Czy promowanie filmu, na planie którego doszło do zabójstwa jednego z członków ekipy, to żerowanie na pamięci ofiary?
Historia, która łamie serca i wywołuje łzy.
Udało się uchwycić esencję fascynującej osobowości Simony, ikony nowoczesnej, wyzwolonej kobiety, która sięga po to, co chce.
Sequel „Gladiatora” wytrzymuje porównanie z oryginałem i nie grzebie jego legendy. Powstało wystawne wciągające widowisko o zmierzchu imperium rzymskiego.
Cate Blanchett oraz pozostali członkowie jury wydali oświadczenie, w którym potwierdzili pełne wsparcie dla festiwalu. Oskarżany o seksizm dyrektor Marek Żydowicz może odetchnąć z ulgą.
Magiczne, wymagające skupienia kino z szokującym finałem.
Głośne „Konklawe” wchodzi właśnie na ekrany. Rozmawiamy z Jackiem Komanem, polsko-australijskim aktorem, który wciela się w rolę przyjaciela zmarłego papieża, mocno przeżywającego jego nagłą śmierć.
– mówi Koman w rozmowie z Januszem Wróblewskim. Główną rolę w głośnym i wchodzącym właśnie na ekrany filmie zagrał Ralph Fiennes, natomiast królem drugiego planu jest właśnie polsko-australijski aktor, który dzieli się szczegółami na temat swojej niesamowitej drogi artystycznej. *** Cieszymy
Nauczyłam się przerabiać własne demony na piękne rzeczy. To chyba najlepsze, co mogło mnie spotkać. Przekuć wewnętrzne traumy na sztukę – mówi Sandra Drzymalska, grająca tytułową rolę w filmie „Simona Kossak”.
JANUSZ WRÓBLEWSKI: – Podobno przeczytała pani wszystkie książki Simony Kossak. SANDRA DRZYMALSKA: – Tak. Najbardziej została mi w głowie „Serce i pazur” o życiu emocjonalnym zwierząt. Język, jakim Simona opisuje zachowania naszych braci mniejszych, przypomina poezję. Ta
W przededniu Kongresu Kultury oceniamy kadrową politykę ministerstwa. Widać w niej, co odróżnia Hannę Wróblewską od poprzedników.
procedurze, zgodnie z deklarowaną potrzebą dialogu. W ten sposób kierująca ministerstwem od maja 2024 r. Hanna Wróblewska przechodzi do nadbudowy. Bazą były decyzje kadrowe, w których widać już niemało. Gliński zbulwersowany To moment, kiedy ministerstwo dokonało zmian w dużej części podległych mu
Trzymająca w napięciu intryga naświetlająca okoliczności machinacji niektórych duchownych gotowych zrobić wiele, by zasiąść na Tronie Piotrowym.
Delikatny niczym piórko, z łamiącym serce przesłaniem drugi pełnometrażowy film wyreżyserowany przez Jessego Eisenberga jest neurotyczną, kameralną i bardzo osobistą podróżą amerykańskiego gwiazdora w głąb rodzinnej pamięci.
kuzynów spina muzyka Chopina, pięknie wykonywana przez izraelsko-kanadyjskiego pianistę Tzvi Ereza. W realizacji wzięło udział kilkoro naszych twórców (m.in. operator Janusz Dymek), a Jesse Eisenberg poczuł się ambasadorem naprawy polsko-żydowskich relacji i wystąpił po zakończeniu zdjęć o przyznanie mu polskiego obywatelstwa. Prawdziwy ból (A Real Pain), reż. Jesse Eisenberg, prod. USA, Polska, 90 min
Bajkowe kino grozy.
Metafizyczny epos „Megalopolis”, zapowiadany jako perła w koronie twórczości 85-letniego Francisa Forda Coppoli, arcydziełem nie jest. Okazuje się ambitnym, ale zaskakująco nieudolnie opowiedzianym filmem.
Na wielkie ekrany weszły dwa filmy o amerykańskich prezydentach: „Wybraniec” i „Reagan”. Jaką Amerykę pokazują? Czy mogą wpłynąć na emocje wyborców?
uprawiania polityki przez Donalda Trumpa – twierdzi Marek Ostrowski, były wieloletni szef działu zagranicznego „Polityki”, w rozmowie z Januszem Wróblewskim. Film z doskonałą rolą Sebastiana Stana w roli Trumpa oraz Jeremy’ego Stronga – pamiętnego Kendalla Roya z serialu
Zbrodnia ta wstrząsnęła opinią publiczną nie mniej niż zabójstwa dokonane przez Sławomira Sikorę i Artura Brylińskiego, a przedstawione w głośnym „Długu” Krzysztofa Krauzego.
Jedna z najlepszych animacji sezonu, mądrzejsza i o niebo bardziej poruszająca niż „W głowie się nie mieści 2”.
Wszystko się tu miesza ze wszystkim, a Wrocław, gdzie każdy czuje się przyjezdnym albo emigrantem z innej planety, gra rolę egzotycznego tła.
Część budżetu „Wybrańca” pokrył z własnej kieszeni Dan Snyder, miliarder aktywnie wspierający sztab Trumpa, przekonany, że będzie to właściwa promocja idola amerykańskiej prawicy.
Powstał wyjątkowy dramat – co nie znaczy, że dla każdego.
Żuławski bawi się nostalgiczną podróżą w odmęty głębokiej komuny, jakby to była baśń albo musical.
Pływasz albo toniesz, innego wyjścia nie było – mówi o swojej emigracji i pozycji zawodowej Dagmara Domińczyk, aktorka znana z „Sukcesji”, teraz grająca w polskim filmie „Rzeczy niezbędne”.
JANUSZ WRÓBLEWSKI: – Co trzeba zrobić, żeby zagrać w jednym z najlepszych seriali wszech czasów? DAGMARA DOMIŃCZYK: – Mieć superagenta, który przynosi takie propozycje, i wziąć udział w castingu. Po otrzymaniu scenariusza pilota „Sukcesji” na przesłuchaniu kazano mi się
Nagradzając Złotymi Lwami „Zieloną granicę”, jury oddało sprawiedliwość najgłośniejszemu filmowi ostatnich lat i wysłało środowisku sygnał: bądźcie odważni jak Agnieszka Holland.
, ukłon w stronę władzy, której Holland zawadza. Sens przyznania Złotych Lwów „Zielonej granicy” najlepiej wyraziła wręczająca je ministra kultury Hanna Wróblewska. „Niech nikt nie będzie nam cenzorem” – powiedziała, uśmiechając się przyjaźnie do zgromadzonych w Teatrze
Ameryka to mit. Kino mitologię wspiera. Jarkowiec mądrze i prowokująco pyta, co z tego wynika.
Ogląda się to ze szczerym wzruszeniem, lecz powiedzieć, że to szkolna czytanka i hagiografia, to jak nic nie powiedzieć.
Za parę lat możemy mieć wojnę światową. Do głosu dochodzą ekstremiści. A w kinie tego nie widać albo jest to skwitowane kilkoma słusznymi banałami – mówi Agnieszka Holland.
JANUSZ WRÓBLEWSKI: – Nie ma już na stanowisku szefa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, budzącego postrach Radosława Śmigulskiego. W niesławie odszedł Jacek Bromski, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Czy jest sens mówić o nowym otwarciu w polskim kinie? AGNIESZKA HOLLAND: – Tak
„Pod wulkanem” Damiana Kocura będzie ubiegał się o nominację do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy. Mało kto spodziewał się takiej decyzji, z ocenami trzeba jednak poczekać do premiery w Gdyni.
Ten romans science fiction wykorzystuje pomysł osobliwej psychodramy.
Balansujący na granicy groteski i dosadnej satyry film trafia idealnie w swój czas.
Bertrand Bonello nie jest nowym Davidem Lynchem, niewątpliwie jednak coś bolesnego ma do powiedzenia.
Zniuansowany portret wydobywający z Lee brawurę, wrażliwość, ale i bezlitosne zauroczenie okrucieństwem.
Skąd się wziął Yorgos Lanthimos, wielki prowokator współczesnego kina, i dlaczego tak bardzo drażni się ze swoimi widzami?
Już prawie 200 lat jest bohaterem masowej wyobraźni. Skąd ta fascynacja i niegasnąca popularność Edmonda Dantèsa vel hrabiego Monte Christo?
Jak trudno niewinnemu człowiekowi bronić się przed oszczerstwami.
Cztery tomy niepublikowanych dotąd zapisków Andrzeja Wajdy to sensacja. „Notesy” odsłaniają obraz walki wielkiego reżysera o siebie i wolną Polskę. A dostaje się tu niemal wszystkim.
postawą obywatelską (nie mówiąc o wyborze zawodu reżysera), odegrał Andrzej Wróblewski – rok młodszy przyjaciel autora i mentor z czasu studiów na Wydziale Malarstwa i Rzeźby krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wajda podziwiał delikatność charakteru Wróblewskiego i rozległy intelekt
Czegoś w „Love Lies Bleeding” dotkliwie brakuje.
Jak na letni czas rozrywka w sam raz.
W bogatej ofercie festiwalowej znajdziemy sporo krajowych premier.
Wielcy artyści pozostawiają po sobie legendę. Jerzy Stuhr zostawił ich kilka: inteligenta, moralisty, nauczyciela i mistrza rozrywki.
W programie imprezy jest 285 filmów, w tym 160 tytułów pokazanych po raz pierwszy w Polsce.
Rasizm w swoich różnych odmianach wcale nie zniknął. Być może najbardziej charakterystyczną cechą naszych czasów jest to, że mury i broń znów zajmują równie ważne miejsce jak w średniowieczu – mówi francusko-senegalska reżyserka Mati Diop, autorka nagrodzonego Złotym Niedźwiedziem dokumentu „Dahomej” i bohaterka retrospektywy festiwalu Nowe Horyzonty.
JANUSZ WRÓBLEWSKI: – Europejscy politycy obiecują zwrot zrabowanych dzieł sztuki rdzennym mieszkańcom Afryki, w praktyce jednak niewiele z tego wynika. Dlaczego ten proces idzie tak opornie? MATI DIOP: – Przemówienie prezydenta Emmanuela Macrona, wygłoszone w 2017 r. w Wagadugu, w
Satanistyczne horrory często rywalizują z krwawymi slasherami w epatowaniu okrucieństwem.
Grzegorz Łoszewski, nowy prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, opowiada, jak doszło do gorącego sporu w środowisku i dlaczego odsunięto od władzy Jacka Bromskiego.
Zmiana na stanowisku szefa Stowarzyszenia Filmowców Polskich wywołała środowiskową burzę, w wyniku której podzieliło się ono na dwa wrogie sobie obozy. Czy SFP grozi rozłam? Jakie działania naprawcze przewiduje nowy prezes Grzegorz Łoszewski? W rozmowie z Januszem Wróblewskim nowy szef
Pożegnanie z tenisem prawdopodobnie najwybitniejszego gracza w historii tej dyscypliny miało nieoczekiwany i wyjątkowo wzruszający przebieg.
Polak nie liczył się z kosztami, za bezcen oferował all inclusive, organizował bajeczne wycieczki i promocje, założył lokalne media, wprowadził nawet prywatną walutę.
To moja główna rola – mówi Grażyna Torbicka. I zaprasza na kolejną edycję festiwalu filmowego w Kazimierzu Dolnym.
których gra główną rolę. W rozmowie z Januszem Wróblewskim Grażyna Torbicka oprócz historii i wspomnień na temat festiwalu omawia rolę Stowarzyszenia Filmowców Polskich, wspierającego program i organizację imprezy, oraz ustosunkowuje się do zmiany pokoleniowej na stanowisku prezesa SFP. *** Cieszymy się
Sukcesy tej wielkiej aktorki naszych czasów, obchodzącej właśnie jubileusz 75-lecia, nie kończą się na jej wybitnych kreacjach filmowych. Meryl Streep zakwestionowała rządzące w Hollywood zasady.
Choć Werner Herzog wyreżyserował ponad 60 filmów, często powtarza, że czuje się bardziej pisarzem niż filmowcem („filmy to moja podróż, a pisanie to dom”).
Pierwsza część „W głowie się nie mieści”, oparta na rewolucyjnym pomyśle, by zamiast opowiadać o ratowaniu świata przez dziecięcą postać, zająć się zantropomorfizowanymi emocjami, które sterują jej zachowaniem, świetnie się wszystkim przysłużyła.
Jak powstawali „Bogowie” i czy styl produkcji zaproponowany przez Piotra Woźniaka-Staraka znalazł w polskim filmie kontynuację.
W tym roku mija dziesięć lat od premiery „Bogów”, głośnego przeboju filmowego o prof. Zbigniewie Relidze. W rozmowie Janusza Wróblewskiego z twórcami tamtego sukcesu: producentem Krzysztofem Terejem oraz scenarzystą, dramaturgiem i także producentem Krzysztofem Rakiem, przypominamy
Złota Palma dla komedii o Kopciuszku świadczącym usługi seksualne to zaskoczenie, ale nie pomyłka. Temat tożsamości, gorzkiego losu kobiet i dyskryminowanych mniejszości zdominował tegoroczny festiwal filmowy w Cannes.