Zanim hotel w Kamieniu Pomorskim spłonął jak zapałka, dużo się w nim działo. Obecnie jego lokatorzy zeznają szczerze – jeden na drugiego.
Nadkomisarz Urszula Cur, policyjny profiler, mówi, że oni, niezłapani zabójcy, nigdy nie są spokojni. Lepiej, żeby nie byli. Bo zostawili ślady. Każdy zostawia.
godz. 18.00 była widziana, jak modli się za jego duszę. Potem z piwem Harnaś wracała do domu. Czujesz się osaczony? Po typowaniu nadkomisarz Cur prokuratura ma wszcząć sprawę. Może któregoś dnia zapukają do ciebie? Edyta Gietka PS. Dla dobra spraw dane mogące zidentyfikować osoby i miejsca zbrodni zostały zmienione.
Nadkomisarz Urszula Cur, policyjny profiler, mówi, że oni, niezłapani zabójcy, nigdy nie są spokojni. Lepiej, żeby nie byli. Bo zostawili ślady. Każdy zostawia.
Już półtora roku Jan Zimowski udowadnia przed sądem, że nie jest terrorystą. Chciał wysadzić ZUS, ale w sensie przenośnym. Chodziło mu o system, a nie budynek z paniami.
społeczności Kędzierzyna nie jest anonimowa. Działacz opozycyjny w zakładowej Solidarności, można było na nim polegać w najbardziej bohaterskich akcjach – kolportaż ulotek, zbieranie podpisów, naklejanie plakatów. Uczestnik licznych manifestacji. 1 maja 1983 r. został nawet przymknięty na dwie
Jeśli urodzisz się w slumsach, pewnie nie zostaniesz milionerem jak Jamal, indyjski slum-dog z oskarowego przeboju filmowego. Ale życiowym analfabetą też nie. Tam nauczysz się żyć na żywca. Nie zginiesz.
W Krapkowicach na Opolszczyźnie toczy się wojna religijna, na razie zimna. Zarówno katolicy tradycyjni, jak i ci z Odnowy w Duchu Św. uważają się za sól krapkowickiej ziemi i zarzucają sobie „wycieranie zakłamanych gąb Jezusem”.
, pilnująca dzieci, których rodzice modlą się grupowo. W przedszkolu nr 1 w czerwcu 2006 r. naliczono 22 dzieci z rodzin należących do Odnowy, po wakacjach doszło 11 (na 75 przedszkolaków), o czym ostrzeżono listownie biskupa opolskiego Pawła Stobrawę. Jego autor prosi o anonimowość: „Od
Na postsowieckim lotnisku otwarto fabrykę gumy do żucia. Mieszkańcy wsi mówią, że to wydarzenie jest dla nich tym, czym dla Polski był Okrągły Stół – jaskółką zmian.
Przypisani do siebie urzędniczym absurdem, obcy sobie, zestarzeli się razem, śpiąc na jednym tapczanie.
Ludzie chodzą wolno, obracają w dłoniach dziwaczne przedmioty. Koło, warszawski targ staroci, jest jak świat alternatywny do tego z galerii handlowej, zapchanej seryjną przewidywalnością.
przedmiotów jest coraz więcej i więcej, bo to, co było nowe dekadę temu, już obrosło patyną. Ciekawe, co po nas będzie starociem? Czyje pierwsze wideo, pierwszy palmtop, plazmowy telewizor z reklamy „nie dla idiotów”? Edyta Gietka
Gdy zabierają dziecko ze szpitala, podpisują cyrograf. Jeśli przysną, a dziecko udusi się pod domowym respiratorem, za nieudzielenie pomocy grozi im 25 lat.
Jak te same zdarzenia układają się w dwie zupełnie inne historie
latach małżeństwa z Czesławem. 1 Grażyna H. z Włodawy nie przyjechała do siostry, gdy ta konała w męczarniach. Była na pogrzebie, to Czesław przyznaje. Lipiec 2000 r. Sztygar wiezie córki na wakacje do Grażyny H. On w tym czasie narobi weków, położy kafelki w łazience. Tomeczka nie puszcza (gdy
W noclegowniach trwają dyskusje o tym, gdzie ulokować ciało po życiu. Wywołało je rozporządzenie ministra zdrowia o przekazywaniu zwłok dla wydziałów anatomii uczelni medycznych.
Mają nie lecieć Hamletem, tylko być sobą. Więc w filmach, jak w życiu – grają meneli, prostytutki, cieciów. Lecieć Hamletem to mogą celebryci. Do naturszczyków należy zacieranie różnicy między fikcją a rzeczywistością.
W domu zwanym Leśniczówką Emaus spotkały się matki. Polska i czeczeńska. Teresa B., która sześć lat patrzyła, jak mąż gwałci ich córkę. I Kamisa D., której trzy córki umarły, bo nie chciała patrzeć, jak w muzułmańskim kraju rosną na zniewolone żony.
: jedźcie już, a pani Klaus: zaczekaj, Ajsza urodziła dziecko. Pasza, że co z tego, to nie polska kobieta, tylko czeczeńska. Ich kobiety rodzą i wstają, w połogu przyjmując gości. Edyta Gietka
O godz. 21.23 dyspozycyjna Angelika W. wbiła Intercity nr 1403 w tył osobowego nr 7717. Jej partnerka na zmianie, Janina N., uciekła. Przyczyn katastrofy było kilka. W tym zwykły pech.
Polska prowincja buduje się na potęgę: w 2007 r. prosto ze ścierniska wyrosło ponad 100 tys. wiejskich i podmiejskich domów, prawie o połowę więcej niż przed dwoma laty. Niemal wszystkie na kredyty hipoteczne. W tym roku Polacy na swoje inwestycje pożyczą z banków 68 mld zł. Amerykański kryzys nam niestraszny.
Jest bohaterką Wikipedii, forów internetowych oraz wzoru listu, który można wysłać do ks. Marka Gancarczyka z „Gościa Niedzielnego” przeciw „promotorom cywilizacji śmierci”. Julia ma lat siedem i pół. Śpi z mamą w jednym łóżku. Julka od ściany, żeby było jej cieplej, bo w domu nie ma ogrzewania.
, którego urodziła mama. Pyta: no, jak dzidziuś ma na imię, a Julka, że to tajemnica. Nie można mówić nigdzie i przy nikim, jak się nazywają misie. Julka chroni prywatność misiów. Edyta Gietka
Jest bohaterką Wikipedii, forów internetowych oraz wzoru listu, który można wysłać do ks. Marka Gancarczyka z „Gościa Niedzielnego” przeciw „promotorom cywilizacji śmierci”. Julia ma lat siedem i pół. Śpi z mamą w jednym łóżku. Julka od ściany, żeby było jej cieplej, bo w domu nie ma ogrzewania.
zielone światło, a w hipermarkecie zostawia 2 zł w wózku, o których zapomina z niewidzenia. 1 września Julka zapytała swoją panią, czy na pewno zda. Ma potrzebę upewniania się, że w przyszłości będzie dobrze. Właśnie zaczęła drugą klasę. Pewna fundacja podarowała Julce wielkie pudło kredek
Polska prowincja buduje się na potęgę: w 2007 r. prosto ze ścierniska wyrosło ponad 100 tys. wiejskich i podmiejskich domów, prawie o połowę więcej niż przed dwoma laty. Niemal wszystkie na kredyty hipoteczne. W tym roku Polacy na swoje inwestycje pożyczą z banków 68 mld zł. Amerykański kryzys nam niestraszny.
Dawid M. był najwierniejszym ministrantem księdza Wojciecha T. Dlaczego zasztyletował swojego proboszcza?
telewizją, która szarga imię księdza.A młodzież parafialna na podwórkach opowiada dowcipy, że niby Dawid i ksiądz... W ich języku to się teraz mówi tak, że ksiądz, jak byli sami w pokoiku na poddaszu, strzelał bramki Dawidowi M.Edyta Gietka
Bohaterowie tego tekstu są pod opieką stowarzyszenia Damy Radę. Mają od 6 do 15 lat. Bici byli od urodzenia.
Kostka Bauma pojawiła się nad Wisłą wraz z kapitalizmem. Wylała się na parkingi, chodniki, ścieżki rowerowe. Teraz betonowa galanteria rozlewa się na senne rynki polskich miasteczek. Bo najłatwiej od Unii zdobyć dotację na bruk.
patriotycznych manifestacjach, które władze organizują w rynku, chociażby nie widzieli Opozdy w dniu 1 czerwca na akademii poświęconej pamięci pomordowanych mieszkańców Bodzentyna. Radny Piotr Gajek, utożsamiany z układem prawicowym, poparł Opozdę i wtrącił się do 700-letniej historii Bodzentyna, żeby
Znów na polskich ulicach widać żebrzące kobiety, wyglądające na rumuńskie Cyganki. Z dziećmi na ręku, z dziećmi u boku. Wiele wskazuje, ze są to kupowane dzieci.
kilka takich kobiet z dzieciątkami.Na dzieciątka-zawiniątkaNowa fala żebractwa zaczęła się 1 stycznia 2007 r.: Rumunia weszła do Unii i ruszyła w świat, w ciągu roku ponad 2 mln ludzi. Tylko we Włoszech przebywa dziś pół miliona obywateli Rumunii, którzy stanowią tam najliczniejszą
Znów na polskich ulicach widać żebrzące kobiety, wyglądające na rumuńskie Cyganki. Z dziećmi na ręku, z dziećmi u boku. Wiele wskazuje, że są to kupowane dzieci.
numer 25 w ciągu godziny wchodzi kilka takich kobiet z dzieciątkami. Na dzieciątka-zawiniątka Nowa fala żebractwa zaczęła się 1 stycznia 2007 r.: Rumunia weszła do Unii i ruszyła w świat, w ciągu roku ponad 2 mln ludzi. Tylko we Włoszech przebywa dziś pół miliona obywateli Rumunii, którzy stanowią
O Agacie Mróz miała powstać medialna historia z happy endem. Nie powstanie. Bo białaczka to ruletka. Co nie znaczy, że nie można wygrać.
zanieśli go do mycia i zobaczył za oknem czarne kruki. Głośne, wstrętne. A sala miała numer 110. 9 września 2004 r. wszczepiono mu szpik kobiety z Krakowa. Majaczył, że po niebie latają strachy na wróble, które trzymały w rękach nadmuchane balony. Reakcja organizmu zatrutego chemią. Po 8 dniach miał 1 tys
O Agacie Mróz miała powstać medialna historia z happy endem. Nie powstanie. Bo białaczka to ruletka. Co nie znaczy, że nie można wygrać.
zanieśli go do mycia i zobaczył za oknem czarne kruki. Głośne, wstrętne. A sala miała numer 110. 9 września 2004 r. wszczepiono mu szpik kobiety z Krakowa. Majaczył, że po niebie latają strachy na wróble, które trzymały w rękach nadmuchane balony. Reakcja organizmu zatrutego chemią. Po 8 dniach miał 1 tys
Bartek nie miał albumu ze zdjęciami. Zostanie po nim jedno zdjęcie, które obiegło gazety. I sporo bezmyślnych papierów, wypełnianych dla urzędniczego spokoju sumienia.
Od siedmiu lat oddech Grzegorza Łojewskiego jest wymuszany silnikiem od wycieraczki samochodowej. Wynalazek ojca, inżyniera, który uparł się zmierzyć z fizyką życia i umierania.
Rozmowa z Łukaszem Ługowskim, dyrektorem podwarszawskiego gimnazjum i liceum, dla tych, którzy nie muszą się ścigać
Edyta Gietka: – Do jakiej szkoły posłał pan syna? Łukasz Ługowski: – Do uważanej za elitarną przy ul. Bednarskiej. Podobała mi się kombinacja elitaryzmu przy jednoczesnym mocnym luzactwie. Coś fajnego tam się dzieje: zajmują się dzieciakami z domów dziecka, dzieciakami uchodźców, mają
Żeby w Wałbrzychu dostać mieszkanie od miasta, trzeba nazbierać dużo punktów, które podlicza komputer. Za bezdomność, za alkoholizm, za dzieci...
Rozmowa z Łukaszem Ługowskim, dyrektorem podwarszawskiego gimnazjum i liceum, dla tych, którzy nie muszą się ścigać
Edyta Gietka: – Do jakiej szkoły posłał pan syna? Łukasz Ługowski: – Do uważanej za elitarną przy ul. Bednarskiej. Podobała mi się kombinacja elitaryzmu przy jednoczesnym mocnym luzactwie. Coś fajnego tam się dzieje: zajmują się dzieciakami z domów dziecka, dzieciakami uchodźców, mają
Małżeństwa niesakramentalne, czyli zawarte przez rozwodników. Kościół próbuje dać sobie z tym radę. Ale co tu poradzić, skoro miłość fizyczna w takim małżeństwie jest grzechem?
Jak być najdoskonalszą szkołą w Polsce?
Jak być najdoskonalszą szkołą w Polsce?
Stare matki starych, upośledzonych ni to dzieci, ni dorosłych budują dla nich Dom Dożywotniej Opieki. Jak już go zbudują, będą mogły spokojnie umrzeć.
ognisko z ziemniakami, oswoić, potem na dłużej, w końcu na zawsze. Żeby nagle ktoś nieznajomy nie wprowadził ich dziecka w obcą straszną przestrzeń. Edyta Gietka
Zmysły można kształcić w każdym wieku. Jeśli ma się za co.
Zmysły można kształcić w każdym wieku. Jeśli ma się za co.
Kto wykoleił chłopca, który potem wykolejał tramwaje?
Barbara Wojnarowska tłumaczy swoim dzieciom, że rodząc się, nie zrobiły jej krzywdy.
nie może pracować, bo jak jechała na turnus rehabilitacyjny, kazali mamie wybierać – praca albo turnus. 28 grudnia Monika mówiła w telewizji, że chciałaby sięgnąć do klamki w drzwiach. Miała na nogach kozaczki z lumpeksu. Jeden kozaczek za 1 zł. Mama chciała mieć dużo zdrowych dzieci Czasem
Matki gejów nie urządzają na komodzie ołtarzyków ze zdjęć, na których syn ściska się z drugim panem. Trzymają te zdjęcia w albumach, w komputerze. Na jednym ich syn z palmami w tle,
kapłaństwo i małżeństwo. Dajcie mu samemu zdecydować.Ksiądz chodzący po kolędzie postawił jakiś znaczek w kartotece, gdy pani Małgorzata, matka Jacka, powiedziała, że ma syna geja.Edyta Gietka
Mija rok od aresztowania Simona Mola – niby-poety, niby politycznego uchodźcy, właściciela „świętej spermy”. Zakaził HIV kilkanaście Polek. Nie wiadomo, czy nie przegrają z wirusem przed końcem procesu, który właśnie się zaczyna.
nie drgnęła. Nigdy. Zero emocji. 14 grudnia 2007 r. zakończono postępowanie. Postawiono 13 zarzutów. Paweł Nowak, szef prokuratury: – 12 zarzutów z aktu oskarżenia obejmuje czyny z art. 156 par. 1 pkt. 2 k.k., czyli: wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, odbywał stosunki seksualne z
Bohaterowie transformacji coraz częściej czują się zmęczeni i wypaleni. Rozglądają się między sobą i - wydaje się - gdzie spojrzysz, tam rak, udar, depresja. Czy to twarde pokolenie 50-latków zaczyna płacić cenę za swoje szybkie kariery, za stresy, za branie życia w swoje ręce, za wyścig, do którego nie byli przygotowani? Jakie wirusy zaatakowały transformersów?
na garnitury Hugo Bossa i modne kostiumy, byliby dziś mniej okaleczeni? Bardziej odporni na wirusy, którymi zaatakowała ich współczesność? 1. Wirus niskiej samooceny Wkroczyli w dorosłość jeszcze za czasów PRL. Mieli więc jakby dwa życia, to sprzed transformacji i po niej – całkowicie odmienne
Nie jestem Larą Croft stworzoną w komputerze i wstawioną w telewizor – mówiła przed laty Kinga Rusin.
Edyta Gietka: – Przeglądając popularne gazety można odnieść wrażenie, że owszem – jest pani osobą utalentowaną, urodziwą, przebojową – ale przede wszystkim jest pani osobą rozwiedzioną.Kinga Rusin: – Mam firmę, która zajmuje się piarem, i znam te mechanizmy. W życiu
Większość szuka kogoś na stałe. Liliputy też. Pobierają się wśród swoich z miłości albo rozsądku, bo samotność liliputa w świecie longersów to podwójna samotność. Jest ich w Polsce ok. 1400, zawstydzonych wzrostem, stąd podwójnie trudno się spotkać.
Bohaterowie transformacji coraz częściej czują się zmęczeni i wypaleni. Rozglądają się między sobą i – wydaje się – gdzie spojrzysz, tam rak, udar, depresja. Czy to twarde pokolenie 50-latków zaczyna płacić cenę za swoje szybkie kariery, za stresy, za branie życia w swoje ręce, za wyścig, do którego nie byli przygotowani? Jakie wirusy zaatakowały transformersów?
garnitury Hugo Bossa i modne kostiumy, byliby dziś mniej okaleczeni? Bardziej odporni na wirusy, którymi zaatakowała ich współczesność? 1. Wirus niskiej samooceny Wkroczyli w dorosłość jeszcze za czasów PRL. Mieli więc jakby dwa życia, to sprzed transformacji i po niej – całkowicie odmienne. Ze
Sepsa. Może przytrafić się każdemu. Czy można przed nią uciec?
1 Katarzyna Choynowska tkwi w grono.net, żeby jeszcze zostać w przeszłości. Katarzyna to matka Oli, a grono.net to miejsce w Internecie, gdzie spotykają się znajomi, nastoletni, w swoich sprawach. Ola w necie miała swoje motto: Nie jestem z tych, którzy łzami się dzielą, gonię marzenia. Przestała
To nieprawda, że tak trudno dziś znaleźć kogoś do roboty, już prawie każdej, bo wszyscy chętni wyjechali. Mamy potężną kadrę odpornych na pokusę stałej pracy i rosnącej płacy. Sami ją sobie wyhodowaliśmy przez ostatnie dwie dekady.
, po drugie właściciele obiektów chcą płacić jak najmniej. Żaden szanujący się Polak bezrobotny nie pójdzie do pracy za 5 zł na godzinę, jak szedł jeszcze w ubiegłym roku. Może pójść za 10 zł. Więc 99 proc. dochodów szef wydaje dziś na wypłaty dla ludzi, 1 proc. na administrację i
Ksiądz Jan Twardowski oprócz testamentu pozostawił przyjaciołom karteczki z błogosławieństwem na wydawanie jego dzieł. Efekt jest taki, że dzieciom nie wolno śpiewać jego wierszy o biedronkach.
Jego prośbą jest, aby został pochowany w grobie rodzinnym na Cmentarzu Powązkowskim (kwatera 31, rząd 1, miejsce 25). Stawający prosi, aby w jego nekrologu nie pisać poeta, a środki finansowe przeznaczone na kwiaty przesyłać na rzecz…”. Podczas pogrzebu Jana Twardowskiego puszczono