Najświeższe dane GUS o PKB w czwartym kwartale 2022 r. zaskoczyły ekonomistów, gospodarka zaczęła bowiem hamować o wiele ostrzej, niż przewidywali: skurczyła się aż o 2,4 pkt proc. w stosunku do kwartału trzeciego. Jeśli początek 2023 r. okaże się równie zły, można będzie mówić o technicznej recesji.
Władza szuka sposobu, jak odzyskać głosy niezadowolonych rolników i umocnić swoją pozycję na wsi. Część planu to ciche upaństwowienie znanych spółdzielni mleczarskich.
dostarczający mleko są także współwłaścicielami firm. Nikogo nie zdziwiło, że na pierwszą kontrolę spółdzielni UOKiK wybrał się do Mlekpolu w Grajewie. Edmund Borawski, prezes od 40 lat, jest postrzegany przez PiS jako polityczny wróg nr 1. Przez kilka kadencji zasiadał jednocześnie w Sejmie jako
750 mln zł z Funduszu Medycznego trafi nie tam, gdzie są najbardziej potrzebne, ale tam, gdzie poparcie dla PiS jest największe. Ma to być nagroda dla wyborców za dotychczasowe poparcie i zachęta do udzielenia go ponownie. Dużo nas ta kiełbasa wyborcza będzie kosztować.
Czarnek rozdysponował nieruchomości za ok. 40 mln zł, ale państwo między swoich może rozdać dużo więcej: wartość tych, które ma, sięga niemal 4 mld zł. Jest się na czym uwłaszczać. W kraju, w którym młodzi nie mają szans na własne lub tanio wynajmowane mieszkanie.
tzw. aferze mięsnej. Majątek odebrano rodzinie, stał się własnością państwa. Może również trafić w ręce zaprzyjaźnionej z PiS fundacji. Solska: Jak PUMA spadła na cztery łapy PUMA – Dipservice – Polski Holding Nieruchomości W nowej Polsce PUMA się źle kojarzyła, przemianowano ją więc na
Zapowiedziane ograniczenia w reklamach suplementów diety mają zmniejszyć ich sprzedaż. Uświadomić ludziom, że one nie leczą i na ogół nie są nam potrzebne do zdrowia. Skorzysta szybko rosnący dziki rynek ich sprzedaży w internecie.
muszą być bezpieczne dla zdrowia i nie mogą zawierać zakazanych w UE substancji – wyjaśnia dr Joanna Uchańska, radczyni prawna z zarządu Krajowej Rady Suplementów i Odżywek. Listę substancji zakazanych należy śledzić także dlatego, że jest aktualizowana. Niegdyś np. dozwolone było stosowanie do
Ceny jaj biją rekordy. Na stołecznych bazarach za jedno jajko ekologiczne trzeba płacić już 1,50 zł, na portalu Lokalnyrolnik.pl za 10 szt. żądają już 25 zł. Te z wolnego wybiegu są tańsze, „tylko” 36 zł za 30. Plus koszt dostawy. Taniej nie będzie, bo ptasia grypa zaatakowała ponownie.
. Czytaj także: Modele, które miały pomóc zatrzymać ptasią grypę Zdumiewa też precyzja szacunków wydatków związanych z walką z ptasią grypą w 2023 r. Otóż według wyliczeń Ministerstwa Rolnictwa szacunkowy koszt programu wyniesie 1 697601,77 zł. A jakie będą straty i ile ptaków trzeba będzie utylizować, o cenie drobiu i jajek nie wspominając?
PiS może przed wyborami wydać tyle pieniędzy, ile tylko zdoła pożyczyć. Bez zgody parlamentu. Decyzję, na co je wydać, podejmuje premier, zapewne po konsultacji z prezesem. W państwie PiS, pod parasolem „Funduszy tego i owego”, rozrasta się podziemny budżet.
zupełnie nie wiązała się „z ograniczeniami na rynku rolnym spowodowanymi epidemią”. Wieś była po prostu wkurzona, że świnie padają z powodu ASF i jakoś trzeba było rolników ułagodzić. Najlepiej pieniędzmi. Do każdych 10 świń z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 dorzucono im 1 tys. zł
Prezes NBP entuzjazmuje się drugim cudem nad Wisłą, choć społeczeństwo jako całość biednieje, a tzw. inflacja skumulowana przekroczyła 27 proc.! W dodatku dużo szybciej niż średnia inflacja rosną ceny towarów kluczowych dla domowych budżetów: nośników energii i żywności.
Jarosław Kaczyński chce wygrać nadchodzące wybory do Sejmu dzięki emerytom, bo w tej bardzo licznej grupie społeczeństwa poparcie dla partii rządzącej jest najwyższe. Jej też PiS obiecuje przed wyborami najwięcej.
Powrócił stary refren „pokaż lekarzu, co masz w garażu”. Jarosław Kaczyński wyraźnie wskazał winnych kolejek w służbie zdrowia. Najmniej pogróżkami prezesa, że „coś trzeba z tym zrobić”, przejęli się sami lekarze, przyzwyczajeni do hejtu.
Wysokie ceny energii demolują gospodarkę. Polskie firmy cierpią, nawet te duże, sztandarowe. Zmniejszają produkcję, zaczynają redukować załogi, szukają poparcia u polityków. Opisujemy, jak kombinują, żeby przetrwać.
Zdaniem prezesa PiS publiczna służba zdrowia działa fatalnie z winy lekarzy, którzy są pazerni i – w przeciwieństwie do księży – nie mają poczucia misji. A chorobą szczególnie nękającą lecznictwo jest tzw. wielozatrudnienie, z którym trzeba „coś zrobić”.
Tempo wzrostu cen zwolniło z 17,9 proc. w październiku do 17,4 proc. w listopadzie. Nie znaczy to jednak, że inflacja spada i najgorsze mamy za sobą, spowolnienie jest bowiem chwilowe, a ceny są coraz wyższe.
Ta rada oburzyła nawet związanego z PiS Adama Abramowicza, rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw. Uważa on, że taki system ubezpieczeń społecznych jest po prostu niemoralny.
Moja popularność rośnie wraz z inflacją – mówi dziś prof. Leszek Balcerowicz. Znienawidzony przez lewicę symbol liberalizmu nie zmienił poglądów na gospodarkę od ponad 30 lat. Zmieniła się za to rzeczywistość.
W strefie euro w październiku średnia inflacja wynosiła 10,7 proc., mimo że tam tarcz antyinflacyjnych nie wprowadzono. U nas sięgnęła prawie 18 proc. – z tarczami. PiS kocha złotego, ale pożycza już w dolarach, bo stracił wiarygodność w oczach inwestorów.
Chęć ratowania spadających sondaży odebrała partii Kaczyńskiego zdolność rządzenia krajem. Do władzy prze nie tylko kosztem młodych, wykształconych, pracujących, którzy na PiS i tak nie głosują, ale i własnych wyborców, którym zabiera dużo więcej, niż daje. Podatek inflacyjny zbiera żniwo.
Posłowie PiS chcą, aby władza nad pięcioma najważniejszymi spółkami kontrolowanymi przez państwo pozostała w rękach nominatów ich partii. Nawet gdy przegra wybory.
. Dlaczego prof. Przemysław Litwiniuk, prawnik związany z PSL, prof. Joanna Tyrowicz, ekonomistka niezwiązana z żadną partią, mająca za sobą dziesięcioletni staż w NBP, oraz Ludwik Kotecki, wiceminister finansów w rządzie PO-PSL (bo o nich tu chodzi) ściągają Polakom na głowę takie nieszczęście? Z
Sposób funkcjonowania RPP może nas nie obchodzić, ale to, że cena dolara w Polsce przekroczyła 5 zł i może rosnąć nadal, dotyczy już każdego.
Ludwik Kotecki, w rządzie PO-PSL wiceminister finansów, prof. Joanna Tyrowicz, ekonomistka niezwiązana z żadną partią, ale z dziesięcioletnim stażem w NBP, oraz prof. Przemysław Litwiniuk, prawnik związany z PSL. Zarówno sposób podejmowania decyzji dotyczących wysokości stóp procentowych, jak i
Lista ponad 260 tys. małych rodzinnych biznesów, które z powodu wysokich cen energii już zostały zlikwidowane lub zawieszone, wydłuża się w szybkim tempie. Wkrótce dołączą do nich stacje kontroli pojazdów, które państwo chce przejąć.
Małe polskie firmy, dobijane cenami energii i ogólną drożyzną, padają jedna po drugiej. Tylko do lipca zlikwidowano lub zawieszono ich ponad 260 tys. Nawet chleb sprowadzony z Chin stał się tańszy niż wypieczony na miejscu. Strategie przetrwania zawodzą.
. Stanisław Butka codziennie wypieka 40 rodzajów pieczywa bez polepszaczy, według tradycyjnych receptur, z ciasta robionego na miejscu. – Co dwa, trzy miesiące musimy podnosić ceny, od 1 października najbardziej popularny chleb żytni, stuprocentowy, kosztuje już 8 zł – narzeka Butka
Dostęp do publicznej opieki zdrowotnej jest coraz trudniejszy, a składki coraz wyższe. Płacimy więcej, ale nie po to, żeby było nam łatwiej się leczyć, a kolejki były krótsze. Rząd chce wydać nasze pieniądze nie tylko na zdrowie. Najlepiej, żebyśmy nawet nie wiedzieli na co.
Sądowe wydziały ksiąg wieczystych dławią coraz potężniejsze korki, na wpisy czeka się nawet ponad rok. To pogłębia nerwowość na rynku nieruchomości, utrudnia transakcje, pozwala bankom nakładać dodatkowe opłaty. Ministerstwo Sprawiedliwości tradycyjnie jest bezradne i bezczynne.
przypadku – to już 8 tys. zł, gdyby wpisu dokonano jeszcze we wrześniu. Przy największych kredytach może to być suma nawet kilkunastu tysięcy, bo banki wyceniają swoje ryzyko na 1–2 proc. wartości udzielanego kredytu hipotecznego. W ocenie skutków regulacji roczne straty banków wynikające z
Rozmowa z prof. Witoldem Orłowskim, ekonomistą, o tym, jak niewiedza czyni nas bezbronnymi wobec demagogów i jak uczyć młodych ludzi podstaw ekonomii.
JOANNA SOLSKA: – Napisał pan kryminał ekonomiczny dla nastolatków. Ale oni książek właściwie już nie czytają. WITOLD ORŁOWSKI: – Jestem chyba pierwszym autorem, którego celem nie jest to, żeby tę grubą książkę młodzi przeczytali, ani nawet żeby ją kupili. „Ekonomia dla ciekawych
Leszek Czarnecki stracił swój drugi bank – Getin Noble Bankowi groziła upadłość, więc Bankowy Fundusz Gwarancyjny przejął go i rozpoczął przymusową restrukturyzację. Teraz nazywa się VeloBank. Dla klientów nic się nie zmieniło, nadal mogą korzystać ze swoich kont i pieniędzy, nie odczują zmiany właściciela.
Bardzo drogie albo wręcz niemożliwe będzie ogrzanie zimą zarówno miliona bloków wielorodzinnych, jak i 5,5 mln domków jednorodzinnych, w których mieszka połowa rodaków. Premier Dobra Rada namawia więc, żeby budynki ocieplać.
ogrzanie mieszkań ponad 4 tys. zł, ale aż 16 proc. rodzin za ogrzewanie tylko w jednym styczniu 2022 r. dostało rachunek przekraczający 1 tys. zł. Przy rachunkach, na jakie zanosi się obecnie, nawet dwu i trzy razy wyższych, nie ma mowy, żeby w domach nieocieplonych żyło się znośnie. Ale nowsze budynki
Wzrost płacy minimalnej w przyszłym roku, jaki proponuje rząd, przebił zapisy ustawy i oczekiwania – minimalne zarobki od stycznia wzrosną z 3010 zł do 3490 zł brutto. W lipcu będzie kolejna podwyżka, do 3600 zł.
Premier Morawiecki pokazał kolejny odcinek swoich wizji, które nigdy się nie spełniają – projekt budżetu na 2023 r. Jak podkreślił, jest w nim wiele wydatków, które zapewnią bezpieczeństwo rodzinom, bo jest to budżet ambitny. Tyle że fikcyjny, podobnie jak budżet na rok obecny.
Jeszcze niedawno obawialiśmy się, że będzie nam tylko zimno w niedogrzanych mieszkaniach, teraz trzeba zdać sobie sprawę, że może być także głodno. Widmo kryzysu żywnościowego udało się (dzięki mediom, nie rządzącym) nieco oddalić. Ale tylko nieco.
Co będziemy jeść? O skutkach wstrzymania produkcji nawozów dla rynku żywnościowego nikt nie pomyślał. Premierowi ten problem uświadomiły dopiero media, ale jest sierpniowy weekend, władza najwyraźniej znów odpoczywa od trudów rządzenia.
stanęła. W sierpniu 2020 r. za megawatogodzinę z gazu trzeba było zapłacić 8 euro, rok później już 40 euro, obecnie aż 300. A ponieważ Gazprom zapowiedział przestój rurociągu Nord Stream 1, trzeba się liczyć z kolejnym skokiem cenowym. Wiceprezes zapewnił, że załoga na wstrzymaniu produkcji nawozów
Seniorzy po 65. r.ż. nie są w stanie płacić wszystkich rachunków, ale rząd PiS nie szuka realnych rozwiązań, bo liczy na to, że emeryci aż do wyborów będą się cieszyć z dodatkowych pieniędzy i odwdzięczą się za nie przy urnie wyborczej.
10 lat temu aferą Amber Gold żyła cała Polska. Jej sprawcy odsiadują wyroki. Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od Skarbu Państwa ponad 25 mln dla grupki poszkodowanych przez finansową piramidę. Będą kolejne pozwy. Zapłacą wszyscy podatnicy.
samych. Zanieśli nierzadko dorobek życia do firmy, która nawet nie była bankiem, co przecież można było łatwo ustalić. Policzyli, że w bankach na odsetkach zarabiają za mało, ledwie 2–3 proc., trochę powyżej inflacji, która w latach 2009–12 pozostawała na przyzwoitym poziomie 1–2
Gdy nasze cenowe odczucia mijają się ze statystyką, warto patrzeć na tendencje. Ekonomiści nie mają co do nich wątpliwości – szczytu drożyzny ciągle nie widać. Nie można ulegać złudzeniu, że dynamika wzrostu cen zwalnia. W jesiennych miesiącach znów przyspieszy.
projekty, według których opalający domy drewnem mieliby dostać 1 tys. zł, biomasą 3 tys. zł, olejem opałowym 2 tys., gazem LPG po 500 zł. Na rynek wypłyną dziesiątki miliardów złotych, które spowodują kolejną bardzo wysoką falę wzrostu cen. Bo od tych pieniędzy węgla, drewna ani tym bardziej gazu
Rządzący za pomocą podwyżek płac minimalnych skłócili wszystkich ze wszystkimi: społeczeństwo z lekarzami i pielęgniarkami, środowiska medyczne ze sobą. Szpitale alarmują, że pieniędzy brakuje, będą więc zamykać kolejne oddziały.
Podwyżki płac minimalnych w publicznej ochronie zdrowia, wywalczone przez kolejne protesty medyków, miały być oszołamiająco wysokie – od 17 do nawet 41 proc. Nowe stawki obowiązują od 1 lipca i muszą być wypłacone przez pracodawców, czyli szpitale i przychodnie, do 10 sierpnia. Zarówno
Cukier błyskawicznie znika ze sklepów. Nie wiadomo, kto wywołał tę panikę, wiadomo, kto na niej zarabia.
żadnym razie nie uzasadniają ceny detalicznej wyższej niż 3 zł za kg – zapewnia były członek zarządu Krajowej Spółki Cukrowej. Jeszcze przed trzema, czterema laty koszt wytworzenia kilograma cukru wynosił w niej 1 zł. – Z każdym dniem dostawcy żądają więcej, oferty dla Lidla zaczynają się
Pandemia spowodowała w wielu krajach rewolucyjne zmiany na pracowniczym rynku. Rośnie też entuzjazm do skracania czasu pracy. Dlaczego akurat Polacy są w tej sprawie bardziej sceptyczni?
1,8 mln mieszkań w Polsce nie ma lokatorów, nawet nielegalnych. To aż 12 proc. wszystkich zasobów. Jednocześnie wiele młodych rodzin nie widzi żadnych szans na dach nad głową.
Zjednoczona Prawica znów zastawiła pułapkę na opozycję – do projektu tzw. ustawy węglowej dołożyła wrzutkę umożliwiającą… przejęcie banku za przysłowiową złotówkę. I metoda, i sam projekt są nam już znane. O co chodzi naprawdę?
Węgla brakuje, a ustawa o dopłatach dla firm pozostaje martwa, więc PiS postanowił zrobić to, co umie najlepiej: dosypać obywatelom gotówki. Zanim zorientują się, że węgla od dopłat nie przybyło, a ceny rosną jeszcze szybciej, może jakoś doczołgają się do wyborów.
pieców węglowych, chociaż ceny rynkowe pięły się w górę. Propozycja sprzedaży przez składy tony węgla za cenę niższą niż 1 tys. zł, gdy na rynku płacono już prawie 3 tys., została przez handlujących węglem zignorowana. Nie mieli ochoty tracić na takim interesie ani też pocieszać się nadzieją, że
Polski rząd zachowuje się tak, jakby kryzys żywnościowy i drożyzna to był dopust boży, który można przeczekać, bo przecież – jak powtarza wicepremier Henryk Kowalczyk – jesteśmy żywnościowo samowystarczalni. Więc z wyzwaniami, jakie pojawiły się po 24 lutego, nawet nie próbujemy się mierzyć.
Tempo wzrostu cen nie maleje. Według wstępnych szacunków GUS w czerwcu były wyższe o 15,6 proc. niż rok wcześniej. Końca drożyzny ciągle jednak nie widać, inflacyjny szczyt jeszcze przed nami. Żywność jest droższa o ponad 14 proc. niż rok temu.
Od 1 lipca podatki od dochodów osobistych znów rozliczamy po nowemu. Zamiast Polskiego Ładu, który wprowadził sporo zamieszania i został totalnie skrytykowany, obowiązuje ustawa Niskie Podatki. Budżet straci na nich tylko w tym roku 6,8 mld zł.
Polskim Ładzie. Większość pozostałych podatników według zapewnień Ministerstwa Finansów na zmianach Polskiego Ładu, czyli Niskich Podatkach, może tylko zyskać. Ma ich o tym przekonać kalkulator podatkowy opracowany przez Ministerstwo Finansów. Niskie Podatki weszły w życie 1 lipca 2022, ale wprowadzone
Po dwóch latach pandemii ciąg na wyjazdy jest ogromny. Ale też nigdy nie było tak drogo. Dokąd jechać? Czego unikać?
W tradycyjnych męskich zawodach – w tirach, na dźwigach czy wózkach widłowych – coraz więcej jest kobiet. Pracodawców przekonała do pań pandemia i wojna. Aż chciałoby się przywołać hasło z lat 50.: „Kobiety na traktory!”.
Pieniądze zapisane dla Polski w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) będą odblokowane, gdy uporamy się nie tylko z kamieniami milowymi dotyczącymi praworządności, ale także ze stertą 280 pozostałych. Stanowią konstrukcję planu. Rząd zmarnował czas na jej przygotowanie.
prywatnego transportu miało być silne wsparcie finansowe dla transportu publicznego. – Gdyby nie było opóźnień, to za zapisany w KPO 1 mld euro moglibyśmy kupić 1,6 tys. autobusów miejskich, teraz już dużo mniej – wylicza Adrian Furgalski. W polskich miastach jeździ 10 tys. autobusów, rocznie
Zakup przez Mateusza Morawieckiego obligacji skarbu państwa w 2021 r. za 4,6 mln zł ciągle bulwersuje. Tym bardziej że premier nadal nie odpowiada na istotne pytania: jakie obligacje kupił, na jaki okres oraz jak oprocentowane.
każdy znał stan finansów państwa Bo te obligacje skarbu państwa, na których przez pierwszy rok można było sporo stracić, już w drugim roku zaczynały przynosić zyski. Ich oprocentowanie było bowiem zwykle o 1 pkt proc. wyższe od inflacji. W przypadku papierów długoterminowych, np. dziesięcioletnich
Budżetówce brakuje pieniędzy, czytelnych kryteriów wynagradzania zatrudnionych, a także systemu oceny efektów ich pracy. O wysokości zarobków i podwyżkach decyduje więc siła polityczna konkretnych zawodów.
kwoty bazowej. Dzięki temu od 1 sierpnia 2021 r. premier zamiast 14 673 zł pobiera już 20 542 zł brutto. Mnożniki poszybowały tylko dla „R”, dla reszty sfery budżetowej pozostały zamrożone. Andrzej Radzikowski nazywa to skandalem. – Zwaloryzowanie wynagrodzeń tylko grupie
Na sobotniej konwencji partia rządząca ma ogłosić kolejny hojny pakiet transferów, żeby pokazać, jak pomaga wyborcom przeżyć trudny okres inflacji. Liczy na to, że beneficjenci nie zorientują się, że im te prezenty będą hojniejsze, tym szybciej ceny będą rosły. 500 plus ma zostać zrewaloryzowane do 700 zł na dziecko, emeryci dostaną kolejną, piętnastą już emeryturę, a czternasta ma być zagwarantowana na zawsze.
Inflacja się rozpędza, ceny w maju były już o 13,9 proc. wyższe niż rok wcześniej. Analitycy są zgodni, że to nie koniec, szczyt inflacji dopiero przed nami. Może wynieść nawet 20 proc., a może i więcej.