Xi z Bidenem gawędzili podczas spaceru po ogrodach Filoli, dawnej siedziby kalifornijskiego potentata wydobycia złota. Dyskutowali cztery godziny, co na tym szczeblu jest całkiem długim dystansem. Padły konkretne zobowiązania.
25 marca 1975 r., kule na audiencji.
31 października 1984 r., cel sikhów.
Była środa. Około godz. 9.00 rano premier Indii, ubrana w szafranowe sari, 66-letnia Indira Gandhi ucałowała na pożegnanie mieszkające z nią wnuki, Priyankę i Rahula, po czym wyszła ze swojej rezydencji przy Safdarjung Road 1 w Nowym Delhi. Pierwszym spotkaniem tego dnia miał być wywiad dla
Miliony gospodarstw domowych grzeją się nim z musu, ale jest też rzesza palaczy rekreacyjnych. Wraz z sezonem grzewczym zaczyna się misterium spalania drewna poprzedzone jego obróbką. Prym w tym wiedzie Skandynawia.
Gdyby rosyjska baza faktycznie się zmaterializowała, to wyskoczy tuż pod nosem Europy. Byłaby bardzo poważnym wyzwaniem dla NATO na jego południowej flance.
Ścigany Władimir Putin do niewielu miejsc może się bezpiecznie wybrać. Jego wizyta w Pekinie to demonstracja porządków montowanych przez liderów Rosji i Chin. I wizja pożądanej przez nich przyszłości.
„Nareszcie jakaś dobra wiadomość” – skwitował exit polle znany politolog Francis Fukuyama. W ten sposób komentował w jednym z serwisów społecznościowych wpis brytyjskiego historyka i przyjaciela Polski Timothy’ego Gartona Asha, który przewiduje pozytywny zwrot dla całej Europy.
Chiny w przewracaniu światowego porządku coraz częściej stosują ekspansjonizm kartograficzny – powiększanie imperium zaczynają od map.
Na dzisiejszych Węgrzech referenda, i to najlepiej w dniu wyborów, mają za zadanie zmobilizować rozleniwiony sukcesami elektorat Fideszu.
Momentum, liczą, że wybory europejskie okażą się przełomem. Wymuszą integrację opozycji, dziś składającej się z mniej więcej 10 partii, w większości trudnych do odróżnienia i mających poparcie rzędu 1–2 proc. W czerwcu pewnie wiele z nich nie przekroczy progu i zejdzie z placu boju, więc rytm
Minione ośmiolecie było trudne dla polskiej przyrody, dotkniętej skutkami kryzysu klimatycznego, wymierania gatunków i działalności formacji, która na odcinku zarządzania środowiskiem naturalnym zachowywała się tak, jakby była grupą rekonstrukcyjną PRL-u. Na dodatek kierującą się najgorszymi sowieckimi wzorcami.
• Adam Szostkiewicz: 8 lat dla Kościoła. Sojusz, który grozi katastrofą• Marek Świerczyński: 8 lat w wojsku. Od Macierewicza do lawiny zakupów • Joanna Solska: 8 lat w gospodarce. Hamujemy, PKP maleje • Joanna Solska: 8 lat w ochronie zdrowia. Pacjencie, płać składki i lecz się prywatnie • Agnieszka Sowa: 8 lat złej zmiany dla zwierząt • Jędrzej Winiecki: 8 lat złej zmiany dla przyrody
Spora część ze 120 tys. mieszkających w Karabachu Ormian woli się nie przekonywać, co szykuje im Azerbejdżan. Właśnie odbił separatystyczny region i wprowadza swoje porządki.
Karabachscy Ormianie przystali na zawieszenie broni, obiecali oddać uzbrojenie i przystąpić do rozmów o reintegracji separatystycznego regionu z Azerbejdżanem. Taki obrót spraw będzie punktem zwrotnym przede wszystkim dla Armenii.
Głowa państwa litewskiego 1990–92 (jako przewodniczący parlamentu), ustawowo uznany w 2022 r. za pierwszego przywódcę niepodległej Litwy.
Nie było jeszcze kampanii wyborczej, w której tak wiele mówiono by o drzewach. Aktywiści mają nadzieję, że politycy uznają wątki leśne za polityczne złoto i wsłuchają się w głos strony społecznej. I przede wszystkim obiecają zrealizować postulaty ogłoszonego 14 września manifestu leśnego.
Zacieśnienie związków Kim Dzong Una i Władimira Putina jest kłopotliwe. Chwilowo pomoże Rosji w toczeniu walk w Ukrainie, ale konieczność przymierza z Koreą Płn. jest też miarą jej upadku.
W wyniku kolejnych rosyjskich agresji kurczy się zasięg cyrylicy – zawłaszczonego przez Rosję alfabetu, symbolu jej imperializmu i często narzędzia jej kolonizacji.
Jesteśmy głęboko podzieleni także w ocenie stanu stosunków z sąsiadami zza Odry.
Może to przygotowanie do nieodległej, upalnej przyszłości, w każdym razie kraje, które mają pustynie, starają się ściągnąć na nie jak najwięcej turystów. I znajdują chętnych. Jak Dubaj, który na swój odcinek pustyni Ar-Rab al-Chali wabi atrakcjami dla biedniejszych i bogatszych.
„Tworzymy historię”, stwierdził Joe Biden w Camp David i wyraził nadzieję, że ustalenia przetrwają kolejne prezydentury i rządy. A to wcale nie jest takie pewne.
, nieobliczalną przystawką z Korei Północnej i mającą pretensje do połowy świata putinowską Rosją. Każde z tych państw ma broń jądrową i oferuje osobną porcję zagrożeń. W amerykańskiej strategii Chiny to problem nr 1, Biden nie miał większego wyjścia, stosunki z nimi – podszyte coraz ostrzejszą
Pożar jednego nielegalnego magazynu odpadów to zdarzenie tak duże, że może oddziaływać na sporą część Europy – mówi dr hab. inż. Katarzyna Grzesik, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
JĘDRZEJ WINIECKI: Płonie nielegalny magazyn odpadów niebezpiecznych. Co się dzieje? KATARZYNA GRZESIK: Dochodzi do niekontrolowanego procesu spalania i emisji zanieczyszczeń do powietrza. Zostają uwolnione substancje podobne jak przy paleniu odpadów komunalnych, węgla w domowych piecach czy
Sąd w Moskwie skazał Aleksieja Nawalnego na 19 lat pozbawienia wolności. Jego zwolennicy mają nadzieję, że jak Nelson Mandela wyjdzie kiedyś na wolność i zostanie prezydentem. Mandela pozostawał w więzieniu 27 lat.
Miny będą straszliwym dziedzictwem wojny w Ukrainie. Dziś „tylko” spowalniają ukraińską kontrofensywę. Ale jeszcze długo po wojnie będą urywać Ukraińcom kończyny i odbierać życie.
wyleci w powietrze. Przekleństwem jest drugi rodzaj min, przeznaczony do „zwalczania siły żywej”. Kształt złowróżbnego, plastikowego motylka ma sowiecka przeciwpiechotna mina PFM-1. Wygląda atrakcyjnie, pobłyskuje, miewa różne kolory, przyciąga dziecięce rączki. Siła żywa wielkości
Szojgu jest pierwszym od czasu rozpadu ZSRR rosyjskim ministrem obrony, który odwiedził Koreę Północną. Nie ma przypadku: to kolejny dowód desperacji Kremla i poszukiwania stronników wśród pariasów.
Jak gorąco by nie było, ile osób by zmarło – to wszystko już doskonale wiemy. Jedyne nowości to zasięg niekorzystnych zdarzeń. Sytuacja powtarza się co lato i pora wyciągnąć wnioski. Okoliczności i tak je wymuszą.
Przez ostatni rok trzykrotnie przedłużane porozumienie gwarantowało eksport m.in. ukraińskiego zboża. Umowa w istotnym stopniu zablokowała wzrost cen żywności, które eksplodowały po wybuchu wojny.
, kukurydzy i soi podskoczyły o ponad 1 proc. Zerwanie umowy zbożowej jest wiadomością złą – jej reperkusje będziemy odczuwać w Polsce. Ale sytuacji nie da się porównać z tą z początkowych miesięcy wojny, tamtą blokadą Morza Czarnego i chaosem, który napędził stracha przed globalnym kryzysem
Zachód zmaga się z inflacją, a Chiny próbują odpędzić widmo deflacji. Jak zwykle przy poważnych napięciach w Państwie Środka pojawiają się obawy, że gdy one mają katar, zaczyna gorączkować reszta świata.
wielkich banków obsługujących inwestorów, podsuwają swoje wróżby i obserwacje. Od takich, które mówią, że Chiny już są w deflacji lub na progu „spirali deflacyjnej”, po przewidywania, że tegoroczna inflacja dojdzie do 1–2 proc. Rządowy plan zakłada poziom 3 proc. Czytaj też: Wizerunek
Branżę czekają całe dekady postępu – mówi Chris Miller, amerykański autor bestsellerowej książki „Wielka wojna o chipy”.
Chris Miller, amerykański autor bestsellerowej książki „Wielka wojna o chipy”, o znaczeniu planowanej dolnośląskiej fabryki Intela. Jędrzej Winiecki: – Polska będzie chipowym mocarstwem?– Fabryka Intela to ważny krok, ale pojedyncza inwestycja nawet tak dużej firmy
Mądra władza mogłaby uratować rzeki i jeziora, zatrzymać suszę, sadzić deszcz. Ale mentalnie wciąż tkwimy w micie „polskich bagien i mokradeł” – mówi Jan Mencwel, współzałożyciel stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, autor książki „Hydrozagadka. Kto zabiera polską wodę i jak ją odzyskać”.
JĘDRZEJ WINIECKI: – Z jaką sytuacją wodną dziś się mierzymy? JAN MENCWEL: – Stoimy u progu wielkiego kryzysu, którego podstawowe przyczyny wiążą się ze zmianami klimatu. Po pierwsze, brak śnieżnych zim, do tej pory stałej cechy naszego klimatu. To śnieg decyduje o tym, ile wody mamy do
Między all inclusive a egzotyką.
Były wiceminister spraw zagranicznych Sergiusz Najar o tym, jakim kłopotem są nasze niby otwarte granice. Dlaczego sprawiają, że nie potrafimy dogadywać się z sąsiadami, co kończy się takimi sporami jak ten w Turowie czy w sprawie Odry.
JĘDRZEJ WINIECKI: – Mieszka pan teraz w Czechach, tuż przy granicy. SERGIUSZ NAJAR: – Sporo stąd widać. Zwłaszcza to, jak obojętnie Polska traktuje swoje unijne pogranicza, skazując je na rolę peryferii. Jak w prognozie pogody: krańce zachodnie. A za nimi nic. Te peryferie mają się
Kaukaz od wieków jest w geopolitycznej strefie zgniotu – imperia często się tam zderzały, więc polityka jest jak jazda na rowerze, trzeba cały czas pedałować, by nie stanąć i nie upaść.
Gwałtowne zmiany pogody sprawiły, że uprawy ryżu – najpopularniejszego zboża świata – znalazły się w kryzysie. Ryżowi nie służą kapryśne przejścia od suszy do nawalnych deszczy. Takie zjawiska nazywane są smagnięciem klimatycznego bicza. I ryżowi dostaje się najbardziej.
Świat prędzej niż przez chciwość zostanie zniszczony przez głupotę i opieszałość – mówi Bertrand Piccard, szwajcarski psychiatra, pilot, odkrywca i działacz na rzecz środowiska.
JĘDRZEJ WINIECKI: – Namawia pan liderów biznesu i polityki, by przechodzić do zrównoważonej środowiskowo gospodarki. Dlaczego chcą pana słuchać? BERTRAND PICCARD: – Bo obleciałem świat balonem i samolotem napędzanym energią słoneczną. Lubią spotykać takich jak ja. Poszukują nowych
Taki przekaz płynie z dorocznego szczytu grupy najbogatszych państw świata, który odbył się tym razem w Japonii. Przywódcy klubu chcą przełamać obawy co do trwałości poparcia dla broniącej się Ukrainy.
Na przyjazd najwyższego urzędnika chińskiego, który po raz pierwszy od początku wojny przybył do Kijowa, zgodzili się Xi Jinping i Wołodymyr Zełenski. Ale zaufanie do niego jako niezaangażowanego pośrednika jest dyskusyjne.
Ludzkość jest dziś rekordowo zestresowana, smutna i poirytowana. Branża turystyczna podpowiada receptę: relaksacyjny wyjazd do wód, by skołatane nerwy i zbolałe ciała moczyć w gorących źródłach. A przed nami długi weekend.
Rośliny bywają kupowane aspiracyjnie, zwłaszcza wtedy, gdy ogród traktowany jest jak oznaka statusu – mówi Tomasz Kosiorek, psycholog kliniczny, który zajął się pielęgnacją roślin.
JĘDRZEJ WINIECKI: – Kto pana zatrudnia? TOMASZ KOSIOREK: – Mój statystyczny wizytowany ogród leży na obrzeżach Warszawy. Przed dekadą założyła go specjalistyczna firma. Ma od kilkuset do kilku tysięcy metrów kwadratowych, nie do końca działające automatyczne podlewanie i kabel od
Rozmowa z Xi Jinpingiem pewnie nie byłaby możliwa, gdyby nie dotychczasowa linia Zełenskiego, który bardzo uważał, by nie zirytować chińskich komunistów.
Lu Shaye w wywiadzie dla francuskiej telewizji LCI podważył suwerenność państw powstałych po rozpadzie ZSRR. Trwa próba zrozumienia, co się właściwie stało. Wariantów jest sporo. Lapsus i gadulstwo? Niekompetencja? Nadmierna szczerość? Zaplanowany scenariusz?
Pekin wywiera presję maksymalną, ale ma swoje limity. Napięcie stara się dawkować zręcznie, myśląc o styczniowych wyborach prezydenckich. Chodzi o to, by Tajwańczyków straszyć, ale nie przerazić.
Wizytę duetu zapowiadano jako wspólną próbę nacisku na Xi Jinpinga. Ale niczego im nie obiecał. W ostatnich tygodniach przybywa za to argumentów wskazujących na rosnącą sprawczość Chin.
Odchodząca premier wyklucza kombinację wspólnej większości z Partią Finów, którą Sanna Marin określa jako „jawnie rasistowską”. Rząd z nieprzewidywalnymi populistami na pokładzie byłby ciosem w globalną reputację Finlandii i jej soft power.
Kierownictwu Lasów Państwowych należą się kwiaty. Dzięki śmiesznemu lapsusowi i udawaniu, że Puszcza Karpacka nie istnieje, zainteresowanie nią wzrosło o rzędy wielkości – mówi dr Antoni Kostka.
JĘDRZEJ WINIECKI: – Czy Puszcza Karpacka naprawdę istnieje?ANTONI KOSTKA: – Według niektórych klasyfikacji mamy tylko jedną prawdziwą puszczę, według innych kilkanaście. To spór czysto semantyczny. Każdy sięga po takie kryteria, jakie są mu wygodne. Tym, którzy teraz z ferworem twierdzą
W Puszczy Karpackiej dewastuje się dzieła sztuki przyrody i jeszcze oczekuje się za to pochwały – mówi ekolog lasu prof. Krzysztof Świerkosz.
JĘDZREJ WINIECKI: – Zaognia się spór o Puszczę Karpacką. O co chodzi?KRZYSZTOF ŚWIERKOSZ: – O jeden z ostatnich fragmentów tzw. starolasów w Polsce. Duży, względnie zwarty obszar, który powinien być otoczony ochroną w randze parku narodowego. To tysiące hektarów lasu w bardzo dobrym
Nowym prezydentem kipiącej młodością dwustumilionowej Nigerii będzie Bola Tinubu, skompromitowany przedstawiciel miejscowego „dziadocenu”.
zwycięstwa potrzebne jest poparcie zdobyte w całym państwie, a więc także prowincji, grup etnicznych i religijnych, innych niż własna. Proces wyborczy sprowadza się do targu, toteż kandydaci muszą jeszcze dysponować budżetem na kupowanie sympatii dołów partyjnych i obywateli – mówi dr Jędrzej Czerep
Kto wie, czy wizyta Xi Jinpinga w Moskwie nie stanie się cezurą, datą porządkującą myślenie o położeniu Rosji na geopolitycznej mapie świata.
Xi Jinping domknął trwający od wielu miesięcy proces centralizacji swojej władzy. Podczas starannie wyreżyserowanego zjazdu udawany parlament formalnie wybrał go na trzecią kadencję prezydenta, jak potocznie określa się przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej.
Gender gap, jak nazywa się różnice dzielące płci w biznesie, polityce i innych rolach społecznych, jest coraz mniejszy. Przy obecnych wysiłkach potrzeba już tylko 132 lat na ich wyrównanie.
W obliczu masowych protestów władze Gruzji wycofały się z prawa na rosyjską modłę. Co dalej z aspiracjami obywateli, którzy w zdecydowanej większości chcą przystąpienia ich kraju do Unii Europejskiej?
Mamy nową globalną diasporę. To dziesiątki milionów nomadów pracujących zdalnie, plączących się po świecie, bez stałych adresów, dochodów, zobowiązań. Zaczynają być kłopotem.