Otwarcie Iranu na świat, tak jak w przypadku Kuby, nie zaowocuje od razu zmianą reżimu i demokratyzacją państwa, ale uwolni procesy nie do powstrzymania. To być może będzie największa historyczna zasługa Obamy.
pół dekady. A tu nagle zamknięto ich w jednym hotelu na ponad trzy tygodnie, podczas których obie strony musiały przejść błyskawiczny kurs, jak jest widziany świat z drugiej strony. 1. Efekt (przynajmniej na papierze) jest imponujący. 159 stron maszynopisu w języku angielskim i prawie 200 w
Porozumienie nuklearne z Iranem może zdefiniować całą prezydenturę Obamy. Jeśli tylko wejdzie w życie.
Lepszy hipokryta niż fanatyk – z takim założeniem Zachód powinien zasiadać do rozmów z prezydentem Hasanem Rouhanim w sprawie irańskiego programu nuklearnego.
Zalanie Grecji kolejnymi miliardami nic nie da. Wsiąkną one w system społeczny, który kształtował się głównie poza Europą. I Europy nadal nie rozumie.
ostatecznie wyrzucić ich ze swojego klubu w poczuciu wyższości. 1. Grecja też ma problem z Europą, większy nawet niż te 340 mld euro zadłużenia. Odkąd Brytyjczycy na czele europejskiej koalicji wywalczyli dla niej niepodległość w latach 20. XIX w., aby potem uczynić ją własnym
Poniedziałkowe porozumienie postawiło Greków pod ścianą.
Grecki kryzys to okazja, aby projekt euro zacząć od nowa. Atenom już niewiele można pomóc.
jednocześnie Berlin zachowałby twarz, a Grecy poczuli, że ich głos się liczy. 1. Grecka gospodarka jest jak pacjent w śpiączce farmakologicznej – doraźne leczenie przestało działać, delikwent jest niejako w stanie zawieszenia, oczekując na nową terapię. Jeśli przyjąć, że
Kiedy minister finansów Grecji obejmował stanowisko, twierdził, że uratuje i swoją ojczyznę, i Europę. Po jego dymisji przy stole negocjacyjnym został jeszcze, równie niepokorny, Aleksis Tsipras.
Nawet wyrzucenie Grecji ze strefy euro nie zmieni faktu, że to wspólna waluta jest centralnym problemem Europy.
takiej atmosferze europejscy przywódcy i ministrowie finansów spędzili w zeszłym tygodniu długie godziny w Brukseli. Rozmowy rozbiły się od razu o oszczędności rzędu zaledwie 1 proc. greckiego PKB, ale dotyczące właśnie emerytur – sprawy świętej dla Tsiprasa, który
Premier Grecji Aleksis Tsipras umył ręce i zarządził referendum. 5 lipca wszyscy Grecy będą mieli szansę zdecydować, czy ich kraj przyjmuje warunki pomocy finansowej ze strony tzw. trojki.
Pierwszy w historii atak przemysłu tytoniowego na kraj europejski wymusza fundamentalne pytanie: czy korporacja może wygrać z demokracją?
oponowała: „Nie dopuścimy, aby państwowa polityka zdrowotna była dyktowana przez koncerny tytoniowe. Jesteśmy przygotowani na wojnę w sądach”. Czyżby? 1. Od złotych lat 90., gdy prawie każdy mężczyzna chciał być kowbojem z reklamy Marlboro, wiele się zmieniło. Zakazy palenia w
Miało być 400, a jest 258 – to skala porażki Recepa Tayyipa Erdoğana.
W kolejnych wyborach oburzeni Europejczycy odsuwają od władzy stare partie polityczne. Ale zdziwi się ten, kto sądzi, że bez nich polityka będzie lepsza.
Niedzielne wybory pokazały, że w Turcji nie mieszkają tylko Turcy-muzułmanie, co na dłuższą metę może być ważniejsze niż porażka ekipy Erdoğana.
Potrzebujemy światowego ubezpieczenia od katastrof – apeluje Bank Światowy po tragedii w Nepalu. Brzmi dobrze, ale czy nie grozi katastrofą finansową?
Na Zachodzie polityczne pojedynki przed kamerami stały się wręcz warunkiem demokracji. Ale co to za demokracja, w której zwycięstwo może zależeć od jednego fałszywego słowa lub kropli potu na czole?
Byłego prezydenta Egiptu już miesiąc wcześniej skazano na 20 lat więzienia.
Do zakopanych pod gruzami Nepalczyków trwa chińsko-indyjski wyścig. Szkoda zmarnować taką katastrofę.
publiczna CCTV na początku ubiegłego tygodnia prowadziła nawet ranking, coś w rodzaju tablicy z wynikiem meczu – punkty oznaczały kolejnych żywych Nepalczyków wyciągniętych spod ruin. Zanim ranking zniknął z anteny, Chińczycy prowadzili z Hindusami 36 do 21. 1. „Po co oni tu
Tłumaczenie obecnego konfliktu w Jemenie przez pryzmat regionalnej wojny między szyitami i sunnitami wyrządza ogromną krzywdę Jemeńczykom, którzy i tak już nie mają łatwo.
Irańczycy wielokrotnie łamali prawo międzynarodowe i oszukiwali w sprawie programu nuklearnego. Dlaczego więc tym razem warto im zaufać?
wirówek do wzbogacania uranu, warunki międzynarodowych inspekcji czy też przesuwany w nieskończoność termin zakończenia rozmów. Prawdziwy cud z Lozanny polega na tym, że Amerykanie i Irańczycy odłożyli karabiny i zaczęli rozmawiać. Tylko i aż. 1. Politolodzy
To było chyba pierwsze w historii hollywodzkie porozumienie nuklearne.
cieszyli się na ulicach Teheranu. Strony porozumienia ustanowiły nowy standard w tzw. publicznej dyplomacji, w której co najmniej równie ważny jak konkrety jest właśnie publiczny odbiór porozumienia. Chodzi jednak o bardzo realny problem. Grupa P5+1, czyli stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ plus
Niby brzmi dobrze, ale tylko brzmi, bo wszystkie postanowienia nie zostały nawet formalnie spisane. Porozumienie jest ustne – tak jak chcieli Irańczycy. I to chyba tylko oni mogą mówić o wygranej w tej negocjacyjnej wojnie nerwów.
„wspólnego stanowiska”. Strony, a więc Iran oraz grupa P5+1, czyli pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ plus Niemcy, dogadały się, że będą dalej rozmawiać. Dla zawiedzionych brakiem spektakularnego postępu pozostaje konstatacja, że mogło być gorzej. Cele zainteresowanych są jasne
Grecja, Iran, Chiny, Rosja... Aby rozwiązać konflikty, w które uwikłane są dziś te państwa, nie wystarczy zadbać o ich interesy. Trzeba się pochylić nad emocjami, które nimi targają.
Ostatni Plantagenet, odnaleziony przez brytyjskich archeologów, może teraz odzyskać nie tylko wieczny spokój, ale również twarz, którą odebrali mu Szekspir i Tudorowie.
Jest taka teoria, że w Izraelu lewica mówi o pokoju z Arabami, ale robi go prawica.
Czy zaproponowana przez Jeana-Claude’a Junckera armia europejska mogłaby obronić nas przed Putinem?
Europa potrzebuje własnej armii – zaapelował w weekend Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej.
Zachodni politycy zdali się całkowicie na speców od wygrywania wyborów, a ci sprzedają ich, jakby handlowali odkurzaczami.
Wielu obserwatorów do ostatnich chwil liczyło, że Benjamin Netanjahu odwoła wystąpienie przed Kongresem. Nic z tego. Efektem jest najgłębszy kryzys między Waszyngtonem i Jerozolimą ostatnich dekad.
Republikanie zawarli sojusz z premierem Izraela przeciwko własnemu prezydentowi. Co się dzieje z najważniejszym sojuszem świata?
Nowy minister finansów Grecji Yanis Varoufakis twierdzi, że uratuje i swoją ojczyznę, i Europę. Ale może też pogrążyć wszystkich.
Rozpad Jemenu najbardziej ucieszy Al-Kaidę, która właśnie tam wyszkoliła zabójców „Charlie Hebdo”.
Po „Charlie Hebdo” burmistrz Rotterdamu, zresztą muzułmanin, powiedział europejskim muzułmanom: jak wam się Zachód nie podoba, to spadajcie. Trudno dziś w Europie o głupszą receptę.
„wyp…lać”, bo są już stąd. 1. Na początek mała dekonstrukcja. Islam ma zespół cech wrodzonych: jest zacofany, agresywny, nietolerancyjny, niepodatny na zmianę. Z tego wynika nasza – zachodnia – wyższość moralna. A jeśli już jesteśmy o tej wyższości głęboko przekonani, to
Nagle w kryzysie okazało się, jak bardzo przyszłość świata zależy od Władimira Putina. Od kogo i od czego uzależniony jest Putin?
Zachód tego w porę nie uchwyci, może już wkrótce zatęsknić za Władimirem Władimirowiczem. 1. Jeden z dziennikarzy zapytał prezydenta Putina o rok 1989: – Czy pana zdaniem Związek Radziecki zrobił wtedy wszystko, aby uratować NRD? Tłumacząc na język mniej dyplomatyczny
To on od lat pociąga tu za wszystkie sznurki. Jeśli pokój na Bliskim Wschodzie jest w ogóle możliwy, to nie bez Kasima Sulejmaniego.
Czasem jeden gest jest ważniejszy niż tysiąc słów. A co jeśli tych gestów jest tysiąc?
Ceny ropy naftowej tak mocno spadły, że coraz głośniej o globalnym spisku, który ma wykończyć tych najbardziej od niej uzależnionych.
Płytkie morze na północy Europy stało się właśnie kolejną, po Ukrainie, areną konfrontacji Rosji z Zachodem. Może nawet bardziej wybuchową.
sposób załogi opowiadały już kilkakrotnie o rozbawionych rosyjskich pilotach, pokazujących przez szybkę obsceniczne gesty. Każdorazowo jednak najważniejszy gest to pokazanie podbrzusza z arsenałem rakiet – jak odchylenie kurtki, pod którą tkwi kij bejsbolowy. 1. Ta jesień nad
O pechowy fotel prezydenta biją się tutaj Niemiec z fanem Donalda Tuska.
siedmiogrodzkich Niemców. Ożenił się z Rumunką i został w rodzinnym Sibiu, zwanym Hermannstadt przez swych niemieckich mieszkańców, którzy przed wojną stanowili tam 90 proc. ludności, a dziś zaledwie 1 proc. Uprzejmy, skromny, uczciwy, a przede wszystkim
Bitwa o Kobane to jeden z frontów pierwszej gender-wojny na Bliskim Wschodzie. Kurdyjki walczą z islamistami – o życie, i z Kurdami – o równość.
Zmarły we wrześniu lider północnoirlandzkich protestantów Ian Paisley był jedynym człowiekiem w XX w., który założył partię polityczną i Kościół. Odegrał kluczową rolę w polityczno-religijnym konflikcie, z którym przez lata nie mogła się uporać brytyjska demokracja.
Nie da się budować w Turcji nowej, otwartej tożsamości, bez przyznania, że to również jest kraj Kurdów.
Irańczycy może nie zaszli daleko na siatkarskich mistrzostwach świata, ale w Łodzi honor kraju uratowały Iranki. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
Płacąc okup za jednego porwanego, wyznaczamy cenę za następnego. Dlatego Waszyngton nie wykupił od śmierci dwóch ściętych przed kamerami amerykańskich dziennikarzy.
. Według „Le Monde” średnia cena za ludzkie życie w przypadku tej grupy porwanych wyniosła niecałe 3 mln dol. Niedużo, ale dla Amerykanów zbyt wiele. 1. Europejczycy przekonują w takich okolicznościach, że życie ludzkie musi być celem samym w sobie. Według
Może nie jesteś zainteresowany wojną, ale wojna jest tobą zainteresowana” – ten cytat z Lwa Trockiego powinien wisieć nad lustrem w łazience Baracka Obamy.
Po walijskim szczycie NATO i zawieszeniu broni na Ukrainie proponuję następujące ćwiczenie geopolityczne.
Dla współczesnych rasistów kolor skóry stał się mniej ważny niż podrzędność kulturowa ich wrogów. Tak rozumiany rasizm to dziś globalna zaraza.
Niepozorna aplikacja na smartfony skłoniła niedawno do strajku 30 tys. europejskich taksówkarzy. Właśnie zawitała także do naszego kraju. Czy wzbudzi podobne kontrowersje?
Zaskoczenia nie było. Dotychczasowy premier Turcji, Recep Tayyip Erdoğan, zostanie 12. prezydentem tego kraju, a zarazem pierwszym pochodzącym z bezpośrednich wyborów.
Mordują się nawzajem w Iraku i Syrii, a jednocześnie milczą, gdy Izrael bombarduje ich braci w Gazie. Czy Arabów coś jeszcze dziś łączy?
to nie Arabowie. – Milczenie w sprawie Gazy to jest ostateczny upadek arabskiej cywilizacji – mówi rozżalony Churi. – Arabów już nie ma. 1. Trzy lata temu, wraz z wybuchem kolejnych arabskich wiosen, wydawało się, że region wyrwie się w końcu z politycznego i
Wyrok w sprawie „polskich” więzień CIA to test dla relacji Warszawa–Waszyngton. Amerykanie właśnie go oblewają.