Premierze ostatniej części trylogii braci Wachowskich towarzyszył rozgłos, jakiego dawno nie miał żaden film. Rynek zasypano gadżetami, w modzie są czarne płaszcze, a krytycy znów muszą zajmować się pogmatwanym światem filmu, z którego niewiele rozumieją, a który tak pokochała młodzież.
Rozmowa z amerykańskim reżyserem filmowym Godfreyem Reggio, autorem pokazywanej obecnie w kinach trylogii „Koyaanisqatsi”, „Powaqqatsi” i „Naqoyqatsi”
Janusz Wróblewski: – Podobno każdy akt twórczy poprzedzają iskry buntu i pragnienia. Przeciwko czemu pan się buntował, realizując swoją trylogię i jakie pragnienia te filmy w panu zaspokoiły? Godfrey Reggio: – Bezpośrednią przyczyną powstania filmów była chęć powiedzenia „nie
Rozmowa z duńskim reżyserem Larsem von Trierem, autorem „Dogville”
jakim zmierza sztuka filmowa. Chcę to zmienić. Jestem Che Guevarą biznesu filmowego. rozmawiał Janusz Wróblewski Lars von Trier (ur. 1956) – jeden z najwybitniejszych reżyserów kina światowego, laureat Złotej Palmy w Cannes za musical „Tańcząc w ciemnościach” z Björk i Catherine
Zniknięcie z rynku filmowego Lwa Rywina to był szok. Wśród polskich producentów filmowych był Numerem Jeden. Upadek Rywina i jego firmy obnażył mizerię organizacyjną naszej kinematografii: pozostali producenci, których niemało pojawiło się po 1989 r., operują w dużo mniejszej skali. Wkrótce kolejny Festiwal Filmów Polskich w Gdyni, gdzie do konkursu stają także producenci. Czy ktoś zajmie miejsce opuszczone przez Lwa?
. dzięki aktywności rozwiązanego w stanie wojennym Zespołu „X” Andrzeja Wajdy, do którego należeli m.in. Agnieszka Holland, Ryszard Bugajski, Tomasz Zygadło, Feliks Falk i Janusz Kijowski, powstał nurt kina moralnego niepokoju. W Zespole Tor, równie zasłużonej wtedy placówce, działali m.in
Rozmowa z François Ozonem, francuskim reżyserem filmowym, autorem erotycznego thrillera „Basen”
postmodernizm, łatwiej by mi było odpowiedzieć na pana pytanie. Należę do młodego pokolenia europejskich filmowców, którzy zostali wychowani w kręgu różnych kultur. W tym, co robimy, można odnaleźć po prostu wiele źródeł inspiracji. rozmawiał Janusz Wróblewski François Ozon – jeden z
Nominowana do Oscara chińska epopeja „Hero” Zhanga Yimou wchodzi na nasze ekrany w aurze politycznego skandalu. Ta utrzymana w konwencji rycerskiej baśni i popularnego widowiska kung-fu opowieść o założycielu dynastii Qin jest ukochanym dzieckiem przywódców komunistycznej partii, którzy widzą w niej pomnik wystawiony Mao.
Poza Hollywood, które produkuje trzy tysiące tytułów rocznie, w USA powstaje około tysiąca niezależnych filmów. Większość Amerykanów nie chce ich oglądać ani nawet o nich słyszeć. Mimo to imperium światowego kina pada na kolana przed debiutantami, którzy odnieśli sukces na tamtym hermetycznym rynku.
Niemal ćwierć wieku po premierze „Czasu Apokalipsy”, jednego z najgłośniejszych filmów antywojennych wszech czasów, Francis Ford Coppola zmontował jego nową wersję. Aż o 49 minut dłuższą, ze scenami, które kazano mu niegdyś usunąć. Chociaż ogólna wymowa nie zmieniła się, jest to już inny film – z ostrzejszym, politycznym przesłaniem.
groteskową sceną á la „Matrix”, w której naczelny gazety (sypiający w wolnych chwilach z narzeczoną głównego bohatera) rzuca się na ratunek biznesmenowi, do którego właśnie strzelają gangsterzy. Całość kończy się oczekiwanym happy endem, któremu nie zdołał przeszkodzić nawet Piotr Najsztub odtwarzający śmierć jeżdżącą na rowerze.Janusz Wróblewski
Rozmowa z Gusem van Santem, amerykańskim reżyserem filmowym, zdobywcą Złotej Palmy w Cannes
, po której jest się stronie. rozmawiał Janusz Wróblewski Gus van Sant (ur. 1952). Jeden z najwybitniejszych twórców amerykańskiego kina niezależnego. Ukończył Rhode Island School of Design. Debiutował w latach 80. Zrealizował m.in.: „Drugstore Cowboy”, „Moje własne Idaho
Równe pół wieku temu w maju 1953 r. władze Polski Ludowej dumnie ogłosiły, że oto zlikwidowano u nas analfabetyzm – jedną z najgroźniejszych chorób dawnego wrogiego ustroju. Od tej chwili czytać mieli już wszyscy: od studentów po robotników w czasie przerwy śniadaniowej – i chłopów pędzących na traktorach. Z dawnych mrzonek zostało szokująco niewiele: najnowsze badania pokazują, że kontakt ze słowem drukowanym ma tylko trochę więcej niż połowa Polaków, a reszta znalazła się na progu wtórnego analfabetyzmu: nie rozumie, co się do niej mówi i pisze.
Po czterech latach od premiery głośnego „Matrixa” wchodzi na ekrany druga część trylogii braci Wachowskich. Sequel z pewnością przebije komercyjny sukces pierwszej części. Trudno jednak nazwać go intelektualną prowokacją, za co z kolei chwalono tamten film. „Matrix Reaktywacje” zdecydowanie lepiej wypada jako cyrkowe widowisko niż ostrzeżenie przed światem cyfrowej technologii.
arcydzieła, skoro krytycy szkodnicy napiszą o nim źle. Panie Maćku, jeśli tylko może to panu pomóc, ja, skromny dziennikarz (o którym niektórzy wiedzą, skąd się wziął), oświadczam więc, że pan (o którym na pewno wiadomo, skąd się wziął) jest najwybitniejszym polskim reżyserem i każdy następny pana film będzie krokiem milowym w historii światowego kina. Panie Maćku, do dzieła!Janusz Wróblewski
Rozmowa z Thomasem Vinterbergiem, reżyserem, autorem filmu „Wszystko o miłości”
. Wystawiają ją obecnie 42 europejskie teatry. rozmawiał Janusz Wróblewski Thomas Vinterberg (34 lata) – reżyser, scenarzysta filmowy, współtwórca manifestu Dogma ’95. Jest autorem trzech filmów fabularnych: „The Gratest Heroes” (1995), „Uroczystości” (1997
Rozmowa ze Spike’em Jonze, amerykańskim reżyserem filmowym, twórcą „Adaptacji”
gubi się ślad. Próżność to koszmar prześladujący każdego artystę. Rozmawiał Janusz Wróblewski Spike Jonze, nadzieja kina amerykańskiego, ma 34 lata, naprawdę nazywa się Adam Spiegel. Pseudonim artystyczny wymyślił na cześć Spike’a Jonesa – awangardowego muzyka z lat 40. Pracował m.in
Rozmowa ze Spike’em Lee, amerykańskim reżyserem filmowym
” Griffitha. Wszyscy się ze mnie śmiali, ale nikt nie powiedział złego słowa. Pewnie dlatego miałem siłę pójść dalej. rozmawiał Janusz Wróblewski Spike Lee – jeden z pierwszych czarnoskórych reżyserów, którzy osiągnęli międzynarodowy sukces. Urodził się w 1956 r. Pochodzi z rodziny o
„Makrokosmos” Jacquesa Perrina to wystudiowany dokument przyrodniczy; bardziej impresja i mocno wyestetyzowana baśń niż typowy reportaż o życiu zwierząt, jakie masowo produkuje się teraz na potrzeby telewizji.
Akcja „Gangów Nowego Jorku” Martina Scorsese rozgrywa się w okresie wojny secesyjnej. Gangów nie tworzą tu groźni mafijni przestępcy, tylko uliczni nędzarze, nowo przybyli imigranci, którzy próbują znaleźć sobie miejsce na upragnionej ziemi obiecanej.
ucieczki. W nowych, wojennych okolicznościach takie zakończenie „Gangów” jest niczym innym jak triumfem kiczowatego sentymentalizmu. Janusz Wróblewski
Rozmowa z Nicole Kidman, aktorką nominowaną do Oscara za rolę Virginii Woolf w „Godzinach”
. Przypominając sobie, w jakich filmach wystąpiłam, wiem, że mogę być z tego dumna. Grałam u najlepszych reżyserów na świecie: Campion, Kubricka, Luhrmanna, Van Santa, Minghelli, Triera. Nominacja jest wielkim wyróżnieniem. Ale czy Oscar oznacza, że się było najlepszym? Tego nie jestem pewna. rozmawiał Janusz
Rozmowa z Richardem Gere′em, odtwórcą roli prawnika w „Chicago”.
przekonaniami. O resztę nie warto się martwić. Rozmawiał Janusz Wróblewski Richard Gere – jeden z najsławniejszych aktorów hollywoodzkich (ur. 1949 r.). Studiował filozofię na uniwersytecie w Massachusetts. Na początku lat 70., po okresie hipisowania, wyjechał do Nowego Jorku, gdzie pracował
Sukces muzycznej rewii „Chicago” Roba Marshalla, obsypanej aż trzynastoma nominacjami do Oscara, to chyba jedna z największych niespodzianek sezonu. Do niedawna uważano przecież, że lata świetności musical ma już za sobą i dziś jest synonimem beztreściowej, mało ambitnej rozrywki.
ukazany w krzywym zwierciadle obraz społeczeństwa, które z kariery i sławy uczyniło cel życia. W deszczu i na wyścigach Najsłynniejsze sceny z najsławniejszych musicali 1. „Deszczowa piosenka” 1952 r.reż. Gene Kelly i Stanley DonenKanon musicalu. Słynna tytułowa, wielokrotnie później
Kiedy zaczynałem karierę, walczyłem o to, by w ogóle zagrać w filmie. Cokolwiek. Mój ojciec, kiedy dowiedział się, że zamierzam być aktorem, strasznie się zdenerwował – opowiada jeden z najsłynniejszych aktorów na świecie.
JANUSZ WRÓBLEWSKI: – Kim jest Chris Kelvin, którego gra pan w „Solaris”: zwykłym śmiertelnikiem cierpiącym z powodu samobójstwa żony czy szaleńcem próbującym rozmawiać z Bogiem?GEORGE CLOONEY: – Jednym i drugim. Książka Stanisława Lema, którą przeczytałem dopiero po
Rozmowa z Claudem Lanzmannem, reżyserem filmów „Shoah” i „Sobibór”
– co to jest?! Widział pan w Izraelu komory gazowe? Tego nie można porównywać. Kończymy tę rozmowę. rozmawiał Janusz Wróblewski Claude Lanzmann, reżyser i pisarz, redaktor naczelny prestiżowego pisma „Les Temps Modernes” założonego przez Jeana Paula Sartre`a i Simone de Beauvoir. Studiował
Porno ma podniecać. Natomiast kino artystyczne, które coraz częściej zajmuje się patologiami, pornografią nie jest. Czasem jednak trudno stwierdzić, czy obrazy seksualnych wynaturzeń służą sztuce, czy komercji.
Mówi się, że Pedro Almodovar kocha kicz, perwersję, surrealistyczną błazenadę. Jednocześnie uważa się go za odnowiciela europejskiego kina uczuć. Wkrótce na nasze ekrany wejdzie jego najnowsze dzieło „Porozmawiaj z nią”, uznane przez członków Europejskiej Akademii za film roku.
Rozmowa z Meryl Streep, amerykańską aktorką filmową
się w działalność polityczną. Pani nie widzi się w tej roli? Nie. Więcej dobrego mogę uczynić jako aktorka. Mam inny temperament. Nie lubię publicznych starć. Czego pani się boi? K’ain Ayin Hara – to w języku hebrajskim oznacza „nie powinno się zdarzyć”. rozmawiał Janusz
Cztery lata temu, gdy powstawały pierwsze wieloekranowe kina, mało kto wierzył, że konserwatywnie usposobieni Polacy je polubią. A jednak multipleksy wygrały konkurencję z tradycyjnymi kinami. Ale czy wygrał na tym film?
z przyjaciółmi, spędzić miło czas. Multipleksy zaczęły pełnić funkcję parków rozrywki. Kręgle, jedzenie, kukurydza... Ale jaką zabawę w nich wybierzemy, to już zależy od nas samych. Janusz Wróblewski Właściciele sieci MultikinoSpółka Multikino powstała w 1996 r. jako joint venture pomiędzy UCI
Rozmowa z Woodym Allenem o niezależności, melancholii i seksie
coraz bardziej ponure. To sprawa wieku? Nie. Ja mam taką naturę, jestem melancholikiem. Być może mój wrodzony pesymizm daje coraz mocniej o sobie znać. Mam jednak nadzieję, że nie jest to uciążliwe dla moich widzów. rozmawiał Janusz Wróblewski Woody Allen – ur. 1935 r., reżyser, aktor
Czy najlepsze filmy powstają wtedy, gdy ma się dużo wolności i mało pieniędzy? Patrząc na nowe filmy młodych, chyba tak.
Michałek. Powiedzmy więc tak: off to cud, dzięki któremu zmęczony organizm naszej kinematografii może stanąć wkrótce na nogi. Janusz Wróblewskifotografie: SPI, Paweł Wendorff, Ryszard M. Nycko, Best Film, TVP, Maciej Mańkowski, Wojciech Matusik/AG, SpinkaNiszowa lista przebojów1. „Edi”, reż
Rozmowa z niemieckim reżyserem filmowym Tomem Tykwerem, autorem „Nieba”
dwie pozostałe części? Zrobienie „Nieba” zajęło mi dwa lata. Kolejne cztery chciałbym poświęcić na coś innego. Teraz muszę odpocząć. Rozmawiał Janusz Wróblewski Tom Tykwer – jeden z najwybitniejszych twórców młodego kina europejskiego. Jest samoukiem. Urodził się w Wuppertalu w 1965 r
Po triumfie „Pianisty” Romana Polańskiego, a tuż przed planowaną premierą „Zemsty” Andrzeja Wajdy – pisanie o upadku polskiego kina zakrawa na kpinę. Rzeczywiście, nasza kinematografia – jak na bankruta – wygląda całkiem nieźle. Przynajmniej z zewnątrz.
autorskim zależy uporządkowanie spraw związanych z obowiązkiem płacenia tantiemów przez kiniarzy i nadawców. Właściciele kin aż 7,5 proc. swoich wpływów muszą teraz oddawać rozmaitym stowarzyszeniom twórczym (na świecie – 1 proc.). Telewizje płacą ZAIKS i innym organizacjom autorskim ok. 5 proc. (w
11 reżyserów z różnych części świata nakręciło 11 filmów, po 11 minut każdy, poświęconych wydarzeniom z 11 września 2001 r. Tytuł całości „11’09”01”.
zachodniego kręgu cywilizacji. Antyamerykańska wymowa filmu szokuje, choć nie powinna dziwić.Rocznicowe dzieło zatytułowane „11 minut, 9 sekund i 1 kadr”, w skrócie: „11’09’’01” (od daty tragicznych wydarzeń) składa się z jedenastu nowel, opisujących z różnych
Festiwale filmowe promują na ogół to co najlepsze. W Warszawie pomyślano na odwrót i postanowiono pokazać to co najgorsze. No i wyszła pierwszorzędna zabawa na lato.
Założona przez Andrzeja Wajdę wraz z Wojciechem Marczewskim, Edwardem Żebrowskim oraz Marcelem Łozińskim pierwsza w Polsce prywatna uczelnia kształcąca reżyserów działa od maja. Mocno się różni od innych szkół filmowych.
Rozmowa z rosyjskim reżyserem filmowym Aleksandrem Sokurowem o wielkości sztuki, znikomości kina i szkodliwości telewizji
Rosja postrzega dziś europejskie dziedzictwo, brzmi dramatycznie. rozmawiał Janusz Wróblewski Aleksander Sokurow – jeden z najważniejszych rosyjskich reżyserów filmowych. Urodził się w 1951 r. w Rosji. Dorastał w Polsce i w Turkmenistanie. W 1968 r. rozpoczął studia historyczne na Uniwersytecie im
Filmy dla dzieci dorośli oglądali zawsze, jednak bez większych emocji, czemu trudno się dziwić. Dopiero od niedawna chodzą na nie dla własnej przyjemności. Kwestie, którymi operują bohaterowie dziecięcych filmów, są bowiem dowcipniejsze niż dialogi wielu polskich komedii. Mówienie dialogami ze „Shreka” albo z drugiej części „Asterixa” – aktorskiej wersji słynnego komiksu René Gościnnego i Alberta Uderzo – stało się modne.
Rozmowa ze szwedzką pisarką Majgull Axelsson, autorką bestsellerowej powieści „Kwietniowa czarownica”
nauki i współczesności. W Europie uznano, że porusza kwestie godności i współczucia oraz macierzyństwa i osierocenia. „Kwietniową czarownicę” – jak z tego wynika – można odczytywać na różne sposoby. I pewnie w tym tkwi źródło jej sukcesu. Rozmawiał Janusz Wróblewski Majgull
Rozmowa z Atomem Egoyanem, reżyserem „Araratu”, o tragedii Ormian
artysty ormiańskiego. Na szczęście on docenił poziom proponowanej przeze mnie dyskusji. Proszę pamiętać, że jedynym terenem, na którym ormiańska diaspora może się dziś spotykać, jest kultura. Oprócz niej nic nam nie pozostało. Rozmawiał Janusz Wróblewski Atom Egoyan – reżyser, pisarz, producent
z reguły świecą pustkami. Przeliczyli się dystrybutorzy, liczący na cudowne rozmnożenie pieniędzy, zawiedli specjaliści od popkultury analizujący spidermanię. Tylko dzieci na tym wygrały. Zamiast katować się w dusznym kinie na kiepskim filmie, wybrały rozrywkę w terenie.Janusz Wróblewski
Są takie książki, o których często się dyskutuje, nie pamiętając wcale, że się ich nie czytało. Na jakie lektury nie starczyło nam jeszcze czasu? Czy w wakacje uda się nadrobić „wieczne zaległości” – z definicji nie do odrobienia? Wypada mieć nadzieję, że przynajmniej część z nas spróbuje to uczynić. Oto propozycje znanych osób, które odważnie przyznały się do lekturowych braków. Ich deklaracje to jednocześnie znakomity zestaw tytułów do przeczytania na wakacje.
końcu za wygraną. Nie umiem powiedzieć, co mnie odpychało od dalszej lektury. Może szczegółowość świata mitycznego? Nie wiem. Wbrew dobrym chęciom Tolkiena odkładałam znudzona. Mogę powiedzieć, że w pewnej mierze wstydzę się tego. Zwłaszcza że, jak wiem, Tolkien wywarł wielki wpływ na C.S. Lewisa. Opracowali: Joanna Klimczyk i Janusz Wróblewski
Powojenną historię europejskiego kina wyznaczają dzieje narodowych kinematografii. Najpierw Włosi wymyślili neorealizm, później Francuzi nową falę, następnie Anglicy free cinema. Na początku XXI wieku sytuacja nieco się skomplikowała. Kino narodowe zaczęło się kojarzyć z prowincjonalizmem, wąską perspektywą, nudą i zaściankiem. Jedynie Duńczykom, którzy dotąd nie mieli poważnych osiągnięć filmowych, udało się stworzyć coś interesującego.
zawodnicy pokonali wtedy największe sławy futbolu: Francję, Niemcy i faworyzowanych Szwedów, z którymi Duńczycy od lat walczą o prymat w tej części Europy. Porażka w 1/8 finału tegorocznych mistrzostw świata z Anglikami z pewnością mocno ich zabolała, ale i tak w
słuchać zespołu Ich Troje, a jakiś krytyk-oszołom napada na uwielbiany zespół? Z całego serca gratuluję telewizji publicznej, że miała odwagę pochwalić się swoimi osiągnięciami i przypomnieć o należycie realizowanej misji. Nasz klient, nasz pan. Aż strach pomyśleć, ilu abonentów ukochana Jedynka lub Dwójka by straciła, gdyby np. zamiast transmisji z Opola nadała koncert jakiejś, nie daj Boże, ambitnej piosenki.Janusz Wróblewski
świątyni Daichoji w Amajima odebrali sobie życie? Dlaczego przywołane są postaci literackie, nie ma zaś filmowych? Wypada mieć nadzieję, że te braki zostaną uzupełnione w kolejnych wydaniach „Leksykonu”. A badaczom fenomenu śmierci nie przeszkodzą zgłębiać tajemnicy „wybrańców bogów”. Janusz Wróblewski Piotr Sarzyński: Leksykon samobójców. Iskry 2002.
Pomijając dyskusję, czy Złota Palma należała się „Pianiście”, czy nie – ta prestiżowa nagroda oraz zamieszanie wokół filmu sprawiają, że znów ożywa przyblakła ostatnio legenda Romana Polańskiego. Już mówi się o jego triumfalnym powrocie do Hollywood po 25 latach wygnania. I mimo że do światowej premiery filmu jeszcze daleko, spekuluje się na temat oscarowych szans Polaka.
, o koszmarze własnego dzieciństwa, o przeszłości, przed którą tak wielu jego bohaterów szaleńczo uciekało. Może już wkrótce dowiemy się, jakie demony zacznie przywoływać teraz. Janusz Wróblewski Roman Polański – ur. 18 sierpnia 1933 r. w Paryżu. Ukończył szkołę filmową w Łodzi. W połowie lat 60