Rozmowa z artystą wizualnym, malarzem, prof. Andrzejem Tobisem, o tym, jak słowo łączy się z obrazem, obraz z rzeczywistością i jak to się przejawia w polskim krajobrazie.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – W rubryce „Na własne oczy” często prezentujemy prace fotoreporterów, ale tym razem – wbrew pozorom – tak chyba nie jest. ANDRZEJ TOBIS: – Nie zajmuję się reportażem. Kilkunastoletnia praca nad projektem „A–Z (Gabloty edukacyjne
Rozmowa z satyrykiem Abelardem Gizą o tym, jak politycy zabierają robotę błaznom, a żarty zamieniają się w rzeczywistość.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Polska to raj, oczywiście dla stand-uperów. ABELARD GIZA: – Raj, jaki raj? Premier tego kraju jest wiecznie uśmiechnięty i tryska optymizmem. A ja jestem komikiem i ciągle się przejmuję, to o co tu chodzi? O to, że Polska to taki sam kraj jak każdy inny, tyle że na
Rozmowa z aktorem Michałem Żebrowskim o tym, kto i jak gra nami, a także o tym, jak się z tego wyzwolić.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Wygląda pan na poruszonego. MICHAŁ ŻEBROWSKI: – Poruszony? Nie, skąd. Ja jestem wkurwiony. Na? Głównie na samego siebie. Na to, że nie byłem dość pilny w szkole, dość dociekliwy poza szkołą, że nie dostrzegłem i nie przemyślałem zjawisk, które dzisiaj wydają mi się
Rozmowa z dr. hab. Mirosławem Filiciakiem, kulturoznawcą z Uniwersytetu SWPS, o tym, czego szukamy na portalach randkowych, o paraliżującym nadmiarze wyboru i randkach w supermarkecie.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Walentynki z Tinderem? MIROSŁAW FILICIAK: – Dla wielu osób na pewno tak. A co z podrywaniem w knajpie, zaczepianiem w autobusie? Tradycyjny podryw przez niektórych może być dziś postrzegany jako kłopotliwy. Dla innych zaś jest trudny, jeśli pula ich potencjalnych
Rozmowa z socjologiem Marcinem Dumą, szefem ośrodka badawczego IBRiS, o tym, jak spór o papieża może wpłynąć na wybory, jak Kaczyński gra rolę stand-upera i że największą partią w Polsce nie jest ani PiS, ani PO.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Czy Jan Paweł II odmieni oblicze wyborów, tych wyborów? MARCIN DUMA: – A jakie jest oblicze tych wyborów? Dwa sety dla PiS i idą na wygraną w trzecim. Przed zarzutami zaangażowania Karola Wojtyły w tuszowanie pedofilii też byli liderem sondaży. My, robiąc badania
O tym, na co cierpimy jako Polacy, dlaczego rośnie w nas gniew, czy opozycja powinna się dogadać, i jeszcze o tym: a co, jeśli wygramy – mówi, a nawet trochę rapuje, Łona, raper i prawnik.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Pan robi w piosenkach. Lubi pan tę o baloniku, co rósł, że aż strach/ przebrał miarę, no i trach. Czy pisowski balon przebrał już miarę? ADAM „ŁONA” ZIELIŃSKI: – Mój balon pękł już dawno temu, choć jeszcze kilka lat temu zastanawiałem się, jak oddać
Pomysł na budowę Muzeum Historii Polski (MHP) narodził się tak dawno, że nie ma już nawet swoich ojców. Projekt był bardzo ambitny, bo Polska jest nam droga. Muzeum jej historii też nie będzie tanie.
inwestycji”. A jednak parę miesięcy później ministerstwo uległo wykonawcy. Do umowy podpisany został Aneks numer 1, który zakładał „przesunięcie terminu wykonania konstrukcji budynku z 30 listopada 2019 r. na 5 listopada 2020 r. W odniesieniu do wynagrodzenia Budimex wskazał na konieczność
Tak mały handel przegrywa z wielkimi zmianami społecznymi.
– opowiada i pokazuje na wyrośniętego chłopaka, który przyszedł po marlboro, prince polo i tigera. – A tego to pamiętam, jak matka na rękach nosiła. Niedobrze, że pali. Ale z drugiej strony klient ma zawsze rację – mówi Koc, jak przystało na profesjonalistę. JULIUSZ ĆWIELUCHFOTOGRAFIE MAGA ĆWIELUCH
A chodziło o to, żeby znowelizowana ustawa m.in. zlikwidowała test rynku pracy, czyli obowiązek analizy, czy na miejsce cudzoziemca jest jakiś Polak chętny do pracy.
Przekopując się latami przez ich archiwa, zauważyłem, że ukrywali raczej własne sukcesy i osiągnięcia. Dlaczego? Opowiada prof. Jacek Tebinka.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Pana ostatnia książka dostała wiele nominacji, a skończyło się na wyróżnieniu. Już nas nie interesują tajne brytyjskie archiwa? JACEK TEBINKA: – Skoro dostała nominacje, to chyba interesują. A że razem z prof. Anną Zapalec nie zgarnęliśmy laurów, to temat szerszy
Świat kolekcjonerów zabawek niewiele ma wspólnego z zabawami.
stara się trzymać pod kontrolą, ale tak się jakoś składa, że ciągle mu czegoś przybywa. Na szczęście w bitewnym zgiełku ukryć można niejeden zakup. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE MAGA ĆWIELUCH
Rozmowa z przewodniczącą Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów dr Elżbietą Ostrowską o gwałtownym starzeniu się naszego społeczeństwa i konsekwencjach, jakie to niesie zarówno dla życia codziennego Polaków, jak i polityki państwa.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Stary, a głupi? ELŻBIETA OSTROWSKA: – Nie namówi mnie pan, żebym się zgodziła z tym zdaniem. To, że nie mamy takiej pozycji w społeczeństwie jak emeryci na Zachodzie, nie wynika z naszej głupoty. A z czego? Z tego, jak zostaliśmy ukształtowani, wychowani, jakie
W związku ze znaczącym podniesieniem kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł wielu Polaków nie zapłaci w tym roku podatku od dochodu. I nie przekaże nic organizacjom pożytku publicznego.
zerowy podatek. W sytuacji gdy podatek należny wynosi 0 zł, to także kwota odpisu na OPP wynosi 0 zł – tłumaczy resort finansów. Dla organizacji pozarządowych ta zmiana to był prawdziwy cios. – Dla takich fundacji jak nasza wpływy z 1 proc. stanowiły jedno z najważniejszych źródeł utrzymania
Po Buczy nic nie jest już takie samo, nawet prepersi, ludzie przygotowani na każdą okoliczność. Ich nowa koncepcja: nieważne, ile masz w piwnicy, liczy się, ile masz w ładownicy.
, kiedy przewraca cię fala uderzeniowa, czyli coś, czego nie widzisz, a co łamie ci ręce. I że kule są jak owady i przelatując koło ciebie, tak śmiesznie bzyczą. Dlatego teraz nie czujesz się już komfortowo, kiedy przelatują koło ciebie jakieś owady. JULIUSZ ĆWIELUCH, ZDJĘCIA MAGA ĆWIELUCH
O milczeniu własnym i Boga opowiada w ostatniej rozmowie, na kilka dni przed śmiercią, Jan Nowicki.
JAN NOWICKI: – Pan się spóźnił. JULIUSZ ĆWIELUCH: – Owszem. O 10 minut. Pan się spóźnił co najmniej o 50 lat. Gdyby mnie pan spotkał 50 lat temu, to mnie by się gęba nie zamykała. I miałbym strasznie dużo do powiedzenia. A teraz żyję w jakimś kokonie. Otaczam się milczeniem, które ma
Rozmowa z Anną Musiałówną, fotoreporterką, autorką książki „Z drugiej strony szkła”, o tym, jak się zmienił język fotografii.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Ustalmy pryncypia – fotograf czy fotografka? ANNA MUSIAŁÓWNA: – W moim pokoleniu takich pytań się nie zadawało. Ważniejsze było, czy ktoś się nadaje do tej roboty, czy nie. Ja się nadawałam. U pani to chyba genetyczne. Nikt nie uczył pani fotografowania. W
Rozmowa z Edwardem Szeligą, założycielem Fundacji Pomost pomagającej byłym osadzonym, o tym, co zrobić, żeby ludzie nie trafiali do więzień kolejny raz.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Dlaczego ludzie popełniają przestępstwa? EDWARD SZELIGA: – Jedni, bo lubią. Inni, bo muszą. Są i tacy, którzy nie wiedzą, że nie muszą. Jest wiele powodów, dla których ludzie decydują się łamać prawo i krzywdzić innych. Można to lubić? Jeśli jest się osobą zaburzoną
„I dopiero tam, w trzewiach kopalni, w tych ciemnościach, po raz pierwszy zrozumiałem, że muszę coś ze sobą zrobić” – cała rozmowa Juliusza Ćwielucha z Janem Nowickim w najbliższym numerze „Polityki” i we wtorek 13 grudnia na Polityka.pl.
rozmowie do życia pana Jana. *** JULIUSZ ĆWIELUCH: – Pan jest rasowiec czy kundel?JAN NOWICKI: – Zdecydowanie kundel. Syn szewca, matka bez szkół. Chociaż moja matka miała taki rozum, że szkół nie potrzebowała. Ale mnie do nauki goniła. Marzyło się jej, żebym miał małą maturę. Dziewięć
Rozmowa z Cezarym Łazarewiczem, autorem książki „Nic osobistego. Sprawa Janusza Walusia”, o tym, dlaczego Waluś zabił i co ta zbrodnia ma nam dziś do powiedzenia.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Ta historia to rzeczywiście nic osobistego? CEZARY ŁAZAREWICZ: – W trakcie procesu Waluś podkreślał, że zabicie Chrisa Haniego to nie było coś osobistego. Tytuł napisało więc życie. Ładnie napisało, bo to chwytliwe zdanie. Ale dla mnie to bardzo osobista sprawa
Aktor zmarł w Krzewencie niedaleko rodzinnej miejscowości Kowal. Do drogi przygotowywał się już od jakiegoś czasu, o czym opowiedział w wywiadzie, którego udzielił Juliuszowi Ćwieluchowi. Cała rozmowa w najbliższym numerze „Polityki” i we wtorek 13 grudnia na Polityka.pl.
spóźnił. Juliusz Ćwieluch: – Owszem. O 10 minut. Pan się spóźnił co najmniej o 50 lat. Gdyby mnie pan spotkał 50 lat temu, to mnie by się gęba nie zamykała. I miałbym strasznie dużo do powiedzenia. A teraz żyję w jakimś kokonie. Otaczam się milczeniem, które ma prawo przerwać tylko moja żona
Powstała książka błyskotliwa i dobrze skonstruowana.
Pierwszy pomysł na działanie systemu kamer nasobnych był taki, żeby nagrywały cały czas pracy policjanta. Co spotkało się z taką wrogością ze strony funkcjonariuszy, że szybko o nim zapomniano.
skierowana została do wrocławskich policjantów. To właśnie jedną z tych kamer w nocy z 1 na 2 sierpnia 2021 r. zarejestrowana została próba obezwładnienia Łukasza Łagiewki, który zabarykadował się w mieszkaniu i z nożem w ręku groził, że popełni samobójstwo. Łagiewka nie żyje. Zmarł kilka godzin po
Państwo zarobiło rekordową kwotę na mandatach. 1,2 mld zł w dziesięć miesięcy to budżetowy sukces, tym razem głównie na koszt kierowców.
przyzwyczaili się do systemu. Inni nauczyli się go obchodzić”. Tekst Juliusza Ćwielucha o policjantach i kamerkach nasobnych w najbliższym wydaniu „Polityki” – już we wtorek po południu na Polityka.pl i w środę w kioskach.
Ponad dwa miliony Polaków nadal żyje w domach bez toalet. I raczej nie ma szans na poprawę złych warunków mieszkaniowych w najbliższej przyszłości.
Już trzeci raz w ciągu ostatnich siedmiu lat Poczta Polska podniosła ceny swoich usług powszechnych. Poczta zaznacza, że inni też podnoszą. Tylko że inni nie dostali prawie miliarda złotych z budżetu państwa.
. Ostatecznie działka za 113 mln zł zaoferowana została prywatnemu deweloperowi. Pomimo tych wszystkich bonusów od podatników od 1 października na poczcie płacimy więcej. Średnio 30 gr więcej na liście. I złotówkę na paczce. Tę ostatnią podwyżkę analitycy rynku uznali za ruch samobójczy, bo tym samym Poczta traci na rzecz konkurencji argument niskiej ceny. A jak jest z jakością, można się przekonać samemu.
Trudno powiedzieć, czy z wydania tej książki należy się cieszyć, czy smucić.
Dr prawa, ekspert Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego, czynny adwokat Wojciech Górowski o cywilizacyjnym cofaniu się polskiego wymiaru sprawiedliwości.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Zadzwoniłem do byłego ministra sprawiedliwości, ale powiedział, że nie wie, co się dzieje z nowelizacją Kodeksu karnego. Pomyślałem, że może pan wie? WOJCIECH GÓROWSKI: – A skąd! Nie wiem nawet, czy obecny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wie. Wygląda na to
W kwestii standardów w więziennictwie Polska od lat goni sąsiadów. Po ostatnich zmianach udało się już dogonić Białoruś.
godzić w konstytucyjne prawo do obrony art. 42 ust. 2 Konstytucji, oraz prawo do ochrony życia rodzinnego lub prawo do wychowania dzieci art. 47 i art. 48 ust. 1 Konstytucji”. Powoływanie się na konstytucję wpływa na rządzących pobudzająco. Pobudziło ich do odrzucenia poprawek Senatu, co miało
Górki i dołki branży rowerowej to również opowieść o kondycji Polaków. Opowieść o jednośladach jest barwna i wielośladowa.
jak nasza są normalnym elementem rowerowego krajobrazu. W Polsce takich jak my można policzyć na palcach jednej ręki. Na każdym porządnym torcie musi być przecież i wisienka – mówi Janek Lutyk. Patrząc na wyniki sprzedaży, ale i operatywność polskiej branży rowerowej, można spokojnie zakładać, że ten biznes będzie się kręcił coraz lepiej. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE MAGA ĆWIELUCH
Rozpoczyna się zlecony przez MSWiA przegląd polskich schronów. Co w nich znajdą kontrolerzy? Polskie schrony są niezniszczalne: nie da się zniszczyć czegoś, czego właściwie nie ma.
nie byłoby tematu, gdzie się mają schronić ludzie – mówi Mill. Z drugiej strony standardy budownictwa przez ostatnie lata mocno się poprawiły. – Wymagania są wyższe, materiały lepsze. Może to wszystko wytrzyma – zastanawia się Lech Mill. Wojna pokaże. JULIUSZ ĆWIELUCH Atomowe
Kwota 105 mld zł, które miała pochłonąć budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, jest już głęboko nieaktualna.
Przez polskie zakłady karne przetoczyła się fala niepokojów.
Gdyby rok temu zaproponował mi pan wywiad o tym, czy możliwy jest atak taktyczną bronią jądrową, to nie traciłbym czasu. Dziś myślę o tym na serio – mówi Tomasz Drewniak, generał brygady, były inspektor Sił Powietrznych. Czy Putin rzeczywiście może użyć broni jądrowej i czy Warszawa będzie jego celem?
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Zrzucał pan kiedyś taktyczną bombę jądrową? TOMASZ DREWNIAK: – Zrzucałem, o czym się dowiedziałem dopiero po latach, kiedy okazało się, że manewr, który ćwiczyliśmy, to właśnie było to. Ciężko walnąć atomówką? Taktyczny ładunek jądrowy należy zrzucić pod odpowiednim
To dobry pomysł, żeby zapisać majątek organizacji pomagającej innym. Pod warunkiem że prawidłowo się to zrobi.
Dzieci to bardzo wrażliwy temat w Polsce. Dla ich dobra Polacy są zdolni do wielu heroicznych i nie zawsze przemyślanych gestów – mówi Katarzyna Błażejewska-Stuhr, dietetyczka dziecięca. A kilogramy lecą.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Co pani miała z wuefu? KATARZYNA BŁAŻEJEWSKA-STUHR: – Zwolnienie. Coś pani dolegało? Nic, poza ciężką niechęcią do tego przedmiotu. Sprawa już przedawniona, więc mogę powiedzieć, że to były lewe zwolnienia. Kolega zeskanował blankiet recept i wydrukował go na
Rozmowa z dr. hab. Pawłem Strzeleckim, ekonomistą, współautorem raportu o uchodźcach wojennych z Ukrainy, o tym, czy Ukraińcy bardziej potrzebują nas, czy my ich.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Słyszał pan już takie komentarze, że co to za uchodźcy, którzy chodzą po kawiarniach i jeszcze się śmieją? PAWEŁ STRZELECKI: – Różne rzeczy słyszałem. I pewnie usłyszę kolejne, bo dynamika nastrojów Polaków jest obecnie wysoka. Podobnie jak wysoka jest skala lęku i
PiS-u kryzys najwyraźniej nie dotyka, a Pałac władzy się przyda.
Polacy pokochali tatuaże i coraz śmielej się w nich wyrażają. Branża nie stawia granic. Na laserowym usuwaniu tuszu też się nieźle zarabia.
normalsa. Co jest raczej dmuchaniem na zimne, bo w mieście otwiera się właśnie kolejne studio – Czarna Rana. Jeden z jego założycieli Marcin Pankiewicz liczbą tatuaży na swoim ciele zawstydza Sobela i nie tylko. Pierwszy zrobił, kiedy miał 19 lat. Jego ojciec też miał tatuaże – więzienne klasyki. Ale o ojcu nie chce opowiadać, bo to zamknięta rana. Za to Czarna Rana właśnie się otwiera. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE MAGA ĆWIELUCH
Rozmowa z medioznawcą prof. Mirosławem Filiciakiem o tym, co Polacy oglądali na wideo i dokąd nas to zaprowadziło.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Mamy lato, ludzie czytają nas na wakacjach. Przyszedł mi pomysł, żebyśmy zrobili szybki coming out i przyznali się, że byliśmy na jednym roku filmoznawstwa, jesteśmy po imieniu, oglądaliśmy te same pirackie kopie, co prawda z Pasolinim, ale i „Rambo” się tam
Od połowy kwietnia używane samochody sprzedają się niemal na pniu. Ale wybrane modele. Powodzeniem cieszą się SUV-y. W cenie są też Volkswageny.
W atomie najbardziej fascynujące jest to, czego nie można zobaczyć. To, czego nie widać, wzbudza też najwięcej lęków.
żadnej infrastruktury. A mówimy o inwestycji, którą Polski Instytut Ekonomiczny szacował wstępnie na 105 mld zł. Ceny sprzed roku to już przeszłość. Dziś szacunki sięgają 120 mld. Takiej inwestycji w Polsce jeszcze nie było. I jak podkreślają sceptycy, chyba nie będzie, bo jeszcze żaden rząd nie podjął strategicznej decyzji na kilka miesięcy przed wyborami. JULIUSZ ĆWIELUCH, FOTOGRAFIE MAGA ĆWIELUCH
Odszedł król polskich hoteli – mówią miłośnicy Tadeusza Gołębiewskiego. – Niestety jego hotele zostały – dodają oponenci.
O tym, jak szybko zmienia się społeczne przyzwolenie na rozwód, najlepiej świadczą dane ze spisu powszechnego za rok 2002.
O powojennej epidemii wśród dzieci opowiada autor książki „Polio w Polsce 1945–1989” Marcin Stasiak, laureat Nagrody Historycznej POLITYKI.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Pan nas nabiera, ta książka nie jest o polio. MARCIN STASIAK: – Ta książka jak najbardziej jest o polio. Ale nie tylko. A o czym jeszcze? O ciele. Kalekim? Trzecie pytanie naszej rozmowy, a już zderzamy się z językiem. W starszym pokoleniu pewnie tak by powiedziano
Michał Fiszer, emerytowany major, pilot, komentator wojskowy polityki.pl, o tym, czy Ukraina ma szansę się obronić, a jeśli nie, czy Rosjanie pójdą dalej na zachód.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Musiała wybuchnąć? MICHAŁ FISZER: – Musiała. Ja już w grudniu napisałem, że wybuchnie, i niestety się nie pomyliłem. Dlatego z panem rozmawiam. Ale dalej nie wiem, dlaczego musiała? Gdyby Rosjanie ostatecznie nie zaatakowali, musieliby ponieść olbrzymie straty. Wojna
Nadal nie zapadła decyzja, kto postawi w Polsce elektrownię i jak ta inwestycja będzie finansowana, choć pierwszy reaktor ma zacząć produkować prąd już w 2033 r.
Rozmowa z prof. Krzysztofem Luksem, entuzjastą przekopu Mierzei Wiślanej, o tym, dlaczego ją przekopano, kto na tym zarobi, a kto za to zapłaci.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Przekopane z tą Mierzeją. KRZYSZTOF LUKS: – Jak dla kogo. Dla mnie to święto. Dziejowa sprawiedliwość. Po uczestniku konferencji „Związki Elbląga z morzem” nie spodziewałem się innej odpowiedzi. Proszę nie zapominać, że rzeka Elbląg ma status wód morskich
Rozmowa z Krzysztofem Brzózką, byłym szefem Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, o tym, co i kiedy piją teraz Polacy.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Sprzedaż małpek spadła o 30 proc. Chyba może pan z radości otwierać szampana? KRZYSZTOF BRZÓZKA: – Proszę nie utwierdzać Polaków w negatywnych wzorcach zachowań. Z radości można robić wiele rzeczy. Sięganie po alkohol jest u mnie na ostatnim miejscu w katalogu
Szczerze mówiąc, „Brud” zawdzięczam Jarosławowi Kaczyńskiemu, jeśli można mówić, że w ogóle mu coś zawdzięczam – mówi Piotr Socha, rysownik, twórca edukacyjnych książek dla dzieci.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Dużo trzeba mieć w sobie dziecka, żeby tworzyć książki dla dzieci? PIOTR SOCHA: – Trzeba mieć w sobie dużo ciekawości i nie nudzić. Ja od dziecka bardzo lubiłem ciekawostki. Moje książki to zbiór bogato ilustrowanych ciekawostek. Tak mówili o komediach Barei. Pan
Rozmowa z architektem Jakubem Wacławkiem o tym, jak spełnić sen o małym domku na wsi, czy skorzystać z pomocy szwagra i jak nie dać się nabrać na drogie pomysły za darmo.
JULIUSZ ĆWIELUCH: – Polski Ład w kontekście architektury to brzmi jak żart. JAKUB WACŁAWEK: – Mnie to nie śmieszy. Raczej męczy, zwłaszcza na Mazowszu. Ale przywykłem. Robię swoje. Ja właśnie w tej sprawie. Bo robi pan nie tylko swoje, ale i rządowe. W ramach Polskiego Ładu będę mógł