to porno:Jaś na święta miał wysypkę,Alleluja! Alleluja!Doktor stwierdził lekką grypkę,Alleluja! Alleluja!Potem rzekł: – Prima aprilis:Alleluja! Alleluja!To nie grypa, lecz...Alleluja! Wesołych świąt!Nie ma obawy: święta będą wesołe. Nawet szary biznesmen spędzający je pod celą westchnie z ulgą:– Cholera, nareszcie znalazłem miejsce, gdzie nie muszę płacić haraczy i wręczać łapówek.Ryszard Marek Groński
ugrzecznienia...” Wsłuchuję się w pohukiwania wesołych, nieugrzecznionych grabarzy. Kopiących grób jakimkolwiek próbom porozumienia z Rosją obecną. I tą, jaka będzie w przyszłości. Przypomina się epitafium, wyryte na grobowej płycie:– To jest dla mnie za głębokie.Ryszard Marek Groński
dziś wspierają swego kolegę z „Trzech koron” to trochę za mało. Trzeba przywabić innych. Jak to zrobić? Należy mówić, mówić, mówić. I dużo przyrzekać na uśmiechu. Tak jak bohater anegdotki, obłaskawiający dziewczynę:– Chodźmy do lasu, pokażę ci Warszawę.Ryszard Marek Groński
: grzeszne, skore do ulegania pokusom, ciekawskie. Zwycięstwo duszy? Kiedy sodomita ogląda album zoologiczny to dla niego jest pornografia – podpowiada Lec.Ryszard Marek Groński
[warto mieć w biblioteczce]
-u, z festiwali, z Egidy to, czego się bała w wierszu: cmentarz czyjejś szuflady „obok innych nieboszczyków listów i nieboszczek pamiątek”.Ryszard Marek Groński
wiedzieć o Rosji: dziadków też nie mają! Tylko babuszki. A my, owszem, mamy dziadków. Podobno mieliśmy nawet Dziadka Piłsudskiego. Trudno w to uwierzyć, patrząc na format obecnych zawodowców od polityki. Może to zresztą kwestia okularów. Iwan Bunin w „Przeklętych dniach” opisał chłopinę, który kupił sobie za silne szkła. Gdy zwrócono mu na to uwagę, wzruszył ramionami:– One się opatrzą.Ryszard Marek Groński
uwagę arystokracie, że oblał się winem, nadmiernie przechylając kieliszek.– Ależ to jest Chateau Lafitte z 1868 roku! – odparł z dumą, jak przystało na autorytet.Ryszard Marek Groński
sformułowań. Ot, choćby takich, jak określenie, jakie padło w kabarecie Jurki pod adresem figlarnej panienki: „– To ładna dupa z twarzy”.Ryszard Marek Groński
częściach Polski...” 1000 wykładów o wredności Unii, czy to nie pożyteczniejsza akcja od 1000 szkół na Tysiąclecie? Może tylko zbyt ambitna. Przez to kłująca w oczy. Ambicje wypada troszkę przytłamsić; ludzie tacy są, że mogą wyśmiać. Z walką z pornografią już się to zdarzyło. W kurniku kogutek mówi do kogutka:– Chodź, pójdziemy do McDonald’sa, popatrzymy na gołe kurki!Ryszard Marek Groński
pensjonariusz zakładu zamkniętego. Pochwycił w dłonie młotek i walił się nim w głowę.– To cię nie boli? – ktoś zapytał.– Nic a nic, bo ja jestem w czołgu!Ryszard Marek Groński
? Słyszeliśmy już o takim pomyśle. Fraszka Hemara o katorżniczce pióra nadal jest aktualna:„Tak pisze jakby znała jakieś nowePigułki przeciw zachodzeniu w głowę”.Ryszard Marek Groński
tożsamość Polaka-katolika”.Skrzydlaci rycerze przejrzeli na oczy. Trochę trwało, w końcu odgadli gdzie prawdziwy wróg, zaczajony na ich tożsamość. Spokrewnioną z aniołami. I tylko, nie wiadomo czemu, wracają słowa wiersza: „Ręce za lud walczące, lud...” Dalej nie chcę pamiętać.Ryszard Marek Groński
Robertem Nowakiem – wykładowcą. Czytanie męczy, osłabia wzrok.– Mój syn doktor to geniusz! – wykrzykuje w anegdotce dumna mamunia. – Z pana jest taki za przeproszeniem czytacz, że powinien pan natychmiast zwrócić się do niego po radę.– Ale mnie nic nie jest.– Gadanie. Już on na pewno coś znajdzie.Ryszard Marek Groński
zadzwonić. Nie powtórzy się już wpadka tracącego fotel melepety. Zaalarmował koleżkę:– Podaj mi numer telefonu... (tu nazwisko).– Ale ja nie znam jego numeru.– To podaj mi jego numer w przybliżeniu!Ryszard Marek Groński
Kózki, to wprost w głowie się nie mieści. Czy zresztą w ogóle uchowały się jakieś skandalistki? Znam tylko jedną. Kiedyś pewien men zdobył się na odwagę, zatelefonował do niej:– Co pani robi dziś wieczorem?– Wszystko! – usłyszał, zanim słuchawka wypadła mu z dłoni.Ryszard Marek Groński
męża.– Coś tu się nie zgadza – rzekł dozorca. – Sprawdziłem, to jest grób nie Izydora K., ale Eleonory K.– W porządku – uśmiechnęła się dama. – Eleonora K. to ja.– Ale...– Żadnych ale. Mąż wszystko na mnie przepisał!Bardzo proszę nie przepisywać na mnie swoich lustracyjnych zapałów.Ryszard Marek Groński
wielkoludem. W wypadku Marianowicza jest inaczej: gdy ma się coś do powiedzenia i w dodatku umie się to powiedzieć, nie trzeba walczyć o koncesję na zasięg – słuchaczy w 2000 roku nie zabraknie.Ryszard Marek Groński
NULL
). 'Trybuna' ujawniła, że dygnitarz pojechał na pielgrzymkę Peugeotem 406. Potwierdził to zresztą w liście: 'Mianowicie, nie wybrałem się służbowym samochodem na urlop i na tym koniec, kropka, lecz: 1) wynająłem za własne pieniądze na pielgrzymkę do Watykanu przydzielony mi samochód służbowy
NULL
NULL
- człowieku, nie masz pieniędzy na porządne buty, po diabła ci Dardanele?!' Niby agent były, niby pisarz obecnie, a proszę - o dardanelskich osłach zapomniał, udzielając się na łamach tygodnika red. Gelberga. Karygodne to niedopatrzenie.Kto jeszcze błysnął jako spec od tajności? Marek Jan
skarżyłby się na ciasnotę, brak złoceń, marmurowych schodów, przeciągów i posągów. Szło się - sala po sali i wszędzie zaskakiwała wielość talentów, różnorodność zainteresowań schludnych dzieciaczków, co to i nóżką szastną, i w oczy popatrzą z szacunkiem. Marek Jurek byłby
NULL
NULL
już spojrzy i zachwyci się sobą, może wspomni rabinacką maksymę:- Jeżeli nawet przyjaciele mówią ci, żeś osioł - nałóż siodło.Przypomniała mi się ta aforystyczna mądrość, gdy przeczytałem pisemko, jakie chluba KUL-u, Ryszard Bender, wystosował do marszałka Płażyńskiego: 'Sprawą wypowiedzi i
pornografią. 'Reklamy papierosów promowane przez gołe biusty dotykają moją wrażliwość' - powiedziała pięknie radna Julia Pitera. Z tego, co słyszałem - honorowy członek Ligi Republikańskiej. Być może dlatego miotacz petardy w dniu 1 maja założył koszulkę Ligi, chociaż podobno należy do chewry