny na działalność wszelkiego rodzaju uzdrowicieli, czarodziejów i znachorów.
Rząd zachowuje się tchórzliwie, co nie dziwi, bo ten rząd do odważnych nie należy.
Polscy dygnitarze nie marnowali żadnej okazji, żeby urazić „Frau” Merkel.
Jeden tydzień – trzy zmartwienia.
Ledwo prezes Kaczyński otworzy rano oczęta, ledwie zdąży się przeżegnać, a już dostaje prezenty.
POLITYKA jest moim drugim domem.
„O nowej to hucie piosenka, O nowej to hucie są słowa. Jest taka prosta i piękna, i nowa jak huta jest nowa”.
Co miesiąc kartkuję „Wiadomości ZAIKS” – pismo branżowe, ale znakomicie robione merytorycznie i graficznie.
Co dokładnie prezes Kaczyński uznaje za „cwaniactwo” względem Nowego Ładu?
W tygodniku „Sieci” zwraca uwagę maksymalnych rozmiarów portret publicysty Rafała Wosia oraz nie mniejszych rozmiarów tytuł „Żmijowisko”. Byłem ciekaw, kogo kolega Woś ma na myśli, mówiąc o „żmijowisku”.