Andrzej Duda ogłosił datę referendum konsultacyjnego w sprawie zmian w konstytucji. Z politycznego punktu widzenia najciekawsze jest to, co z tym fantem zrobi PiS.
Unijny komisarz ds. budżetu Günther Oettinger przedstawia dziś propozycję nowej unijnej perspektywy finansowej na lata 2021–2027. Na co warto zwrócić uwagę?
Oettingera. 1. Jaka będzie wysokość całego budżetu Im wyższy cały budżet Unii, tym Polska ma większe szanse z niego skorzystać. Jako kraj wciąż stosunkowo biedny na tle całej Unii Polska jeszcze długo będzie beneficjentem unijnego budżetu. To znaczy, że więcej będzie z niego dostawać, niż do niego
Niewiele ponad jedna czwarta Czechów opowiada się za członkostwem w Unii. Coraz więcej partii żąda referendum, inicjatywę wspiera prezydent.
Pomysł referendum konstytucyjnego rok temu mógł się podobać ludziom prezydenta. Ale im bardziej się zbliżamy do jego terminu, tym bardziej zaczyna pachnieć polityczną katastrofą.
Partia rządząca pokazuje brak empatii i nieumiejętność wyjścia z kryzysu. Protest, podobnie jak afera z nagrodami dla ministrów, uderza w podstawy poparcia dla PiS
notowaniom na starcie kampanii samorządowej. Oto pięć najważniejszych powodów, dla których protest najbliższych osób niepełnosprawnych jest groźny dla PiS. 1. Uderza w image partii bliskiej ludziom To najbardziej oczywisty problem obozu władzy w obliczu protestu w Sejmie. PiS zawsze podkreślał swoją
Krytycy uważają wpływy Martina Selmayra za zbyt duże, a metody działania jako sekretarza generalnego Komisji Europejskiej określają jako autorytarne.
Premier chciał łatwo i szybko rozwiązać problem protestu opiekunów osób niepełnosprawnych – zabrać bogatym i oddać biednym. Na razie nie wyszło.
Według części badań opozycja dogania czy nawet przegoniła PiS. W innych partia rządząca ma wciąż ogromną przewagę. To jak w końcu jest?
Nowoczesna z 6 proc., PSL i partia Wolność z 5 proc. IBRiS: PiS 32, PO 24. Trend kwietniowych spadków dla PiS potwierdzał sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” z 3 kwietnia. PiS stracił według niego 7,6 pkt proc. do 31,8 proc., a Platforma zyskała 1 pkt proc. do 23,5 proc. Do Sejmu wchodzą
Kolejny sondaż wskazuje na poważne problemy obozu władzy. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie może się otrząsnąć z afery nagrodowej.
Gdyby sprawa nagród dla ministrów PiS była zamknięta, jak twierdzi przedstawiciel rządu, Jarosław Kaczyński i posłowie jego partii nie musieliby się przed debatą chować w kuluarach.
Wielu obserwatorów wierzy, że polska i węgierska scena polityczna rozwijają się podobnie. Z wyborów nad Dunajem płyną wnioski, które warto rozważyć i u nas.
Prezes PiS dobrze wie, że dla partii, która lansuje się hasłem „wystarczyło nie kraść”, ujawnienie nadużywania przywilejów władzy może być zabójcze.
grę wchodzi też zwrot nagród za rok poprzedni. Po drugie, w ślad za tym PiS ma szybko wnieść do Sejmu projekt ustawy, który będzie przewidywał: 1. Obniżenie pensji poselskich i senatorskich o 20 proc.2. Nowe, niższe limity wynagrodzeń dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, marszałków województw
Andrzej Duda przyzwyczaił nas do tego, że nie ma problemu z podpisywaniem złych ustaw. Dlaczego więc zawetował ustawę degradacyjną?
To przede wszystkim na Kapitolu Polska ma złą prasę – kongresmeni muszą się liczyć z głosem wyborców i coraz gorzej odbierają to, co się dzieje w Warszawie.
Mateusz Morawiecki: gorący patriota czy zimny gracz? Liberał czy etatysta? Dokręci firmom śrubę czy odkręci? A przede wszystkim: ile będzie mógł?
Gabinet Beaty Szydło traci impet, a na wierzch zaczęły wychodzić wewnętrzne spory. Wciąż jednak utrzymuje bardzo wysokie poparcie.
Zarówno przedstawiciele prezydenta, jak i PiS mówią o „niewielkich różnicach” i „bliskim kompromisie”. Konflikt będzie się jednak tlił. Dlaczego?
„W szansonetce, co tę myśl niechaj krzewi w masach, że choć trochę warto żyć w nieciekawych czasach...” – śpiewał Wojciech Młynarski. My żyjemy w ciekawych czasach, co można nawet pokazać na liczbach.
Pogróżki resortu obrony to nadużycie władzy. Posłowie opozycji mają pełne prawo żądać badania wszelkich działań rządu.
Otwarcie traktatów oznacza, że wszystkie kraje będą mogły zgłaszać swoje pomysły, a wiele z nich chętnie ograniczyłoby np. swobodny przepływ pracowników, co uderzyłoby w polskie firmy.
Centrum analityczne POLITYKA INSIGHT jak co roku przygotowało ocenę rządu. PI sprawdzało działalność ministrów w kategoriach: sprawności zarządzania, pozycji politycznej we własnym obozie i odbiorze publicznym.
Logika polityczna po obu stronach kanału La Manche pcha Brexit w stronę burzliwego zerwania. Kulturalnego rozwodu bez orzekania winy raczej nie będzie.
Brexit to nie tylko problem dla Londynu, ale i dla Unii, która będzie musiała go dopisać do listy kryzysów, z którymi już i tak musi się borykać – migracyjnego, problemów strefy euro, napięcia na Wschodzie i rosnących populizmów wewnątrz Unii. Oznacza to, że dwa najbliższe lata również dla reszty Europy mogą okazać się szalenie burzliwe. Łukasz Lipiński z Londynu
Czy prezes PiS rozważa jakiś kompromis w sprawie Trybunału Konstytucyjnego? Na razie nie, ale...
Ten „kompromis” daje PiS gwarancję, że Trybunał Konstytucyjny nie podejmie wbrew rządowi żadnej istotnej decyzji.
Kampania się skończyła. Można schować unijne szmaty tam, gdzie jest ich miejsce. Trudno o bardziej symboliczny wyraz zmiany, która zaszła teraz w Polsce.
Ewa Kopacz zachowała ocenę sprzed roku, a największym wygranym jest Tomasz Siemoniak. Ale średni rating ministrów jest niższy w każdej kategorii.
Wybory prezydenckie pokazały, ze większość Polaków opowiada się za zmianą – cokolwiek miałaby znaczyć. Pierwsze komentarze liderów Platformy pokazują, że do partii jeszcze nie doszło to, co się wydarzyło w ostatnią niedzielę.
Jedynym jasno sformułowanym punktem programu Pawła Kukiza, który zebrał niespodziewanie jedną piątą głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich, jest wprowadzenie jednomandatowych okręgów w wyborach do Sejmu.
Czy taki system zbliży władze do obywateli? Wątpię.
Dzień po dniu pojawiają się nowe wyniki sondaży, często sprzeczne ze sobą. Jak się w tym nie zagubić?
W niedzielnych wyborach do sejmików wojewódzkich odnotowaliśmy rekord: prawie 18 proc. głosów nieważnych. Dlaczego prawie co piąty Polak, który pofatygował się do urn na wybory samorządowe, nie oddał ważnego głosu?
Pomysł prezesa PiS – uchwalania jakiejś specustawy, która miałyby skrócić kadencję wybranego właśnie samorządu – jest szkodliwym absurdem. Majstrowanie w przepisach podczas procesu wyborczego to dopiero byłby precedens, który pchnąłby polską demokrację w stronę manipulacji i fałszerstw.
Warto zwrócić uwagę na cztery ciekawe akcenty w sejmowym wystąpieniu szefa MSZ.
Raz na pięć lat po eurowyborach Bruksela huczy od plotek w sprawie nominacji. Z pierwszej batalii o stanowiska Polacy wyszli obronną ręką. Nasi europarlamentarzyści zostali szefami trzech komisji, jednej podkomisji i wiceprzewodniczącymi w ośmiu. Lepszy wynik mieli tylko Niemcy, gorszy – Włosi, Brytyjczycy i Francuzi.
Premierzy i prezydenci państw unijnych spotkają się w czwartek wieczorem w belgijskim Ypres, by upamiętnić 100. rocznicę I wojny światowej. Właściwa część szczytu rozpocznie się w piątek w Brukseli, a plan jest bardzo napięty.
Koalicja Europa Plus Twój Ruch oficjalnie zakończyła działalność. Tak naprawdę przestała istnieć w chwili ogłoszenia wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego.
„Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało” – tym cytatem z Moliera można podsumować klęskę wyborczą koalicji E+TR. Kampania tego dziwnego tworu w dość zgodnej opinii obserwatorów należała do najgorszych w ostatnim 25-leciu.
Gdy oglądałem dziś konferencję, na której premier i szef MSZ pokazywali bilans korzyści i strat z polskiego członkostwa w Unii Europejskiej, przypomniałem sobie, że kiedyś już widziałem wyliczenia na ten temat, choć trochę inne. Gdzie? Wygrzebałem starą ulotkę Ligi Polskich Rodzin z kampanii przed unijnym referendum 2003 r.
Pierwszy krok został uczyniony. Unia Europejska obejmie zakazem wjazdu i zamrożeniem kont 21 osób: dziesiątkę najbliższych doradców prezydenta Rosji Władimira Putina oraz 11 członków władz samozwańczej Republiki Krymu - to poniedziałkowa decyzja ministrów spraw zagranicznych UE. Podobne sankcje wprowadziły także Stany Zjednoczone.
Protasiewicz zrezygnował z kandydowania do PE. Frankfurcki incydent nie mógł się skończyć inaczej.
Unijni przywódcy na szczycie w Brukseli zdecydowali w czwartek o zawieszeniu rozmów z Moskwą o liberalizacji warunków przyznawania wiz dla Rosjan oraz o nowej umowie o partnerstwie i współpracy.
W ostatnich dniach słyszeliśmy masę mniej lub bardziej realistycznych pomysłów na wsparcie finansowe dla Ukrainy. Dlaczego i jakiej pomocy potrzebuje teraz Kijów? Kto jej może udzielić i w jaki sposób?
udzielić Kijowowi kilku miliardów euro pożyczki. 2 mld mogłyby pochodzić z tzw. europejskiego instrumentu sąsiedzkiego. 610 mln, a być może jeszcze 1 mld więcej - z tzw. instrumentu pomocy makrofinansowej. Porozumienie z Funduszem odblokuje też dalszą pomoc z Banku Światowego, Europejskiego Banku
Elżbieta Bieńkowska nie uważa się za polityka, ale jako nowa wicepremier przed polityką już nie ucieknie. Liczy na nią premier, liczy na nią rząd i cała Platforma.
Donald Tusk rekonstruuje rząd. Na półmetku kadencji centrum analityczne POLITYKA INSIGHT oceniło pracę każdego ministra i samego premiera. Prezentujemy pierwszy rating polskiego rządu.
. Wygrywając w 2011 r. wybory na drugą kadencję, dokonał sztuki, jaka się nie udała wcześniej żadnemu premierowi po 1989 r. Sama rekonstrukcja nie wystarczy, by wygrać trzecie wybory z rzędu. Łukasz Lipiński jest zastępcą dyrektora, a Wojciech Szacki – starszym analitykiem politycznym w POLITYCE
Zdumiewająca jest skala tego konfliktu i jego publiczne nagłośnienie. Media pytają, czy dojdzie do wojny Tuska ze Schetyną, a ona już wybuchła.
W czasach internetu cisza wyborcza wydaje się absurdem. Coraz więcej komentatorów żąda, by ją zlikwidować. Ale czy wiedzą co konkretnie? Czytając prasę i portale mam wrażenie, że nie bardzo.
Nie wróżę wielkiej przyszłości inicjatywie Jarosława Gowina po jego odejściu z PO. Nie ten moment, nie ten lider i nie to zaplecze, by powtórzyć sukces PO czy nawet Ruchu Palikota. Ale poseł z Krakowa na pewno przysporzy problemów Donaldowi Tuskowi.
Kosowo będzie również dla Serbów – uzgodnili politycy w Belgradzie i Prisztinie. Dla Bałkanów to porozumienie może być ważniejsze niż członkostwo Chorwacji w Unii Europejskiej.
most na drugą stronę, być może okaże się, że sąsiedzi zza rzeki nie są wcale potworami, że da się z nimi razem żyć. Łukasz Lipiński z Belgradu, Mitrovicy i Prisztiny Autor dziękuje Fundacji Boscha za organizację podróży studyjnej po regionie. Skorzystałem z raportu Adama Balcera i Vetona Surroi „W poszukiwaniu nowego paradygmatu: Bałkany zachodnie i integracja europejska”, Warszawa 2013.
W sporze o ostateczne przyklepanie unijnego budżetu na lata 2014-20 przez Parlament Europejski Polacy byli rozdarci. Z jednej strony zależało nam na tym, by lutowe porozumienie przywódców Unii zostało w końcu potwierdzone, bo lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Z drugiej strony, europosłowie, którzy sarkali na zbyt niski budżet, byli po naszej stronie.
Platforma nieuchronnie się zużywa. Polacy są zmęczeni rządami Tuska, bardzo długimi jak na nasze warunki.