Jeśli to element politycznego układu z prezydentem, jest to gra pod każdym względem nieopłacalna. Jeśli zaś – jak tłumaczy premier – błąd urzędnika, jest to dowód mierności otoczenia Donalda Tuska.
Wieść o planach postawienia obok Świątyni Opatrzności Bożej turbiny wiatrowej zdenerwowała, łagodnie mówiąc, wielu warszawiaków, a resztę kraju najczęściej rozbawiła. A może śmiała inwestycja to dowód rewolucyjnej zmiany w podejściu rodzimego Kościoła do ekologii?
Rzecz nawet nie tyle w finansowej skali operacji wyborów kopertowych, ile w czysto politycznym celu i charakterze tej akcji. Chodziło o postawienie kalkulacji politycznych rządzącej prawicy – czyli reelekcji jej kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy – nad względy konstytucyjne, finansowe oraz, last but not least, zdroworozsądkowe.
Zamieszanie – o międzynarodowym już niestety charakterze – wokół Tomasza Szatkowskiego, zdaje się wynikiem jego dążenia do kariery, wewnątrzpartyjnych obyczajów w PiS oraz stanu instytucji państwa polskiego.
Medialne czołówki wieszczyły ostatnio, że w Małopolsce i Krakowie zaczęły się rozpad PiS i klęska prezesa. Prognozy okazały się mocno przesadzone. Ale po kolei.
W najciekawszych i nader ważnych miejskich wyborach prezydenckich Koalicja Obywatelska wygrała z populizmem, PiS i wielką kasą. Lecz głównym zwycięzcą jest Kraków.
Wynik dogrywki wyborów prezydenckich w Krakowie pozostaje niepewny. Ale Aleksander Miszalski już sprawił wielką niespodziankę.
Przewidywania się sprawdzają: wybory w Krakowie pełne są zwrotów i emocji, a pierwsza tura okazała się preludium przed decydującym starciem – tyle że kompletnie zaskakującym.
Wybory samorządowe będą w Krakowie ważniejsze i ciekawsze niż zwykle. Już teraz kampania jest ostra; bardziej niż nakazują tutejsze zwyczaje.
Śródtytuły w tym tekście pochodzą z materiałów dotyczących programu PiS „Nowoczesne więziennictwo”, przygotowanych przez resort sprawiedliwości w rządzie Mateusza Morawieckiego. Przypominamy też wypowiedzi polityków PiS i Suwerennej Polski w sprawie warunków, w jakich powinni odbywać kary więźniowie.
szczelny – ograniczenie prawa do skarg na nadużycia, bo też decydować miała o nim w praktyce służba więzienna. Czytaj także: Kolejki do więzień dużo dłuższe niż za rządów PO „Koniec uchylania się od kary więzienia” Świętując zaś 1 stycznia 2023 r. wejście w życie wszystkich rozwiązań
„Za” – oprócz górali, władz Zakopanego i Tatrzańskiego Parku Narodowego – był PiS i prezydent RP. Szczęśliwie jednak pomysł rozbudowy infrastruktury narciarskiej na Nosalu stanął pod znakiem zapytania.
Powrót niby-fachowca i syna niemarnotrawnego, czyli rodzina już nie na swoim – tak mógłby wyglądać pasek jak najbardziej rzetelnej, acz cechującej się poczuciem humoru stacji telewizyjnej. News wymagałby jednak doprecyzowania: to dopiero początek, bo problem nie znika.
Pisowski i wsparty przez Andrzeja Dudę niby-rząd Mateusza Morawieckiego jest najpewniej na półmetku swojego istnienia. Nie wydaje się przemęczony, a już o żadnej zadyszce nie ma na pewno mowy.
Marcin Wolski, ostatnimi laty nader aktywny piewca polityki pisowskiej władzy, nagle uderzył się w pierś. I to tak, że aż zagrzmiało. Taka tam pustka.
przez radiową Trójkę. Tworzyli ją także m.in. Ewa Szumańska, Jacek Fedorowicz, Jan Kaczmarek, Jerzy Skoczylas, Andrzej Waligórski, Janusz Gajos, Andrzej Zaorski, Krzysztof Kowalewski. Inna rzecz, że chłostanie biczem satyry peerelowskiej władzy nie przeszkadzało mu należeć do rządzącej Polskiej
Oskar ma 22 lata. Ale już jest i sławny, i zasłużony dla Partii. Jako młodzieniec z ambicjami postanowił przy okazji wyborów stać się jeszcze sławniejszy. I dodatkowo zasłużyć.
Chwaliłem się tu niedawno, że dostałem list od samego premiera. Okazuje się, że nie jestem żadnym wybrańcem. Mateusz Morawiecki ostatnio śle listy na prawo i lewo.
Nawet jeśli prąd w domach mieszkańców Bogatyni faktycznie zaniknął wskutek awarii i wiatru, to reakcja na to zdarzenie pokazuje społeczne napięcie i skalę zaniku zaufania do władzy PiS.
zachwalających kandydatkę. Mimo to i on został ukarany za niesubordynację, bo równocześnie pomagał w kampanii... innemu kandydatowi PiS Krzysztofowi Kubowowi (dziś szef gabinetu premiera). Nie bez powodu tytuł dokumentu brzmiał: „Do spółki z PiS. Dla dobra partii”. Reportaż został pokazany w
Andrzej Duda może dziś inicjować wszystko. Wszak akurat za takie imaginacje nie będzie już odpowiadał. A może jednak liczy po zejściu z urzędu na jakąś międzynarodową posadę – choćby i w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim? MKOl w swojej historii nie takich już przytulał.
Mateusz Morawiecki napisał „z ogromną satysfakcją” do mnie, Krzysztofa Burnetki: „Rząd Rzeczpospolitej Polskiej pamięta o osobach, które w czasach kłamstwa i zniewolenia wybrały niełatwą drogę uczciwości i wierności ojczyźnie”. Zapewne w nadziei, że tacy jak ja odwdzięczą się przy urnie. Być może jednak złudnej – wszak wielu z tych ludzi wciąż ceni sobie wolność, o którą walczyli.
W czasach dawno minionych (?) o pozycji we władzy świadczyć miało i to, kto na okolicznościowych fotografiach (a sięgając bardziej wstecz: obrazach) znajdował się bliżej Wodza. Okazuje się, że to wciąż ważne, choć w nieco zmodyfikowanej wersji.
Jak informuje kancelaria Andrzeja Dudy, uhonorował on arcybiskupa Marka Jędraszewskiego za – jak to ujęto – „wybitne zasługi w pracy duszpasterskiej oraz propagowanie postaw patriotycznych”. Dał tym samym dowód lekceważenia największych polskich honorów.
Moim zdaniem pojawia się szansa, że na urok Krakowa znowu składać się będzie także spokój i zabawa z klasą.
się chlaniem wódy prosto z butelki (mówiąc popularnie „z gwinta”) na ulicy pod nocnym sklepem w celu wprowadzenia się w stan zwany (znowu potocznie) „dorżnięciem”. Dzięki przyjęciu uchwały już od 1 lipca (tempo wejścia w życie nowego prawa też zasługuje na podkreślenie) na
Mariusz Muszyński zasugerował, że może ujawnić prywatny kalendarz politycznych i personalnych gier wokół tego ciała, więc także, co ważniejsze, polskiego prawa. To kolejny dowód, że w państwie PiS nikt już niczego i nikogo nie traktuje poważnie. Tym bardziej że tego samego dnia pojawił się projekt zakładający zmniejszenie pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego.
Propagandyści władzy są niezmordowani. W swoim cynizmie mają za głupków głównie swoich wyznawców i wciąż bezczelnie ich oszukują. Na każdym kroku.
Nosząc za paskiem spodni pistolet, Zbigniew Ziobro może i nie łamie przepisów. Ale dowodzi tym, że chyba nie czuje się bezpiecznie. A to przecież on kreował się na szeryfa, który przywróci wreszcie w Polsce porządek.
może być – jak chce poseł lewicy Krzysztof Gawkowski – poczucie paranoi. Innym zaś – by użyć terminu Witolda Gombrowicza – poczucie wiecznego chłopięctwa.
Mick Jagger jest jedną z największych gwiazd w dziejach muzyki rockowej i wybitną postacią kultury. Krystyna Pawłowicz jest polityczką wykreowaną ledwie nieco ponad dekadę temu z powodu taktycznych potrzeb partii rządzącej.
Będzie olbrzymia premia czy nie będzie? A jak będzie, to dostaną ją futboliści czy może pójdzie na trenowanie dzieci? Tymi pytaniami żyje od poniedziałku piłkarska Polska. I nie tylko piłkarska.
Upubliczniony przez Poufną Rozmowę mail o Zbigniewie Ziobrze, którego autorem miał być Mateusz Morawiecki, potwierdza tylko to, co dawno już o tej ekipie wiedzieliśmy. Może więc ów ZZ faktycznie ma w ręku – choćby z racji swej oberprokuratorskiej władzy – jakieś mocne asy?
Choć może wyglądać na fake news, to prawdziwy przykład kabaretu (choć pewnie trafniejsze by było stare słowo: bajzlu), którym stała się Polska PiS ze swoim prezydentem na czele.
W nowym roku szkolnym uczniom szykowana jest nie tylko głośna agitka prof. Roszkowskiego. Mają się np. dowiedzieć, że w sierpniu 1980 r. w strajku w Stoczni Gdańskiej równorzędną rolę co Bogdan Borusewicz odegrał Lech Kaczyński.
Historia ślubnego prezentu w postaci traktora dla wiceministra rolnictwa momentalnie stała się tematem dowcipów i memów – i to nie tylko zawodowych kabareciarzy. Trudno się dziwić. Ale sprawa prócz poziomu obciachowego ma poważny wymiar.
Śledztwo w głośnej sprawie tzw. majątku Kwaśniewskich zostało właśnie – po sześciu latach! – umorzone. Ale autorzy tej akcji swój cel, czyli dezawuowania i nękania przez lata byłego prezydenta i jego żony, przynajmniej w części osiągnęli.
Kiedy u granic Polski trwa najpoważniejsza od dekad wojna w świecie, Sejm RP dowodzony przez PiS zajęty jest bitwą o odbieranie immunitetów posłom opozycji.
Romanse pań i panów z Ordo Iuris pozostawałyby ich prywatną sprawą, gdyby równocześnie nie próbowali forsować w państwowym systemie prawnym zasad z najwyższej, ich zdaniem, moralnej półki.
Posłowie Zjednoczonej Prawicy poparli wniosek o uchylenie immunitetu Marianowi Banasiowi. I choć odwołać prezesa NIK nie jest łatwo, to przecież operacja służy w istocie czemu innemu: ma być ostrzeżeniem dla wszystkich towarzyszy.
Nie jest łatwo tej zimy pojechać na narty i na nartach pojeździć. Ale się da. I to całkiem nieźle i – co najważniejsze w erze pandemii – w miarę bezpiecznie.
bezpieczeństwo gości poważnie. A że regulacje mocno się w poszczególnych krajach różnią, a i bywają dość skomplikowane, trzeba uważnie sprawdzać aktualną sytuację, by uniknąć przykrych niespodzianek. KRZYSZTOF BURNETKO
Wsadzenie podejrzanego o pobazgranie farbą kościelnej elewacji na trzy miesiące do aresztu to kolejny dowód wybiórczego podejścia wymiaru sprawiedliwości do prawa. O naruszeniu zasad rozsądku i proporcjonalności nie wspominając.
Tak się składa, że jesteśmy z Jackiem Kurskim niemal rówieśnikami. I jako urodzeni w połowie lat 60. z czasów nastoletnich pamiętamy siłę gierkowskiej propagandy sukcesu i kultu zabawy.
„Rzeczpospolita” ujawniła, czym pod koniec 2021 r. zajmuje się Kancelaria Prezydenta RP oraz urząd ministerialny tego kraju: kwestią wężyka i odcieni czerwonego koloru.
Tak się składa, że wielu największych beneficjentów opisanego przez „Gazetę Wyborczą” konkursu leży na terenach będących matecznikiem obozu obecnej władzy.
W obozie władzy konkurencja w wyścigu na butę, manipulacje i nie najmądrzejsze (łagodnie mówiąc) wypowiedzi jest znaczna. Janusz Kowalski właśnie umocnił się w czołówce. Może nawet idzie na lidera!
tzw. Pięć Prawd Polaków (ogłosił je 83 lata temu w Berlinie, w ówczesnej rzeczywistości politycznej, Związek Polaków w Niemczech) takiej oto treści: „1. Jesteśmy Polakami, 2. Wiara ojców naszych jest wiarą naszych dzieci, 3. Polak Polakowi bratem, 4. Co dzień Polak Narodowi służy, 5.Polska
Przy okazji Jarosław Kaczyński ogłosił brawurową jak na XXI w. koncepcję politologiczno-filozoficzną. Stwierdził oto: „jest wielką degradacją narodu, gdy mu się zmienia rządy”. A to nie wszystko.
Jarosław Kaczyński przez niemal 40 minut gawędził w Polskim Radiu o aktualnej sytuacji kraju. „Gawędził”, bo analiza wywodów, było nie było, wicepremiera odpowiedzialnego za bezpieczeństwo państwa oraz, było nie było, prezesa rządzącej partii i de facto osoby nr 1 w kraju jako żywo nie
O tym, że Jarosław Kaczyński lubi sobie pospać, wiadomo od dawna, przynajmniej od 13 grudnia 1981 r. Wtedy przespał ogłoszenie wojny przez gen. Jaruzelskiego. Teraz okazało się, że potrafi drzemać nawet wtedy, gdy sam ogłasza wojnę.
Widać strach przed partią rządzącą stał się już wśród niektórych oficerów tak silny, że gotowi są łamać prawo i naginać procedury, nie bacząc na rozum i słynny niegdyś oficerski honor.
Podjęta rękami posła Suskiego kolejna próba zafałszowania historii KOR jest żałosna, ale groźna. Przyniosła wszelako jeden dobry skutek – opozycja wreszcie przestała brać udział w farsie.
Liczby i styl wydawania publicznych pieniędzy są druzgocące. Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła wyniki kontroli funduszu zawiadywanego przez resort sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Tyle że w mafijnym państwie PiS i w teflonowej ostatnio Polsce nic to zapewne nie zmieni.
Wydawało się, że doprowadzenie do uchylenia uchwały anty-LGBT będzie w Małopolsce – podobnie jak w Świętokrzyskim i na Podkarpaciu – trudne, jeśli nie niemożliwe. A jednak się udało.
„Sejmik Województwa Małopolskiego (...) postanawia uchylić Deklarację nr 1/19 Sejmiku Województwa Małopolskiego z 29 kwietnia 2019 r. w sprawie sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii »LGBT« do wspólnot samorządowych” – postanowili radni regionu. Stało się tak wskutek
Uchwałę anty-LGBT uchylił sejmik świętokrzyski, w poniedziałek ma to zrobić małopolski. Jeśli zmiany będą faktycznie znaczące, będzie to dowód skuteczności presji Unii Europejskiej. Ale też zupełnego braku zasad, nieprawdaż?
W kancelarii premiera powstaną nowe posady. I problemem wcale nie jest to, że będą świetnie płatne.
Według prokuratorów i policji RP nienaruszalność subtelnej – jak się okazuje – wrażliwości Jarosława Kaczyńskiego jest ważnym interesem społecznym.