Monika widzi to tak: w sklepach też króluje chińszczyzna, a w Temu czy Shein jest chociaż tanio. To prawda, ale od chińskich paczek łatwiej jest się uzależnić.
Gigant handlu internetowego wreszcie oficjalnie ogłosił wejście do naszego rynku. Amazona bać ma się Allegro – a może niekoniecznie?