Scenariuszy dla Białorusi można dziś napisać wiele: że Łukaszenka zaostrzy represje albo odpuści. Że protesty się wypalą albo będą liczniejsze. Wszystko jest możliwe.
Fala entuzjazmu ma to do siebie, że po jakimś czasie opada. Czy wysoką temperaturę protestów uda się utrzymać, skoro wciąż brakuje im lidera lub liderów?
Wojnę na fagi rozpoczęli z Białorusinami sowieci. Aleksandr Łukaszenka zapisał się jako jej kontynuator. Dziś Białorusini walczą o zmiany pod flagą, której on nie uznaje.
Moskwa raczej nie ma interesu w zbrojnej interwencji. Może jednak wykreować nowego lidera, zależnego od Rosji – jakiegoś człowieka Kremla, który zastąpiłby Łukaszenkę.
Choć milicja i OMON reagują brutalnie – biciem, strzelaniem gumowymi kulami do ludzi, aresztami – protesty na Białorusi trwają. Strajk rozpoczęły duże zakłady pracy.
Białoruś Łukaszenki, rządzącego coraz bardziej autorytarnie, odchodzi właśnie w przeszłość. Białorusini przeszli szybki kurs budowy społeczeństwa obywatelskiego. Jak długo wytrwają?
W Mińsku rozstrzyga się duży kawałek białoruskiego losu. Czy ludzie wytrwają przy swoim zawołaniu: chcemy zmiany? Czy zechcą sobie tę zmianę wywalczyć?
Zatrzymanie szefowej sztabu Swietłany Cichanouskiej to próba zastraszenia kandydatki w wyborach i jej elektoratu. Stały chwyt Aleksandra Łukaszenki.
Czy Aleksandra Łukaszenkę zawiódł instynkt polityczny i teraz, niespodziewanie dla siebie, może przegrać wybory prezydenckie? To bardziej skomplikowane.
Na Białorusi właśnie zatrzymano rosyjskich najemników z Grupy Wagnera. Co tu robili? Czy wysłał ich Putin, żeby obalić Łukaszenkę? Afera robi się międzynarodowa.
Korupcja jest wymieniana jednym tchem wśród bolączek, jakie niszczą demokrację Ukrainy. Dziś uważa tak prawie 80 proc. obywateli, którzy obwiniają rządzących o jej tolerowanie.
W Kijowie szykują się do odparcia ewentualnego ataku. To będzie wojna o wodę. Władimir Putin może tupać nogami na Kremlu, ale woda na Krymie nie wytryśnie.
Obserwuję w mediach przerażającą relację: akcję odłowu człowieka i pumy. Tak właśnie: polowanie na człowieka z pumą. Dzieje się to w Polsce w 2020 r.
Wszystko kręci się wokół pytania, ile charterów wyląduje i ilu touroperatorów stanie na głowie, żeby zapełnić kolejny samolot turystami. Jeśli w ogóle przyjadą.
mógł wrócić na kontynent. Te ograniczenia zniesiono 1 czerwca, ale zagranica jeszcze ma szlaban. Czytaj też: Świat u progu recesji. Jak źle będzie? Spójrzmy na literki Młodzi muszą się wybawić W związku z długim weekendem – świętem Zesłania Ducha Świętego, kiedy Grecy lubią ruszyć z domów
Demonstracje we Francji wybuchły krótko po protestach w USA w związku z zabiciem George’a Floyda. Tutaj iskrą zapalną okazała się wciąż poruszająca sprawa sprzed lat.
Chateau de Vouilly to najbardziej elitarne centrum prasowe w historii. Tu stacjonowali reporterzy śledzący lądowanie 6 czerwca 1944 r. na Omaha Beach i późniejsze walki w Normandii.
walk aliantów w Normandii. W dniach lądowania we Francji Polaków, 16 tys. żołnierzy 1. Dywizji Pancernej gen. Maczka w sierpniu 1944 r. i w czasie operacji Cobra, stąd płynęły w świat relacje największych reporterów i fotoreporterów tamtego czasu. – Pięćdziesięciu dziennikarzy, wysłanników
Szwedzi ufają swojej strategii. Co nie oznacza, że nie ma w niej błędów i jest najlepsza – mówi Peter Johnsson, dziennikarz, wieloletni korespondent szwedzkich mediów w Warszawie.
JAGIENKA WILCZAK: – Jesteś w Szwecji od 10 marca. Jak żyjesz?PETER JOHNSSON: – Wróciłem promem. Przez całą podróż nie wychodziłem z kabiny, zjadłem kanapki, popiłem wodą kupioną przed wyjazdem w Polsce. Kabinę opuściłem jako ostatni, wsiadłem do auta i pojechałem do domu w Malexander. Z
W piątek po godz. 19 po raz pierwszy w historii na antenie nie pojawiła się Lista Przebojów Programu Trzeciego. Dawno nie było w eterze takich emocji jak przez ostatnie dni.
Gdy liczniki we wszystkich sąsiednich krajach przed laty waliły na alarm, radzieckie władze przekonywały, że nic się nie stało. Czy dziś ktokolwiek miałby odwagę kłamać w sprawie skażenia?
liczniki we wszystkich sąsiednich krajach waliły na alarm, radzieckie władze przekonywały, że nic się nie stało. Świętowano 1 maja, a kolarze uczestniczący w Wyścigu Pokoju dzielnie finiszowali w Kijowie. Czy dziś ktokolwiek miałby odwagę kłamać w sprawie skażenia? „Ukraińska Prawda” rozmawia o
Politechnika Rzeszowska przypomina pole minowe. A może bardziej pole uprawne w rodzinnych włościach pewnego profesora.
Rządzący chyba chcieli, żeby zbiórka się nie udała, a ludzie nie okazali się hojni. Owsiak musiałby ogłosić klapę i przyznać się do niepowodzenia. Ale takiej satysfakcji się nie doczekali.
Odchodzący premier nie był w bliskich związkach z ukraińskimi oligarchami. W tym względzie miał czyste ręce, co odpowiadało obietnicom prezydenta i oczekiwaniom społeczeństwa. Teraz może być nieco inaczej.
Policyjne psy ugotowały się na śmierć. Kto ponosi odpowiedzialność za to, co się wydarzyło? I czy całego dramatu nie należałoby uznać za znęcanie się nad zwierzętami?
Podanie się szefa rządu do dymisji wywołuje trochę zamieszania, ale raczej nie przewróci ukraińskiej polityki.
Musimy grać z Wielką Orkiestrą. Musimy pokazać, po której stronie jesteśmy, z kim trzymamy, przeciw komu i czemu jednoczymy się do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Wszystkie zwierzęta w jakimś sensie służące ludziom tracą z czasem zdrowie albo po prostu się starzeją. No i wtedy zderzają się z brutalną rzeczywistością: są zdane na łaskę człowieka.
Paryskie spotkanie przywódców Francji, Rosji, Ukrainy i Niemiec nie przyniosło przełomu w sprawie Donbasu.
Posłanka Urszula Pasławska (PSL–Kukiz ′15) nie kryje swojego uwielbienia dla strzelania do dzikich zwierząt, zabijania ich. Podkreślała wielokrotnie, że sprawia jej to przyjemność i satysfakcję.
Są ekologiczne i ekonomiczne. Rolnicy i ogrodnicy chętnie korzystają z pracy osłów, ostatnio także tych dyplomowanych.
Jedenastu Polaków, jeńców wojennych, zbiegło w 1944 r. z niemieckiego obozu w Ursprung dzięki odwadze francuskiego księdza, jego parafian i pomocy ruchu oporu. Francuzi ukrywali ich do wkroczenia armii amerykańskiej.
. W stopniu kaprala 1 września 1939 r. został zmobilizowany i wcielony do 9. kompanii 17. pułku piechoty im. Ziemi Rzeszowskiej w Rzeszowie. Właśnie rozpoczęła się wojna, jego pułk ruszył najpierw w kierunku Jasła, by wspomóc Grupę Operacyjną Jasło, broniącą południowo-wschodniego odcinka granicy
Wołodymyr Zełenski zdumiał się, że ujawniono treść jego rozmowy z Donaldem Trumpem, a nie wyłącznie kwestie wypowiadane przez przywódcę USA. Święta naiwności.
Kandydata na premiera wskazał prezydent. Mając większość parlamentarną, nie musiał dobijać targu z innymi frakcjami ani martwić się o wynik głosowania. Nowy rząd też składa się przede wszystkim z jego zwolenników.
Warszawskie kabarety przygotowywały nowe programy, drukowały się gazety. 1 września, wraz z końcem wakacji ’39, nastąpił koniec tamtego świata.
oddamy ani guzika. Nawet mobilizacja słabo zmąciła spokój. Warszawskie kabarety przygotowywały nowe programy, drukowały się gazety. 1 września, wraz z końcem wakacji ’39, nastąpił koniec tamtego świata. Anna Lisiecka, Wakacje 1939, Muza, Warszawa 2019, s. 542
Niewielu już to dziwi. Radio Rzeszów – nadawca publiczny – bardziej niż podawaniem rzetelnych informacji jest zainteresowane ich ukrywaniem oraz robieniem darmowej reklamy politykom obozu rządzącego.
Bój o życie słynnej krowy rozegrał się w Brukseli. Największym jej obrońcą okazał się brytyjski eurodeputowany, który wykorzystał sprawę Penki w kontekście brexitu.
Sługa Narodu, co zdarza się pierwszy raz w historii Ukrainy, zdobywa bezwzględną większość w parlamencie i będzie rządzić samodzielnie, nie zawierając żadnych koalicji. Będzie też tworzyć rząd, nie dzieląc się władzą.
Prezydent Wołodymyr Zełenski może świętować zwycięstwo: jego partia Sługa Narodu wygrała w przedterminowych wyborach do Rady Najwyższej Ukrainy.
Partia Wołodymyra Zełenskiego prowadzi w sondażach przed wyborami do Rady Najwyższej Ukrainy. Ale czy dziś wystarczy to Słudze Narodu do zwycięstwa?
-osobową grupę kandydatów na listach krajowych i w jednomandatowych okręgach. Coś za coś: telewizja Kołomojskiego 1 + 1 zapewniła Zełenskiemu najlepszą promocję, emitując jego serial i programy satyryczne. Wkrótce okaże się, czy oprócz Kołomojskiego inni oligarchowie wcisnęli swoich ludzi na listy
Czy można bezkarnie maltretować kurę tylko dlatego, że przez prawo nie jest traktowana jak zwierzę domowe, towarzyszące człowiekowi?
Można wyruszyć w sandałach na Everest i za chwilę umrzeć z wyczerpania. Można się też wybrać na wycieczkę do Czarnobyla. Czemu nie? Ta skłonność do uczestniczenia w ekstremalnych zabawach nieustannie mnie zadziwia. Oczywiście wszystko można. Tylko po co?
Opowiada o tym. prof. Grzegorz Motyka, znawca polsko-ukraińskich stosunków.
Marian Turski, Jagienka Wilczak: – Ustalmy na początek, skąd się wzięła ta data: 11 lipca 1943 r.? Jakie fakty spina? Grzegorz Motyka: – Dla mnie jest to data symboliczna – tego dnia oddaje się hołd wszystkim ofiarom tzw. antypolskiej akcji UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył Władimirowi Putinowi propozycję dialogu i rozwiązania spornych problemów w całkiem nowym formacie niż dotychczasowy, miński.
Wniosek Polskiego Związku Łowieckiego o wpisanie łowiectwa – czy kultury łowieckiej – na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO należy do grupy tych inicjatyw, które można nazwać kuriozalnymi.
Edward zginął, zamęczony przez ludzi, którym zabrakło wyobraźni i wiedzy. Zapłacił najwyższą cenę za to, że zaprzyjaźnił się z człowiekiem.
wojenne były udekorowane państwowymi flagami i symbolami narodowymi, nie zapomniano o żadnym grobie ani żołnierzu, który walczył i tam zginął; polska nekropolia w Urville, gdzie spoczywają żołnierze 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, wyglądała jak opuszczona. Nic nie przypominało o ważnej
Minister rolnictwa chce zezwolić na zabijanie żubrów i bobrów na mięso. Bo w Polsce nie ma co jeść.
. Na bobry polowała Jagienka Zychówna, żeby smalcem leczyć rany zadane przez Krzyżaków. Ale to było gdzieś ok. 1410 r., w powieści w dodatku. W dodatku myli fakty. Ogon bobra, pokryty łuską, był traktowany jak mięso ryby przez ortodoksyjnych polskich Żydów. I jeszcze jedno. „Czyńcie sobie
Dekoracje rocznicowe to nie jest hołd dla polityków – to wyraz szacunku dla żołnierzy, którzy oddali życie w walce i spoczywają tu, na obcej ziemi. Dlaczego nie potrafiliśmy uczcić ich pamięci?
racji 75. rocznicy D-Day, polski cmentarz wygląda na tym tle żałośnie. To prawda, że Polacy – 1. Pancerna gen. Stanisława Maczka – lądowali w Normandii dopiero z końcem lipca i 1 sierpnia, a ich bojowy szlak zaczął się 8 sierpnia pod Falaise, ale operację 6 czerwca wspomagało przecież 11
Z kręgów rządowych przeciekły informacje, że wyrok ma zostać wykonany, całe stado przekazane na ubój, a mięso zutylizowane. Ale dopiero po wyborach, żeby decyzja nie zaszkodziła dzielnej drużynie PiS.
Wyszło na jaw, że posłanka Joanna Scheuring-Wielgus oddała do schroniska swoje dwa psy. Nie można walczyć skutecznie i wiarygodnie o prawa zwierząt, nie okazując szacunku własnym przyjaciołom.