Oglądanie telewizji stało się dla wielu ludzi środkiem na bezsenność. Ci, którzy dobrze śpią, opuszczają sporo interesujących pozycji, ale też unikają przemocy i wątpliwej estetyki programów erotycznych.
przeznacza się w nim na ofertę erotyczną. Seks wygrywa ze sportem, gdyż w tym męskim programie na transmisje meczów przeznacza się zaledwie 1 proc. czasu. W efekcie dla mężczyzn spragnionych emocji innych niż sportowe codziennie od godz. 23 do 3 rano prezentowane są produkcje w rodzaju: „Dziewczyny
Wirus Big Brothera (BB) rozprzestrzenia się z nadspodziewaną szybkością. W ciągu dwóch lat od momentu ujawnienia się wniknął już w systemy telewizyjne co najmniej dwudziestu krajów świata. Tylko w ciągu ostatnich tygodni zaatakował dwa oddzielone od siebie półkulami państwa: Australię i Francję.
się zaledwie w 20 dni po zakończeniu pierwszej, a start trzeciej planowany jest już na 1 września 2001. Belgijscy telewidzowie mogą obecnie oglądać Big Brother VIPS, czyli relacje z pobytu w zamknięciu przez 10 dni dziesięciu znanych osób. Są wśród nich piosenkarze, sportowcy, aferzysta finansowy
„Pamiętam”, TVP 1Ten dokument, który powstał na podstawie materiałów Shoah Foundation Stevena Spielberga, został zrealizowany przez Marcela Łozińskiego pod patronatem Andrzeja Wajdy; jest jednym z najbardziej poruszających filmów na temat Holokaustu, jakie zdarzyło się oglądać polskim telewidzom. W „Pamiętam” nie ma żadnych wielkich dramatycznych scen, ale podczas jego wyświetlania nie można opanować uczucia zaciśniętego gardła, a nierzadko i łez.
Program Polsatu – „Dwa Światy” – tworzy słowiańską odmianę „Big Brother” upowszechniając siermiężny stereotyp polskiego chłopa.
– 1 tys. zł. Nuda Powszechnie wiadomo, że publiczność przyciągają do ekranów nie tylko pieniądze, ale i seks. Z tym drugim nie jest jednak najlepiej wskutek opisanej już powyżej atmosfery wzajemnej niechęci towarzyskiej. Autorzy programu dokonują więc prowokacji seksualnych. Na przykład wysyłają
Producent filmowy cieszący się międzynarodową renomą i człowiek rozczarowany do telewizji, postać budząca wiele emocji. Jedni mówią o Lwie Rywinie jako o bezwzględnym biznesmenie, inni widzą w nim serdeczną słowiańską duszę. Syn repatriantów z Rosji, Polak z wyboru, światowiec z zawodu. Obecnie producent "Pianisty" Romana Polańskiego, który już przed ósmą pojawia się na planie, żeby sprawdzić, czy wszystko gra.
Z dnia na dzień wyszło na jaw, że budżet telewizji publicznej świeci dziurami jak podarta pończocha. Nie pomaga już rozpaczliwe łatanie ani maskowanie ubytków. Zarząd chce ograniczyć wydatki o jedną piątą. Na pierwszy ogień idą programy edukacyjne, publicystyka kulturalna, czyli tzw. misja.
dziennikarzy (1097 osób) oraz personelu technicznego. Z kolei przedstawiciele Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich są zdania, że w telewizji jest za dużo pracowników administracyjnych. – Po co zatrudnia się po czterech dyrektorów w każdej agencji i 20 sekretarek w TAI? – pyta Krystyna
(Wyznania uczestnika reality show)
kanapie i się pochichramy.Spisała Krystyna LubelskaCzy jesteś dobrym telewidzem?PsychozabawaWybierz jedną z czterech odpowiedzi na każde z pytań i zaznacz ją kółkiem. 1. Masz na zbyciu trochę gotówki. Co sobie kupisz?a. kamerę wideob. noktowizorc. lornetkęd. wersalkę2. Kogo, twoim zdaniem
publicznej w sytuacji, gdy publiczność i reklamodawcy wybierają komercyjną tandetę? Może znów trzeba szukać sposobu na sprawniejsze zbieranie abonamentu? Inaczej telewizja publiczna – w pogoni za pieniędzmi wkrótce przestanie się różnić od konkurencyjnych wielkich braci. Obecny kryzys finansowy jest najlepszym pretekstem do dyskusji o kierunkach reformy TVP. Krystyna Lubelska
Pewnego poranka, wychodząc z domu, przystajemy nagle oszołomieni. Pociągamy nosem raz, drugi... Nie ma wątpliwości. Powietrze zmieniło zapach. Nie jest to już mroźny, szczypiący w nos zimowy powiew, ale łagodny zefirek. Biada jednak temu, kto ulegając delikatności tej woni mocno się nią zaciągnie. „Takiej wiosny rzetelnej, jaką w swym powiecie/widział Jędrek Wysmółek – nikt nie widział w świecie!/Poprzez okno karczemne łeb w bezmiar wyraził/I o mało się w durną mgłę nie przeobraził!” – pisał Bolesław Leśmian. Wiosenny zapach nie tylko uderza do głowy, ale nie daje się skupić, rozprasza, podsyca niepokój, wywołuje marzenia.
prowadzeni przez nos, ale w odróżnieniu od nich lekceważą własny węch. Tymczasem zapach jest najbardziej wyrafinowanym doznaniem zmysłowym, którego istoty, jak prawdziwie wielkiego dzieła sztuki, po prostu nie da się opisać.Krystyna Lubelska Fotografie Anna Musiałówna
W Warszawie rozpoczęły się zdjęcia do „Pianisty”. Ten film jest dla reżysera Romana Polańskiego wielkim osobistym przeżyciem. Powraca on w nim do historii nie tylko bohatera Władysława Szpilmana, ale także swojej własnej.
Dyskretne logo Telewizji Niepokalanów (TN) w lewym dolnym rogu ekranu to oficjalnie zarejestrowany znaczek właściciela koncesji, czyli zakonu ojców franciszkanów. W prawym górnym rogu ekranu widoczny jest jednak znacznie bardziej rzucający się w oczy znak graficzny Pulsu. Kanał telewizyjny używający jednocześnie dwóch logo to prawdziwy ewenement.
, gdyż KRRiTV nie wyraziła zgody na podniesienie limitu reklam w programie z 2 proc. do 15 proc. Twórcy Pulsu zapowiadają, że będą odwoływać się od tej decyzji. Krystyna Lubelska
udowodniła nam, że znacznie lepiej można się zabawić przy wódce. Piwo pije się z kufla, wódkę można pić ze wszystkiego, co znajdzie się pod ręką. Nawet z radiowego mikrofonu.Krystyna Lubelska
Telewizja publiczna, posiadając w swojej repertuarowej kolekcji czarny diament w postaci „Klanu”, nie potrafiła ani go oprawić, ani sprzedać w taki sposób, aby lśnił jeszcze większym blaskiem.
TVP 1 nadała 444 odcinek „Klanu” w imieniny Krystyny. Z tej okazji odbyła się w telewizji wielka całodniowa feta. Jak ongiś towarzyszowi Gierkowi, tak obecnie bohaterce serialu Krystynie Lubiczowej ludność miast i wsi składała życzenia na małym ekranie. Marynarze morskiej żeglugi
„Niebieskoocy”, Planete
W globalnej telewizyjnej wiosce trwa plemienny konflikt między TVN a Polsatem.
napięcie między stacjami telewizyjnymi, gazetami czy kimkolwiek innym nie mogą być przyczyną usunięcia lub niewpuszczenia dziennikarzy czy ekip telewizyjnych. Krystyna Lubelska
Namiętność telewizyjnych kochanków rzadko bywa szampańska, najczęściej jest mdława i bezbarwna jak rozcieńczone mleko. Ich eliksirem miłosnym jest kawa albo, co gorsza, zupa.
, zaniepokojona małżonka Krystyna. Doktor zaś, lecąc męską klasyką, proponuje jej odpoczynek, ale nie wspólny, tylko od siebie nawzajem. Ta scena rozdziera serca w szczególności żeńskiej widowni. Pytania Krystyny odbijają się w duszach telewidzek rozpaczliwym echem. Męski ideał sięgnął bruku.Dr Lubicz
Teleturnieje wykorzystują naturalną skłonność do ryzyka, żyłkę hazardu, atawistyczne umiłowanie pojedynków. Zawodnicy pragną wygrywać, a widzowie kochają zgadywać odpowiedzi. Za coraz większe pieniądze wymaga się coraz mniejszej wiedzy.
: „Milionerzy” (TVN), „Życiowa szansa” (Polsat), „Dwadzieścia jeden” (TVP 1). Aby jeszcze bardziej podniecić telewidza szmalem, wykłada się go na stół albo wręcza wielkie (pod względem formatu) czeki, których symbolika ma ożywić jego wyobraźnię. A także wprawić
Adam Małysz, niegdyś nieśmiały zagubiony chłopak, który miał kłopoty nawet ze zwykłą rozmową, w ciągu dwóch lat przeszedł prawdziwą metamorfozę. Dziś zadziwia nie tylko rekordowymi skokami, ale także stuprocentową pewnością siebie, stoickim spokojem i pogodą ducha. Zanim do tego doszedł, musiał przy fachowej pomocy przejść trening psychologiczny. Trema jest prawdziwą torturą dla nieśmiałych, a nieśmiałość często bywa lekceważona, wyśmiewana, skazująca na porażkę, na margines. Zwłaszcza w czasach wolności gospodarczej i bezwzględnej konkurencji na rynku pracy, kiedy świat należy do ludzi przebojowych i wygadanych. Według dr. Bernardo Carducciego, dyrektora Instytutu Badań nad Nieśmiałością Uniwersytetu Indiana, w ciągu ostatnich 15 lat w społeczeństwach zachodnich odsetek ludzi nieśmiałych wzrósł z 40 do 48 proc. Liczba cierpiących męki zażenowania Polaków zgodnie z ostrożną oceną krajowych specjalistów jest o 10–12 proc. wyższa. Wygląda więc na to, że prawie połowa obywateli naszego kraju lęka się codziennych sytuacji wymagających stanowczych reakcji, nie potrafi wypowiedzieć publicznie choćby najsłuszniejszych własnych opinii, panikuje w pracy, obawia się spotkań z obcymi, boi się komentarzy otoczenia, a przy byle towarzyskiej okazji peszy się i denerwuje. Dedykujemy im wszystkim terapię Małysza.
najwyraźniej także – w niemałe zakłopotanie. Siedem zasad Małysza: Według dr. Jana Blecharza najważniejsze zasady przydatne w sytuacjach nie tylko sportowych wyczynów to: 1. Koncentruj się na własnych mocnych stronach. 2. Rozpoznaj i zrozum swoje słabości. 3. Traktuj przeciwników jak partnerów. 4
Krzysztofa Skowrońskiego zastąpią w Radiu Zet Monika Olejnik i Jacek Żakowski. Skowroński zasiądzie przed mikrofonem Trójki. Tę prostą wydawałoby się zamianę ról poprzedziły jednak bardziej skomplikowane wydarzenia.
W telewizyjnych archiwach pozostały zapisane na taśmach fragmenty sylwestrowych zdarzeń z różnych lat.
W święta widzowie martwią się co najwyżej tym, że za dużo jedzą, nie zaś nadmierną konsumpcją programu telewizyjnego.
. – Układamy program tak, aby kabaret czy piknik pociągnął dokument – mówi Nina Terentiew – a dokument teatr. Każdy widz jest dla nas ważny. Nasza oferta nie może składać się z samych ambitnych pozycji, musimy podawać także potrawy lekkostrawne, aby potem widz przełknął danie pełnowartościowe. Dwójka jest więc jak przyzwoity bar, który czasami, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zmienia się w wytworną restaurację. Krystyna Lubelska
„Big Brother”, TVN
czterech ścianach, pożegnać z rodziną i światem zewnętrznym – każdy widz może stać się uczestnikiem programu. Telewizja jak Wielki Brat stawia swojej publiczności coraz wyższe wymagania. To nie ona nas zabawia, to my mamy bawić się sobą.Krystyna Lubelska
Reklama często odwołuje się do seksu, żeby skłonić konsumenta do wydania pieniędzy na towar, który zachwala. Działa więc jak elegancka kurtyzana, która nie od razu sięgając do kieszeni klienta, najpierw demonstruje swoje wdzięki.
chętnie biorą udział, wykorzystując swoje wszelkie walory, w erotycznym spisku reklamowym. Krystyna Janda promowała samochód, Elżbieta Zającówna szampon, Katarzyna Figura lody, Izabela Scorupco kosmetyki, Bogusław Linda dżinsy i fundusz emerytalny, Marek Kondrat samochód i fundusz
Telewizja ma budzić sumienia, a nie karmić publiczność papkowatym repertuarem, ułożonym bez smaku, gustu i wyobraźni. Takie przesłanie można było odczytać z konkursu twórczości telewizyjnej (a także radiowej) Prix Europa 2000, który odbył się w Berlinie. W konkursie wzięło udział 37 krajów, pokazano kilkadziesiąt filmów fabularnych i dokumentalnych.
Telewizja publiczna jest rozdarta pomiędzy wypełnianiem misji, zaspokajaniem gustów telewidzów i żądaniami partii politycznych, z których każda chciałaby dzięki niej wygrać wybory. Wygląda na to, że pogodzenie tych oczekiwań jest misją niemożliwą.
można odwołać, a z obecnego składu Rady nie do końca wynika, by z entuzjazmem podjęła inicjatywę SLD. Telewizyjna kampania, która dla partii stała się języczkiem u wagi, jak wskazują badania Demoskopu, nie miała znaczenia lub minimalne przy podejmowaniu decyzji o wyborze kandydata dla 85 proc. osób, które programy wyborcze oglądały. A oglądało 5 proc. widzów. Krystyna Lubelska
Kosztowny telewizyjny czas kandydaci na prezydenta zwyczajnie roztrwonili. Tak to bywa, gdy nie płaci się za to co drogie.
„Matrix” nie zrobiły jednak na elektoracie oczekiwanego wrażenia, a można powiedzieć, że nawet wręcz przeciwnie. Jak wynika z badań TNS OBOP studio komitetów wyborczych oglądało średnio 5,2 proc. widzów w TVP 1, a 2,2 proc. widzów w TVP 2. Mieliśmy więc kosztowną kampanię telewizyjną dla co najwyżej 2-milionowego elektoratu. Reszta zapewne i tak wiedziała, na kogo chce głosować. Krystyna Lubelska
Krzyżacy w reklamie firmy Atlas poprosili o polski klej do glazury, firma Henkel ostro zaprotestowała, a wokół całej sprawy powstała spora wrzawa. Takie barwne potyczki jak między Atlasem i Henklem zdarzają się w polskim świecie reklamowym jeszcze rzadko. W ciągu dwóch lat działania Komisja Etyki Reklamy otrzymała tylko dziewięć zażaleń.
Polaków śmieszą przede wszystkim dowcipy sytuacyjne oraz politycy i policjanci, a odżegnują się od żartów nieprzyzwoitych. Pierwszy Festiwal Dobrego Humoru w Gdańsku miał udowodnić, że telewizje troszczą się o wesoły nastrój rodaków. Choć z drugiej strony zagadką pozostaje fakt, dlaczego tak trudno spotkać Polaka w dobrym humorze.
Każda większa stacja telewizyjna oferuje swoim widzom po 4–6 sitcomów. Ich entuzjaści całe dnie mogą więc trawić na podsłuchiwaniu śmiechów zza kadru i bawieniu się dialogami, nie zawsze najwyższego lotu. Sitcomy bywają jak czarodziejskie zwierciadła, w których można się przeglądać, dostrzegając wyłącznie brzydotę, wady i głupotę innych osób.
lepiej od tych, którzy obejrzeli neutralny. Jednak kobiety z grupy komediowej wypadły gorzej niż te z neutralnej. Zdaniem dr. Filipowicza eksperyment dowiódł, że płeć męska po odśmianiu jest bardziej skoncentrowana i bardziej twórcza od płci żeńskiej. Nic dziwnego zatem, że kobiety wolą raczej telenowele. Krystyna LubelskaFotografie AKPA
Kampania przeciw pokazywaniu w telewizji i prasie przeraźliwie wychudzonych modelek ma w kilku krajach wymiar niemal polityczny, a jej echa znalazły odbicie również w Polsce.
czynności jak jedzenie. Według „Newsweeka” w USA na różnorakie formy zaburzenia odżywiania cierpi 7 mln kobiet i 1 mln mężczyzn. W Europie przyjmuje się, że anoreksję ma 1 osoba na 100, a bulimię 3 na 100. Zgodnie z obliczeniami dr. Żehowskiego w przeciętnym polskim liceum 4–6 nastolatek
Wieża narodów zintegrowanych. Debata o kulturze narodowej i europejskiej, TVP 1 i ARTE, europejski kanał kulturalny.
Telewidz pożera powtórki niczym stuletnie chińskie jaja, mlaskając przy tym z zachwytu i klepiąc się po brzuchu.
za naiwność, a przez skrzydła prawicowe za skrzywienia historyczne. I co z tego? Hans Kloss jest bohaterem n-tego już pokolenia, a obecnego lata o godz. 9 co najmniej 4 proc. widzów, czyli dobrze ponad 1 mln 200 tys. włącza telewizor, żeby obejrzeć „Stawkę
Teleturnieje mają zdumiewającą zdolność wyzwalania w rodakach jak najlepszych cech.
Po ambitnej przerwie telewizja publiczna powraca do latynoskiej telenoweli. „Tajemnicza kobieta”, wenezuelska opera mydlana, wybrana w plebiscycie przez publiczność, ma być jednym z hitów letniej ramówki TVP 1. Przedstawiciele telewizji tłumaczą swą decyzję tym, że telewidzowie chcą się przy telenoweli wzruszać, odprężać, pośmiać.
Niezależni producenci filmowi i telewizyjni pojawili się w Polsce wraz z wolnym rynkiem. Daleko im jednak nie tylko do Hollywood, ale nawet do Europy. Polscy producenci zmagają się jednocześnie z postsocjalistycznym prawem i żarłocznym kapitalizmem. W tej walce zdarzają się jednak momenty optymistyczne.
. – Można zdobyć pieniądze na superprodukcje filmowe, ale piekielnie trudno uzyskać linię kredytową na produkcję telewizyjną np. rzędu 1 mln zł. W zeszłym roku musieliśmy zatrzymać produkcję dwóch filmów właśnie z powodu braku płynności. Chodziło o 200 tys. zł na 6 tygodni. Niemal wszyscy producenci
Gdy polski telewidz słyszy słowo „kultura”, natychmiast ogarnia go nuda i zniechęcenie.
, zawikłany i niezrozumiały, sprowadza widza na manowce. Nie wie on sam, gdzie się znajduje ani o czym mowa – tak wysublimowana kultura daje mu się we znaki. „Pegaz” (tygodnia oraz miesiąca, TVP 1), audycja z chwalebną tradycją i stażem, choć przynosi wiele ciekawych wiadomości, nie
„7 na siedem”, talk-show RTL 7
Dwaj zbuntowani Izraelczycy zrobili film „Specjalista” o Adolfie Eichmannie. Ich dwugodzinny dokument to protest przeciwko posłuszeństwu. Film jest kontrowersyjny i wywołuje wiele dyskusji. Trwają rozmowy na temat premiery „Specjalisty” w Polsce.
Przeciętny odbiorca telewizyjnych programów informacyjnych i audycji publicystycznych ma kłopoty z rozumieniem wielu słów, szczególnie z dziedziny polityki – wynika z badań OBOP.
podanych poniżej znaczeń wyrazów wybierz właściwe:1. Dywagacjaa. debatowanieb. kompetentna wypowiedź c. odejście od tematu2. Healera. światłowódb. uzdrowicielc. włamywacz komputerowy3. Spolegliwya. opiekuńczyb. odpowiedzialnyc. uległy4. Traumaa. przyrząd do koszenia trawyb. uraz po
Talk-show, czyli telewizyjne rozmowy z zaproszonym gościem, już od pół wieku cieszą się powodzeniem. 29 maja 1950 r. stacja NBC wyemitowała pierwszy taki program – Broadway Open House. W Polsce gatunek ten narodził się wraz z nastaniem demokracji i staje się coraz popularniejszy. Każda stacja TV marzy o tym, żeby mieć swój własny niepowtarzalny talk-show.
W czasie świąt Wielkiejnocy i podczas dłuższego weekendu majowego telewidzowie TVP2 będą mogli obejrzeć 6-odcinkowy serial BBC „Wędrówki z dinozaurami”. Choć dinozaury wymarły 65 mln lat temu, ślady ich wirtualnej obecności napotykamy na każdym kroku. Przemysł rozrywkowy, który ponownie powołał do życia te mezozoiczne gady, stworzył światowy dinomarket.
”.Współcześni naukowcy powoli odkrywają kolejne sekrety dinozaurów, mimo to ciągle otacza je atmosfera wielkiej niezwykłości. Ich wirtualna obecność w naszym życiu jest dla wielu osób fascynująca, można więc sobie wyobrazić, jak ciekawie było na ziemi, gdy dinozaury istniały naprawdę.Krystyna Lubelska
W „Szansie na sukces” śpiewać może każdy, musi tylko przebrnąć przez eliminacje i próbę kamerową. 80-letnia Stanisława Koksa przyjechała z delegacją od sołtysa w ręku.
uczestnika, żeby nam nie padł z tremy. Do studia wchodzi tylko osoba występująca, inni uczestnicy „Szansy” czekają w bufecie. Krystyna Zabłocka z Piły, opiekunka chorych na Alzheimera, pali papierosa za papierosem, bo pragnie mieć jak największą chrypkę, wtedy brzmi najbardziej
„Życie, życie, jest nowelą” – śpiewa w czołówce „Klanu” Ryszard Rynkowski, doprowadzając od dawna językoznawców do irytacji, ponieważ nowela, zgodnie z definicją, jest „jednowątkowym utworem literackim”. Telenowela zaś składa się z wielu wątków „raz przyjaznych, a raz wrogich”. Obie rodzinne telenowele „Klan” i „Złotopolscy” gloryfikują przeciętność, nadając jej walor ogólnopolskiego standardu. Widzowie za to właśnie je kochają.
„Trędowata”, telenowela, reż. Wojciech Rawecki, Polsat
[warto mieć w biblioteczce]
Modna obecnie jako pojęcie asertywność to nic innego jak umiejętność inteligentnego sprzeciwu. Polacy jednak są mało asertywni. Według bowiem powszechnego przekonania rodak wyrażający protest to osoba zapiekła, zawzięta i wyjątkowo odporna na argumenty innych. Można się o tym przekonać na podstawie np. listów do mediów.
W opinii psycholog prof. Krystyny Skarżyńskiej Polacy nie opanowali w dostatecznym stopniu sztuki protestowania. – Nie umiemy ciągle jeszcze wyrażać uczuć negatywnych w sposób nieagresywny i nieobraźliwy. W jakimś sensie jesteśmy pod tym względem pozbawieni inteligencji emocjonalnej