Towarzyszyły Żydom od początku diaspory. Znajdowały różne uzasadnienia i przejawiały się w przeróżnych formach. Zawsze były konsekwencją naznaczenia i wykluczenia.
Taka akcja dziś wydaje się nieprawdopodobna. Bo jak 19-letni chłopak – sam, bez dowódców – mógł w okupowanej Warszawie wyprowadzić kanałami dużą grupę powstańców ocalałych z płonącego getta? Lecz niebywała była i wtedy. Podobnie jak późniejsze losy Kazika Ratajzera.
. Niektóre już tu były, ale najmłodszej 12-letniej wnuczce chce pierwszy raz samemu o niej opowiedzieć. Na miejscu.Witold Bereś i Krzysztof Burnetko z Jerozolimy
Życie Marka Edelmana – legendarnego przywódcy powstania w getcie warszawskim, lekarza, opozycjonisty, społecznika – opisano już wiele razy. Jednak mająca się wkrótce ukazać biografia autorstwa Witolda Beresia i Krzysztofa Burnetki, czerpiąc ze wszystkich dostępnych źródeł, komentowanych na nowo przez samego Edelmana, jest najobszerniejszą z opowieści o jego losach.
Kościół katolicki dostał w wolnej Polsce niemal wszystko: zwrot majątku, konkordat, możliwość nauczania religii w szkole. Wciąż jednak silne są w nim pokusy, by sprawy kluczowe bądź drażliwe załatwiać obok lub poza powszechnie obowiązującym prawem.
Paragrafy kodeksu karnego o znieważaniu i pomawianiu narodu zyskują ostatnio na popularności. Powołują się na nie zarówno ci, którzy nazywają siebie obrońcami Polski i polskości, jak i ci, którzy uważają ich za antysemitów i chcą bronić Żydów przed napaściami.
Rozmowa z o. Wiesławem Dawidowskim, augustianinem, członkiem Centrum Kultury i Dialogu
Krzysztof Burnetko: – Jakie grzechy Polscy katolicy wyznają w konfesjonale bez większych oporów, a do jakich przyznają się niechętnie? Wiesław Dawidowski: – Najłatwiej wyznać grzechy, które najmniej obciążają sumienie: tego, że się nie modliłem, nie poszedłem w niedzielę do kościoła
A już się wydawało, że po burzliwej epoce Zbigniewa Ziobry i braci Kaczyńskich sądy w Polsce będą mogły wreszcie spokojnie pracować. Okazuje się jednak, że polityczne gry sędziami trwają w najlepsze.
Nie ma to jak rodzina. Zwłaszcza gdy jeździ na nartach. Specjalne atrakcje i oferty dla tak świetnej klienteli czekają we wszystkich stacjach alpejskich. Szkolne ferie to stan podwyższonej gotowości. Szacuje się, że z powodu marnej zimy w kraju w Alpy wybierze się nawet pół miliona Polaków więcej niż zwykle.
wyjazdów chodzi. Jak widać, narciarskiemu biznesowi udało się przewalczyć podstawową trudność: konieczność pogodzenia nie tylko różnych poziomów zaawansowania, ale i odmiennych oczekiwań rodziny na zimowych wczasach. Krzysztof Burnetko
Nie ma to jak rodzina. Zwłaszcza gdy jeździ na nartach. Specjalne atrakcje i oferty dla tak świetnej klienteli czekają we wszystkich stacjach alpejskich. Szkolne ferie to stan podwyższonej gotowości. Szacuje się, że z powodu marnej zimy w kraju w Alpy wybierze się nawet pół miliona Polaków więcej niż zwykle.
Marek Dochnal trafił do aresztu jeszcze w III RP, przesiedział w nim całą IV RP – i siedzi dalej. W ten sposób z symbolu brawurowej autokreacji i zuchwałego lobbingu stał się symbolem
błędne koło, a fakt, że tak długo siedzi, działa na jego niekorzyść. Im dłużej jest aresztowany, tym bardziej potrzebny jest pretekst, aby ten niezwyczajny areszt uzasadnić. Dochnal musi siedzieć.Krzysztof Burnetko
Już nie Radosław Sikorski, lecz Zbigniew Ćwiąkalski jest, wedle pisowskiej opozycji, najbardziej kontrowersyjnym ministrem obecnego rządu. Awantura wokół nowego ministra sprawiedliwości to najpoważniejszy jak dotąd test ekipy Donalda Tuska.
, w której świetni profesorowie mogą zarobić odpowiednie do ich wiedzy pieniądze. Rzeczywiście. Tomasz Studnicki i Krzysztof Płeszka już za PRL byli cenionymi przez studentów UJ wykładowcami teorii prawa. Swoje robiło też ich zaangażowanie opozycyjne. – Kiedy dostrzegli powstałą w związku ze
Z Radosława Sikorskiego „najbardziej kontrowersyjnym ministrem” obecnego rządu stał się nagle, wedle PiS-owskiej opozycji, Zbigniew Ćwiąkalski.
A może?
Gdzie rozpoczynać zimowy sezon i gdzie go kończyć, a także gdzie szusować w trakcie, piszemy w cyklicznym (szóstym już) przewodniku narciarskim „Polityki”. Tym razem dodatkowo mamy garść propozycji również dla tych, którzy w zimowe dni najbardziej lubią wypoczywać pod palmami.
) zalegał jedynie na lodowcu, czyli 3200 m n.p.m. Otwarcie samej stacji Les Deux Alpes zaplanowano więc na 1 grudnia.Już od końca września można za to jeździć na lodowcu Grande Motte (3655 m) w Tignes. Wkrótce – w grudniu – dołączy do niego sąsiedni lodowiec de Pissaillas w
Choć narciarze uważają każdy dzień spędzony poza stokami za stracony, wielu z nas szuka zimą słońca w krajach ciepłych i jeszcze cieplejszych.
Playa de las Americas) albo Gran Canarię (Playa del Ingles), bo one łączą w sobie to, co o Kanarach głoszą legendy – piękne krajobrazy i nocne życie. Polecamy też wypożyczenie samochodu na miejscu na 1–2 dni i objazd okolic. Nad Teneryfą góruje wulkan Teide, blisko
Choć narciarze uważają każdy dzień spędzony poza stokami za stracony, wielu z nas szuka zimą słońca w krajach ciepłych i jeszcze cieplejszych.
. Dobrym pomysłem na zimę są też Chiny. Chociaż w Pekinie może trzymać lekki mróz, to większość atrakcji turystycznych znajduje się raczej na południu kraju, gdzie jest cieplej i rosną palmy. Krzysztof Burnetko, Mariusz Janicki
Nie do końca wiadomo, co dzieje się z byłymi zakonnicami ze zgromadzenia betanek po wyeksmitowaniu ich z klasztoru w Kazimierzu Dolnym. Mimo to pojawiły się pomysły, by zajął się nimi – jako potencjalną sektą – aparat państwa. Jak daleko może ingerować tu władza?
łączy on w sobie elementy przestępczości gospodarczej i terroru psychicznego. Protestowali nie tylko sami niemieccy scjentolodzy (Europejska Komisja Praw Człowieka w Strasburgu odrzuciła ich skargę z powodu niewyczerpania toku postępowania krajowego), ale też... administracja amerykańska, która kanałami dyplomatycznymi usiłowała przekonać rząd niemiecki, by „nie prześladował ludzi za błędne myślenie”. Krzysztof Burnetko
Mnister Ziobro dał elektoratowi prezent, szumnie ogłaszając obniżenie opłat notarialnych. Chwalił się, że ukrócił pazerność notariuszy. Nie wspomniał, że zasadnicza część opłat idzie do Skarbu Państwa i że tego już zmieniać nie zamierza.
niektórych przypadkach od wymogu notarialnego potwierdzenia jest zasadne – także dlatego, że jest kolejnym sposobem na obniżenie kosztów obsługi prawnej. Lecz Zbigniew Ziobro ma to do siebie, że nie może powstrzymać się od wykorzystania nawet słusznych pomysłów do swoich ambicjonalnych celów. Krzysztof Burnetko
Stratedzy kampanii wyborczej PiS robią wiele, aby zatrzeć w świadomości społecznej fakt, że partia ta rządziła krajem przez dwa lata. PiS chce być wiecznym debiutantem, pragnie wciąż nowych początków i przełomów. Trzeba jednak przypomnieć, że w swoim niemal 150-stronicowym programie wyborczym z 2005 r. partia zawarła liczne obietnice, od ogólnych po bardzo szczegółowe. Jak poszło z ich wykonaniem?
prokuratury do zwalczania najgroźniejszej przestępczości.Dopiero 1 października br. wręczono nominacje do nowo utworzonego pionu Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Łącznie pracować w nim będzie 132 prokuratorów. Wydziały zamiejscowe zlokalizowane są w miastach, w których
Łowcy łapówkarzy łakną dawania.
Rozliczamy PiS z jego obietnic.
wymiaru sprawiedliwości wciąż funkcjonuje 11 prokuratur apelacyjnych. • Utworzymy elitarną jednostkę prokuratury do zwalczania najgroźniejszej przestępczości.Dopiero 1 października br. wręczono nominacje do nowo utworzonego pionu Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Łącznie
Przywrócić karę śmierci? Rządowi chodzi wyłącznie o punkty wyborcze.
Takiej instytucji nie ma w żadnym poza Polską państwie na świecie. Już to sprawia, że Komisja Wspólna rządu i episkopatu musi budzić emocje. Ostatnio wzbudziła przy okazji sprawy ocen z religii.
Mariusz Kamiński, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, lubi pozostawać w cieniu. Tak jest i teraz, choć od prowadzonej przez CBA akcji zaczęło się całe obecne zamieszanie polityczne. Rzućmy na ten cień trochę światła.
spółdzielczego prawa do mieszkania o pow. 40 m kw. o wartości ok. 170 tys. PLN”.Jego stary przyjaciel z NZS i Ligi Republikańskiej Andrzej Papierz zaklinał także: „Mario się nie cofnie, nie zadrży mu ręka. Nawet jeśli będzie ją musiał podnieść na Jarosława Kaczyńskiego”.Krzysztof Burnetko
Mariusz Kamiński, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, lubi pozostawać w cieniu. Tak jest i teraz, choć od prowadzonej przez CBA akcji zaczęło się całe obecne zamieszanie polityczne. Rzućmy na ten cień trochę światła.
Zbigniew Ziobro doprowadza właśnie do finału wielki show, jakim uczynił swoje urzędowanie. Teraz gra idzie nie tylko o stan wymiaru sprawiedliwości, ale i los polityczny samego ministra.
wyjaśnieniu podejrzeń wobec biznesmena. W obu przypadkach górę wzięły zachodnie standardy, w Europie wyrażane chociażby w werdyktach Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Reguła brzmi bowiem: 1) prezydent, premier czy minister sprawiedliwości mogą oczywiście przedstawiać swoją generalną wizję
Zbigniew Ziobro doprowadza właśnie do finału wielki show, jakim uczynił swoje urzędowanie. Teraz gra idzie nie tylko o stan wymiaru sprawiedliwości, ale i los polityczny samego ministra.
wyjaśnieniu podejrzeń wobec biznesmena. W obu przypadkach górę wzięły zachodnie standardy, w Europie wyrażane chociażby w werdyktach Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Reguła brzmi bowiem: 1) prezydent, premier czy minister sprawiedliwości mogą oczywiście przedstawiać swoją generalną wizję
Polityczny eter pełen jest dziś nagrań, rzucanych bezpodstawnie oskarżeń, słów użytych niezgodnie z ich znaczeniem. W użyciu tych narzędzi prym wiodą rządzący.
. PiS przyjął własną miarę nie tylko w polityce historycznej czy stosunku do demokratycznych instytucji, ale także wobec prawa i jego stosowania. Wyznacza nowe standardy, można rzec jakiegoś „lumpen-prawa”, które pewnie ciężko już będzie zmienić.Krzysztof Burnetko
Zdawać by się mogło, że po obaleniu przez Trybunał Konstytucyjny ustawy lustracyjnej w IPN zapanować powinna atmosfera wyczekiwania. Nic podobnego: Instytut się przegrupowuje i szykuje do kolejnych kampanii.
Odmowa ekstradycji Mazura – znamienna porażka Ziobry.
To nie wyrzucenie z rządu Andrzeja Leppera jest najważniejszym skutkiem największej operacji w dziejach Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W jej efekcie rozsypał się bowiem kolejny worek z wątpliwościami dotyczącymi funkcjonowania IV RP.
pamiętają, kim był Lepper i ludzie Samoobrony, bo właśnie dlatego sprzeciwiali się zapraszaniu ich na rządowe salony. Idzie o obronę procedur państwa prawa, bo ich naruszanie jest zagrożeniem dla wszystkich. Jeśli premier ma tego świadomość, to jego zarzuty dowodzą absolutnego cynizmu. Jeśli jednak tak rzeczywiście myśli, to jest jeszcze gorzej. Krzysztof Burnetko
Rozmowa z prof. Andrzejem Zollem z Katedry Prawa Karnego UJ
Krzysztof Burnetko: – Panie profesorze, czy jest coś złego w tym, że państwo chce wzmocnić ochronę życia i zdrowia obywateli oraz powszechnego bezpieczeństwa? Bo taki ma być podstawowy cel forsowanych właśnie w parlamencie zmian kodeksu karnego. Andrzej Zoll: – Nie byłoby w tym nic
Czyżby CBA działało wedle dawnych, złowrogich mechanizmów?
Jeśli ktoś myśli, że minister Zbigniew Ziobro jest nowatorem w pojmowaniu i stosowaniu prawa, to się myli. Ziobro jedynie kopiuje styl Lecha Kaczyńskiego z czasów, kiedy ten zasiadał w fotelu ministra sprawiedliwości. Podobieństwa są uderzające.
ile Lech Kaczyński lansował w swoim otoczeniu także Zbigniewa Wassermanna, to Ziobro nie kryje do niego niechęci. Nie wiadomo też oczywiście, jak dalej potoczy się kariera Ziobry. Choć Polacy wciąż nagradzają tych, którzy chcą karać. Krzysztof Burnetko
Rozmowa z dr. Zbigniewem Pustułą, wiceprezesem Stowarzyszenia Archiwistów Polskich
Krzysztof Burnetko: – Czy istnieje coś takiego jak dekalog archiwisty? Zbigniew Pustuła: – Naturalnie. Wszystkie czynności związane z zasobami archiwalnymi, a więc ich gromadzenie, zabezpieczanie, ewidencjonowanie, opracowywanie i, wreszcie, udostępnianie, powinny przebiegać wedle dawno
W ostatnich bojach o kształt lustracji nie przebierano w słowach ani w środkach. Podobne metody ćwiczono równo 10 lat temu przed referendum zatwierdzającym nową konstytucję. To w istocie wciąż ten sam spór.
polityczna. Dla innych – droga na Białoruś, w którą Jarosław Kaczyński chce też zabrać Donalda Tuska. Krzysztof Burnetko Głosy z epoki o nowej konstytucji „To prostytucja, nie konstytucja” „Konstytucja dla bantustanu” „Obraza dla Polski, niewola, mord na naszej
Trzecia władza została postawiona na pozycji gorszej niż pijani kierowcy czy kibole.
Po prokuraturze, policji i specsłużbach przyszedł czas na sądy. Dopiero po ich „odzyskaniu” PiS będzie mogło w pełni korzystać z władzy nad aparatem ścigania. Zabrał się do tego energicznie niezastąpiony Zbigniew Ziobro.
oczekują, by to minister sprawiedliwości przyjął rolę obersędziego. Władza wykonawcza ochoczo te nastroje wykorzystuje – komentuje sędzia Dąbrowski. Tymczasem sądy są najważniejszym zabezpieczeniem przed zakusami władz. I jeśli doszłoby do ograniczenia niezawisłości sędziowskiej, najsilniej odczują to sami obywatele. Krzysztof Burnetko
Po prokuraturze, policji i specsłużbach przyszedł czas na sądy. Dopiero po ich „odzyskaniu” PiS będzie mogło w pełni korzystać z władzy nad aparatem ścigania. Zabrał się do tego energicznie niezastąpiony Zbigniew Ziobro.
Trybunał Konstytucyjny od początku przeszkadzał obecnej władzy. Najpierw ograniczała się ona do najwyżej mało smacznych połajanek ze strony premiera, który, na przykład, rzucał frazy o „cyrkowych sztuczkach prawniczych”.
Pomysł sądów 24-godzinnych może być klasycznym dowodem dwóch prawidłowości: że nawet najszczytniejsze koncepty musi zweryfikować życie i że diabeł tkwi w szczegółach.
zebrać ich na czas. Koncepcja szybkiego osądzania drobnych, lecz uciążliwych społecznie przestępstw to sztandarowy, obok podwyższenia sankcji karnych, pomysł rządzącej partii na poprawę bezpieczeństwa obywateli. Minister Zbigniew Ziobro tuż po objęciu urzędu jesienią 2005 r. sugerował, że już od 1
Szef IPN Janusz Kurtyka już nazywany jest najpotężniejszym człowiekiem w państwie. Zyskuje władzę nad ludzkimi losami, bo nowa ustawa, wchodząca w życie 15 marca, przenosi całą lustrację do IPN. To prezes wraz ze współpracownikami będzie układał listę agentów.
Jagiellońskim.Krakowski historyk Krzysztof Ożóg za główną zasługę Kurtyki uważa „stworzenie kwestionariusza badań nad możnowładztwem małopolskim”. Choć więc jako badacz średniowiecza Kurtyka miał w branży uznaną pozycję, znał go najwyżej wąski krąg mediewistów. Jego nazwisko mogli też kojarzyć
Wprowadzone na chybcika sądy 24-godzinne to w istocie sądy przyspieszonego ryzyka.
Prócz podwyższenia kar, sądy 24-godzinne są sztandarowym pomysłem PiS na poprawę bezpieczeństwa obywateli. Miały zacząć działać od 1 lipca ub. roku. Ruszają dopiero teraz, a na dodatek mimo tego opóźnienia wprowadzono je na chybcika, niczym byle prowizorkę. Dość powiedzieć, że rozporządzenia
Zanim wybuchła afera związana z aresztowaniem doktora G., toczyło się już śledztwo w sprawie śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Lawinę pytań na temat błędów lekarskich ciężko już powstrzymać. Kiedy powinny być ścigane prawem?
. – Na sali operacyjnej wszystko może się zdarzyć, bo wielu rzeczy nie da się przewidzieć – mówi prof. Krzysztof Bielecki, kierownik kliniki chirurgii ze stołecznego Szpitala im. W. Orłowskiego. – Zbyt często zapominamy, że pacjent trafiający do szpitala jest po prostu chory i to