Uchodźcy z Kosowa przybyli do ośrodka kolonijnego w Gołkowicach pod Starym Sączem w dwóch grupach. Ci, którzy dotarli w kwietniu, zamieszkali w drewnianych domkach kempingowych. Ci, którzy na krakowskim lotnisku wylądowali 8 maja, zajęli parterowy pawilon. I zaraz między domkami a pawilonem wybuchła wojna na tle etnicznym.
Nawet podczas dostojnej papieskiej wizyty blokowiska - choć uroczyście na ten czas ozdobione - pozostaną blokowiskami. Ciasne, brzydkie, anonimowe, degradujące - również ze społecz-nego punktu widzenia. Kiedyś uznane za przyszłość budownictwa mieszkaniowego, dzisiaj stanowią kłopotliwe dziedzictwo; częściej niż gdzie indziej rodzi się w nich zło: agresja i przestępczość. Niektórzy twierdzą, że w Polsce grozi gigantyczna katastrofa budowlana, domy zbudowane z prefabrykatów niebawem się zawalą. Po osiedlach-noclegowniach społeczeństwo odziedziczy w spadku zwiększone bezprawie. W betonowych pustyniach rodzą się przecież osławieni blokersi, którzy przyszłość wyrąbują sobie kijami bejsbolowymi. Czy blokowiska są rzeczywiście skazane na zniszczenie, a ich mieszkańcy na społeczną degradację?
z wielkiej płyty stanowią 60 proc. miejskich wielorodzinnych zasobów mieszkaniowych, wybudowanych w latach 1966-1996. Normatyw na głowę Budowano według tzw. normatywów. Wprowadzono mieszkaniowy metajęzyk: początkowe 1 PK, 2 PK (pokój z kuchnią, dwa pokoje z kuchnią) zastąpiły słynne M-1, M-2 itd
Z Prisztiny dotarła wiadomość o śmierci Fehmiego Aganiego, przyjaciela i najbliższego politycznego doradcy prezydenta kosowskich Albańczyków Ibrahima Rugovy. Ten 66-letni profesor socjologii uważany był za polityka umiarkowanego, przeciwnika siłowych rozwiązań. Podczas negocjacji w podparyskim Rambouillet był jednym z głównych członków delegacji albańskiej.
porozumieć, odebrać Serbom argumenty. To niemożliwe. Mamy jedną filozofię: tylko rozwiązania pokojowe, rokowania za stołem, a nie rozmowa karabinów. Rozmawiał Piotr Pytlakowski
Jest przebojowy Lubański, sprytny Boniek, Gorgoń nie do przejścia, strzelający słynne rogale Deyna i broniący jak lew Tomaszewski. Mają po szesnaście lat i dopiero startują w dorosłe piłkarskie życie. Ale już są wicemistrzami Europy.
polskich kibiców. - Mamy wielką potrzebę świętowania zwycięstw - wyjaśnia fan futbolu z Wrocławia. I nawet porażka (1:4) nie odebrała kibicom entuzjazmu, bo przecież nikt się nie spodziewał drugiego miejsca w Europie. W nagrodę ekipa Globisza pojedzie w listopadzie do Nowej Zelandii, na
W Sali Kongresowej zabrzmiały echa przeszłości. Na scenie zasiadło prezydium, na sali delegaci. Orkiestra grała marsze, wniesiono sztandary, odśpiewano hymn i złożono należny hołd przywódcy. A potem Andrzej Lepper przemówił.
Ujawnił się SKWON i ogłosił, że kondycja polskiego systemu obronnego jest katastrofalna, bo przez ostatnie 10 lat kolejne ekipy rządzące skutecznie go rozmontowały. SKWON to Społeczny Komitet Wspierania Obronności Narodowej z byłym szefem sztabu WP gen. Tadeuszem Wileckim na czele. Do niedawna to właśnie gen. Wilecki uważany był za człowieka osobiście tworzącego polski system obronny.
W cieniu terespolskiego przejścia granicznego nastąpiła zamiana ról. Policjanci boją się złodziei, celnicy przemycają, prokuratorzy biorą łapówki. Brudne pieniądze napędzają lokalne fortuny. Już nie wiadomo, kto pilnuje przestrzegania prawa, a kto je łamie.
sam, który teraz jest podejrzany o zlecenie egzekucji pięciu ludzi w barze Gama na stołecznej Woli). Nawiązał kontakt z 'Piotrem', uważanym w nadgranicznym rejonie za bossa. - 'Sarna' zaproponował 'Piotrowi' rezydenturę Marek nad granicą - mówi policyjny ekspert od spraw granicznych. - Ten
Polska włączyła się do łańcucha międzynarodowej pomocy - pierwsi Albańczycy z Jugosławii są już nad Wisłą. Rząd zadeklarował początkowo, że przyjmiemy dwa tysiące uciekinierów, ale za wyasygnowane na ten cel 4 mln zł z rezerwy budżetowej można będzie ugościć zaledwie tysiąc uchodźców z Kosowa.
Hasło wymyślono w Ministerstwie Edukacji Narodowej w listopadzie 1998 r.: reforma oświaty dotrze do gmin pomarańczowym autobusem. Wójtowie zapalili się do pomysłu, bo pojazdy miały być nowe i za darmo. Ale czas mija, gminy czekają, a MEN wciąż radzi nad Gimbusem - jak dźwięcznie ochrzczono ten autobus do przewozu gimnazjalistów. Powracają natomiast wspomnienia o przodku Gimbusa z epoki PRL - Osinobusie.
odległości ponad 4 km od niej, a dzieci młodsze (klasy I-IV) - 3 km. Osinobus: oddech silnika W wyniku reformy od 1 września 1999 r. powstaną gimnazja, a zostaną zlikwidowane niektóre zbyt małe szkoły podstawowe. Ruszy szkolny exodus, dzieci wylegną tłumnie na drogi, trzeba będzie zapewnić im transport
12 Złocieniecka Brygada Kawalerii Pancernej do Paktu Północnoatlantyckiego przystąpiła z marszu, bez specjalnych przygotowań. Piątek, 12 marca, był zwykłym dniem szkoleń. Nie grała orkiestra, nikt uroczyście nie przemawiał. O historycznym momencie przypominały jedynie biało-czerwone flagi na masztach. Codzienność wyznacza raczej paragraf 69, który dotyczy żołnierzy niedojrzałych emocjonalnie, którym trzeba uniemożliwić kontakt z bronią i ostrą amunicją.
W ramach ćwiczeń oświatowych w mazurskiej gminie Dąbrówno odbyło się ostre strzelanie. Radni pod wodzą wójta wycelowali w jedną ze szkół podstawowych, ale pospolite ruszenie dowodzone przez nauczycieli dysponowało większą siłą ognia.
ogień. Szkołę w Marwałdzie wybrano dlatego, że nie ma węzła sanitarnego i dzieci załatwiają się w wygódkach na podwórzu. Plan był prosty. Od 1 września podstawówka w Marwałdzie zostanie zlikwidowana, a dzieci będą dojeżdżać (- Transport zapewnia gmina - deklaruje wójt) do szkoły w odległym o 5 km
Spór o umieszczenie w puńskim Ośrodku Zdrowia siedziby pograniczników toczy się na kilku planach. Plan społeczny: do kogo należy przychodnia. Plan samorządowy: kto decyduje o sprawach gminy. Plan narodowościowy: czy Litwinom grozi polonizacja. A kiedy w obronie mniejszości litewskiej głos zabrał prezydent Aleksander Kwaśniewski, sprawa nabrała dodatkowego wymiaru - politycznego.
gminie mieszka 4700 obywateli polskich, ale w większości (80 proc.) narodowości litewskiej. W samym Puńsku na 1 tys. mieszkańców, 800 to Litwini. Na czele społeczności stoją najaktywniejsi - litewscy działacze. - Jesteśmy wyspą otoczoną polskim oceanem - uważa działacz Klemens Jurkun. Wylicza: - W
Mur, krata, świat oglądany przez lipko w drzwiach celi; skazani skarżą się na monotonię więziennego życia. Ale nie z powodu nudy domagają się roboty. Praca daje zarobek, a pieniądze są w kryminale tak samo potrzebne jak na wolności. Pracy jednak jak na lekarstwo, przed laty zatrudniano 90 proc. osadzonych, dzisiaj zaledwie co piątego.
: rachunek ekonomiczny, zysk, efektywność. Słowo 'więzień' z tego języka wypadło. - Do wszystkich większych przedsiębiorstw w mieście wysyłamy apele o zatrudnianie naszych podopiecznych - mówi dyrektor Zakładu Karnego nr 1 w Łodzi Konrad Bolimowski. - Ale odpowiedzi brak. Człowiek
Obraz wszechmocnego lidera być może już niebawem przyniesie zysk całej formacji, ludzie z otoczenia wodza są bowiem przekonani, że ten Sejm nie dotrwa do końca kadencji. Im szybciej odbędą się przedterminowe wybory, tym większa szansa na wylansowanie Samoobrony jako ważnej siły politycznej.
Andrzej Lepper wyrósł w zeszłym tygodniu na przywódcę chłopskiej rebelii, zdominował scenę polityczną, rząd ustawił w narożniku i walił jak w bokserski worek, wyparł z czołówek gazet nawet prezydenta Clintona. Jak to możliwe, że jeden człowiek potrafił skutecznie sparaliżować kraj? I kim w istocie jest Lepper - czy zdolnym politykiem aspirującym do odgrywania ważnej roli w państwie, czy też groźną postacią z politycznego marginesu?
Dziewięć lat temu w Sali Kongresowej odbył się XI Zjazd PZPR. 29 stycznia 1990 r. po południu I sekretarz Mieczysław Franciszek Rakowski wydał polecenie: - Sztandar wyprowadzić. Kierownicza siła narodu przestała istnieć. Kim byli ludzie, którzy w tych ostatnich dniach stali na jej czele? Co robią dzisiaj, co myślą o przeszłości, jak oceniają teraźniejszość?
To trzeci w minionej dekadzie polski skok stulecia. Napady na konwoje - ochroniarzy, kasjerki, listonoszy - stają się powoli krajową specjalnością. Zanim o nich opowiemy, odpowiedzmy, skąd się bierze łatwy łup wożony codziennie po całym kraju. Według szacunku Związku Banków Polskich tylko 5 proc. transakcji dokonujemy bezgotówkowo. Polak najczęściej w gotówce pobiera pensje i emerytury. Do zalet konta osobistego w banku, książeczki czekowej, plastikowej karty płatniczej przekonuje się bardzo powoli. Banki zresztą robią niemało, żeby go do tych form zniechęcić. Dlatego nieustannie trzeba przewozić góry pieniędzy: z sejfów do kas - i na odwrót.
polisę w tym roku - mówi rzeczniczka Warty. Sprawa staje się pasjonująca, gdyż kolejne 'renomowane towarzystwa ubezpieczeniowe' zaprzeczają: nie wystawialiśmy polisy. Piotr Szkopiarek z Biura Ubezpieczeń Podmiotów Gospodarczych PZU poddaje trop: - Gdzieś czytałem, że to było AIG Polska. Ale wymienione
Toczy się wojna. Państwo odpala działa przeciwko przestępcom: reformuje policję, wprowadza nowy kodeks karny. Przestępcy o swojej przewadze informują komunikatami w postaci wybuchów bomb, morderstw i napadów. Ofiarami padają zwykli obywatele. Dlatego na wojennej scenie pojawiła się trzecia siła: pospolite ruszenie w obronie własnej.
RodzinieNiebieska Linia - tel. bezpłatny 0 800 120 002, 6 dni w tyg. 10-22, w święta 10-16 Centrum Praw Kobiet - tel. 621 35 37 w godz. 10-1/5, hasło: 'Stop przemocy i dyskryminacji' Fundacja Przeciwko Handlowi Kobietami La Strada - tel. zaufania 628 99 99, tylko we wtorki w godz. 9-21 i w środy (rosyjskojęzyczny) 14-20 OŚKA (Ośrodek Informacji Środowisk Kobiecych)
Przedstawiona poniżej historia pewnej posesji w Bochni to postscriptum do cyklu "Domy do wyłudzenia" (POLITYKA 42 i 43), gdzie opisaliśmy mechanizm odzyskiwania nieruchomości - wśród nich pożydowskich - przez fałszywych spadkobierców i podstawionych pełnomocników. Zapisane w księgach wieczystych koleje losu budynków i ich dawnych właścicieli są nieraz tak poplątane jak żyłka wędkarska, a ofiarami tej gmatwaniny stają się często nowi nabywcy starych domów.
kupił sobie część kamienicy, dokładnie 1/9 całości. Z tej cząstki wydzielił kawałek i podarował Córce - ona też ma teraz swoją pozycję w zapisie hipotecznym. Rejent pojawił się później. On i jego koledzy, Dwaj Prawnicy, nabyli w sumie 5/9 całości. Pozostała część nieruchomości według księgi wieczystej
Mroźny oddech zimy odczuliśmy jesienią. Zaspy na drogach, cysterny w rowach, nieprzejezdne miasta, pożary mieszkań, ludzie umierający z zimna. Przez media przetoczył się obraz prawdziwej klęski spowodowanej atakiem żywiołu.
pasują do tego obrazka? Skoro śnieg prószy na okrągło, a jedno odśnieżenie wszystkich ważniejszych tras w mieście kosztuje prawie 1 mln zł - staje się jasne, że Warszawy nie stać na czarne jezdnie w czasie ataku zimowego żywiołu. Ale śnieg na drogach i wzrost zagrożenia powodują, że kierowcy jeżdżą
W luksusowym ośrodku nad zalewem Rożnowskim trwa eksperyment - naprawa charakterów młodych Niemców i Polaków. Zmagają się dwie koncepcje wychowawcze: szkoła niemiecka preferuje luz, a polska dyscyplinę. Prostowanie skrzywionych dusz odbywa się w kuchni, przy smażeniu mielonych.
W cieniu doniosłych reform, decentralizacji policji i utworzenia polskiej FBI (wyłączenie z dotychczasowych struktur pionów do walki z narkotykami i grupami zorganizowanymi) zostanie wypróbowany program walki z przestępczością rodem ze stanu Ilinois. Na miejsce eksperymentu wybrano Szczecin i Katowice. Chodzi o to, żeby policjanci, lokalne społeczności i miejskie służby zawarły przymierze, które można nazwać partnerstwem dla bezpieczeństwa.
Nieznany sprawca - szybko nazwany przez media bombiarzem - już czterokrotnie podłożył w Warszawie ładunki wybuchowe. Eksplozje raniły trzy osoby. Policja przyznaje, że nie wie, kim jest bombiarz i co chce osiągnąć terroryzując miasto. Wiadomo tyle: atakuje bez powodu, nie żąda okupu, a swoje bomby podkłada w przypadkowych miejscach.
Z listu do redakcji: "Podjęliście ważny społecznie temat przejmowania nieruchomości przez różnych cwaniaków. O naszą kamienicę w Krakowie też wystąpiła osoba, która twierdzi, że jest spadkobiercą właścicieli. Podejrzewamy, że to mistyfikacja, gdyż podobno za tę posesję rząd polski wypłacił przed laty odszkodowanie. Jaka jest możliwość sprawdzenia, czy tak rzeczywiście było?"
W dużych miastach Polski jest kilka tysięcy kamienic i atrakcyjnych działek budowlanych, których dawni właściciele są trudni do ustalenia. Przepadli w czasie wojny, holocaustu, w gułagach, wyemigrowali z obawy przed władzą ludową. O bezpańskie majątki walczą spadkobiercy, prywatni pełnomocnicy, urzędnicy, lokatorzy, deweloperzy, agencje detektywistyczne oraz zwykli oszuści.
Szwajcarii -12 mln dolarów Szwecji - 22,56 mln dolarów Danii - 5 mln 700 tys. koron Wlk. Brytanii - 16,77 mln dolarów Norwegii - brak danych USA - 40 mln dolarów Belgii - 12 mln dolarów Grecji - 230 tys. dolarów Holandii - 9 mln 50 tys. florenów Austrii - 71 mln 500 tys. szylingów Kanadzie - 1 mln 225 tys. dol. kanad.
Zapowiada się rekordowy rok - do 22 września odnotowano 31 napadów na placówki bankowe. Nietypowych klientów łatwo poznać: na głowach kominiarki, a w dłoniach pistolety. Domagają się kredytów bezzwrotnych. W razie odmowy - strzelają.
sprawców napadu stulecia. Bandyci-dżentelmeni Dwa lata po sławnym wyczynie wołowskim doszło do strzelaniny przed siedzibą warszawskiego banku w gmachu Pod Orłami przy ul. Jasnej 1. Napadnięto konwój przewożący do bankowego skarbca utarg z pobliskiego domu towarowego CDT. Bandytów było prawdopodobnie
Nowosądeckie (5,5 tys. km kw., ok.700 tys. mieszkańców) od 1 stycznia 1999 r. powróci do macierzy - wejdzie w skład województwa małopolskiego ze stolicą w Krakowie. Powrót zapowiada się łagodny - za Nowosądecczyznę nikt nie będzie umierał. Podhalanie do zmian podchodzą wręcz z entuzjazmem. Tylko mieszkańcom Nowego Sącza czegoś żal.
myśl projektu przepisów wprowadzających do ustawy reformującej administrację od 1 stycznia samorządy wojewódzkie przejmą m.in. biura planowania przestrzennego, ośrodki doradztwa rolniczego, ośrodki medycyny pracy, kolumny transportu sanitarnego, ośrodki ruchu drogowego. Nowo powstałe powiaty
W Olsztynie trwa już w najlepsze kampania przed wyborami samorządowymi: spory personalne i szukanie haków w życiorysach, walka na teczki i oświadczenia. W tych codziennych rutynowych potyczkach szable krzyżują głównie członkowie koalicyjnych partii: Unii Wolności i AWS. Na czym pewnie skorzysta w wyborach ten trzeci - SLD.
Posłanka Halina Nowina-Konopka (Rodzina Radia Maryja) i senator Janusz Lorenz (lista SLD) od niedawna mówią jednym głosem: Nie oddamy gazety Niemcowi. A wszystko dlatego, że niemiecki wydawca nabył udziały w "Gazecie Olsztyńskiej".
Na murach toczy się rozmowa. Kibic optymista: "Polonia king". Kibic rozżalony: "Polonia to k...a". Obok Legii koślawa szubienica, a przy Widzewie gwiazda Dawida. I nagle pojawia się nowy akcent: "GKS Ruch na mistrza". To znak, że Bytom już za nami, teraz jesteśmy w Radzionkowie.
Od 1 stycznia 1998 r. Radzionków wybił się na samodzielność - odzyskał utracone wraz z gierkowską reformą administracyjną prawa miejskie. Przez ponad 20 lat był zaledwie jedną z dzielnic Bytomia. - Nigdy się z tym nie pogodziliśmy - mówi jeden z mieszkańców. - Cały czas trwała cicha secesja
Tak o ludziach, którzy siedzą w więzieniach za popełnienie przestępstw na tle seksualnym, mówią kryminolodzy. Bomby, czyli gwałciciele, pedofile, zabójcy, wreszcie seryjni mordercy - wybuchają po wyjściu na wolność. Cały aparat prawny państwa, a przede wszystkim społeczeństwo, ciągle okazują się wobec dewiantów bezradne. Nie ma tygodnia bez nowych doniesień o brutalnych gwałtach i czynach lubieżnych popełnionych wobec nieletnich. Często w warunkach recydywy. W Krakowie zatrzymano Andrzeja S., podejrzanego o seksualne wykorzystywanie niedorozwiniętego chłopca. W Szczecinie szwedzki pedofil zabawiał się z małoletnimi. Stowarzyszenie ofiar gwałtów protestuje przeciwko łagodnemu potraktowaniu przez sąd brutalnych gwałcicieli 14-letniej dziewczyny.
Co zatem robić ze sprawcami przestępstw seksualnych? Obowiązkowo leczyć - jak ostatnio nakazał sąd w Piotrkowie w przypadku Piotra S., skazanego za związki kazirodcze? Ale jak i gdzie? Kastrować? Ogłuszać popęd seksualny chemicznie - jak w RFN? Dożywotnio umieszczać w banku
Wojskowy prokurator z Olsztyna skierował do sądu garnizonowego akt oskarżenia przeciwko czterem szeregowcom z jednostki w Giżycku. Zarzucił im stosowanie "niewłaściwych metod wychowawczych". Efektem tych metod było samobójstwo 20-letniego chłopaka.
Dziewięcioletniemu synkowi naszego czytelnika, Janusza P., sprawia frajdę przynoszenie korespondencji ze skrzynki na listy. Któregoś dnia był w niej jedynie kolorowy druczek reklamowy. Mały powiedział: - Tato, to chyba coś dla ciebie, bo piszą o wtrysku.
W tym roku policja rozpracowała już trzy działające na dużą skalę wytwórnie fałszywych pieniędzy (w Szczecinie, pod Rzeszowem i w Pruszczu Gdańskim) oraz łódzki gang kolporterów zajmujących się puszczaniem fałszywek w obieg. Czy to dowód na wzrastającą skuteczność policji, czy też tak gwałtownie przybywa fałszerzy, którzy próbują zlikwidować monopol Narodowego Banku Polskiego?
dwudziestozłotowe, 17 tys. kart formatu A-4 z nadrukiem głowy Bolesława Chrobrego, opatrzonych paskiem zabezpieczającym – z tego materiału można wyprodukować 68 tys. banknotów o wartości 1 360 000 zł. Znaleziono też wysokiej klasy matryce offsetowe, matryce z numerami serii, szkice znaku wodnego, barwne
Przed pięciu laty wydobyliśmy z oblężonego Sarajewa Karolinę, Polkę, i jej męża Omera, bośniackiego muzułmanina. Zamieszkali w Warszawie. Ale Omera ciągnie do rodzinnego miasta. Jeździ patrzeć, jak Sarajewo leczy rany. Na chorobę zwaną posttraumatycznym stresem cierpią tutaj wszyscy: żołnierze i cywile, kobiety i mężczyźni, dorośli i dzieci. Podobno najlepszym lekarstwem jest czas. Ale dwa i pół roku od zakończenia wojny w Bośni to zbyt mało lekarstwa. Tym bardziej że na południe od Sarajewa, w Kosowie, wybucha nowa wojna. W bałkańskim kotle wrze bez przerwy. Czy z Kosowa też trzeba będzie wyciągać ludzi?
, ocalił większość jego mieszkańców. Dzięki pana inicjatywie zbudowano tunel z dzielnicy Dobrinja na lotnisko, którym do Sarajewa dostarczano żywność i lekarstwa. Co się takiego stało, że zaraz po zawarciu porozumień pokojowych odesłano pana do cywila? Zostałem zdymisjonowany 1 marca 1997 r. Wysłano
10 pytań POLITYKI do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta w sprawie katastrofy smoleńskiej
faktycznym znieważaniem głowy państwa. Warto zauważyć, że trwają przymiarki do wykreślenia w ogóle z kodeksu zapisu o ściganiu tego typu przestępstw.pytał Piotr PytlakowskiOpinie środowisk naukowych o katastrofie na s. 59.Co dalej z tym wrakiem?Kiedy prokuratorzy rosyjscy zakończą swoje
Przybywa osób, które obsesyjnie, całymi latami walczą z polskim wymiarem sprawiedliwości. Epidemia pieniactwa czy objaw choroby toczącej sądownictwo?
Za nieudolność, a czasem zwykłe manipulacje prokuratorów, odszkodowania wypłaca budżet państwa, czyli podatnicy. Dlaczego nikt nie sięga po istniejący w kodeksie przepis, zgodnie z którym, kto nabroił, niech sam płaci?
procesie byłej posłanki SLD Małgorzaty Ostrowskiej (więcej: „Honor baronessy”, POLITYKA 13), oskarżonej o przyjęcie łapówki od biznesmena z branży paliwowej Piotra K., zwanego Królem Sztumu, doszło do nieoczekiwanego zwrotu. Oskarżony w tej samej sprawie były komendant powiatowy policji
Wszystko otaczała tajemnica. Matka nie wiedziała, z kim syn płynie ani dokąd. Kiedy za długo nie dawał znaku życia, zgłosiła jego zaginięcie. A gdy znaleziono w wodzie jego zwłoki, rozwiesiła w Gdyni plakaty z apelem: Pomóż znaleźć morderców Patryka!