Przedstawione w ubiegły czwartek propozycje zawarcia pokoju między Ukrainą a Rosją w rzeczywistości były ultimatum. Jeśli strony nie zgodzą się na porozumienie, USA wycofa się z procesu pokojowego, najpewniej kończąc również wsparcie dla Ukrainy.
Władimir Putin proponuje bezpośrednie rozmowy z Ukrainą, co jest jeszcze większym zaskoczeniem niż świąteczny rozejm. Czar pryska po bliższym zapoznaniu.
Jednostronnie zapowiedziany rozejm wielkanocny nie został przedłużony. Strony obwiniają się wzajemnie o jego wielokrotne naruszanie: rosyjska ponad 2 tys. razy, ukraińska 4 tys. Tylko o złamaniu jakich zasadach mowa, skoro żadne nie zostały ustalone?
poniedziałek (według czasu polskiego o godz. 23 w niedzielę). Dla mieszkańców ukraińskich miast nocny spokój zakończył się ok. 1 w nocy. Wtedy to w ukraińską przestrzeń powietrzną wleciały drony Shahed-136 oraz pocisk manewrujący P-800 Onyx w towarzystwie pocisków przeciwradiolokacyjnych Ch-31P
Rosjanie zaproponowali 30-godzinny rozejm na święta: przerwę w atakach lotniczych, rakietowych i morskich, ale i w działaniach lądowych. Stali się miłośnikami pokoju?
Artykuł na stronie Służby Wywiadu Zagranicznego, kierowanej przez Siergieja Naryszkina, mówi o europejskich – rzekomo nazistowskich – dyktaturach, z którymi Rosjanie będą walczyć jak 80 lat temu w sojuszu z USA.
Oświadczenie sekretarza stanu USA wywołało lekki szok wśród europejskiej dyplomacji. Coś, co dla nas było jasne od początku i o czym pisaliśmy, właśnie dotarło do Amerykanów. Czy oni nie mają żadnego wywiadu?
kurskiego. Zaczynają wkraczać do Oleszni, walczą w zasadzie na skraju wsi. Z kolei kompania 1. Batalionu 40. Brygady zajęła monaster na wzgórzu Fragor w Gornalu. W obwodzie kurskim nie ma już żadnej miejscowości, którą kontrolowaliby Ukraińcy. Trzymanie pozycji na wzgórzach Demidowki i Popowki w
Rosjanie gromadzą wojska między Białorusią a Petersburgiem. Mimo że istnieje Leningradzki Okręg Wojskowy, wydzielili z niego „wojenne” dowództwo wojsk „Siewier” (Północ), które wraz ze swoimi wojskami nie jest przeznaczone do walk w Ukrainie.
Stało się dokładnie tak, jak przewidywaliśmy: Rosjanie wysunęli żądania nie do spełnienia. Dlaczego są nie do spełnienia? Bo to warunki kapitulacji.
Ukraiński wywiad GUR ustalił, że za atak dwoma pociskami balistycznymi Iskander-M odpowiada 112. Noworosyjska Brygada Rakietowa Gwardii z miejscowości Szuja pod Iwanowem na wschód od Moskwy. Nazwa garnizonu bardzo adekwatna do tego, co zrobił. Brygada należy do 1. Armii Pancernej Gwardii, ale
Rosyjscy oficerowie na wiele mogą sobie pozwolić. Dopuszczają się zbrodni wojennych, są okrutni nawet dla podwładnych, całkiem powszechna jest korupcja. Ale jest granica, której przekroczyć nie mogą.
Fakt, że Rosjanom nie udało się wkroczyć do Kijowa w lutym 2022 r., nie oznacza, że porzucili ten cel. Wręcz przeciwnie. Atakowanie miast to ważny element machiny terroru.
Nowym dowódcą brygady został ppłk Szamil Krutkow, mający zaledwie 27 lat. Mimo to jest jednym z najlepszych dowódców i ma na koncie znaczne osiągnięcia na polu walki.
przeciwnika. W styczniu i lutym straciliśmy 1,5 pasa leśnego, 6 budynków i 1 szkołę na wszystkich kierunkach, gdzie prowadzimy działania bojowe. Zniszczyliśmy jednak 680 wrogów, 150 pojazdów, a w tym 20 czołgów, a ponadto moździerze i wyrzutnie rakiet przeciwpancernych”. Płk Krutkow mówi o tym
Generalny wniosek z użycia zachodniego sprzętu, nie tylko niemieckiego, jest jeden. Sprzęt jest nie tylko coraz droższy, ale i coraz bardziej skomplikowany, a z tego powodu czasami zawodny. Drony „za grosze” w masie robią swoją robotę. Tak się właśnie mija świat realny ze światem marzeń konstruktorów lotniczych.
rówieśnikami BMP-1 są zdecydowanie lepsze. Lepiej opancerzone, lepiej uzbrojone, mają więcej miejsca w środku. Ukraińscy żołnierze je lubią i cenią. Jeśli chodzi o bardzo dobrze działające przeciwlotnicze zestawy rakietowe Iris-T, to techniczno-eksploatacyjnych uwag do nich nie ma. Zestaw jest niesamowicie
Kilka dni temu żołnierze ukraińscy wzięli do niewoli dwóch chińskich obywateli, którzy w rosyjskich mundurach wraz z Rosjanami brali udział w jednym z licznych szturmów.
Rosyjska aktywność odradza się wiosną. Także w tym roku – rosyjskie wojska właśnie zintensyfikowały działania bojowe. Robią tak, by zadać Ukraińcom jak najwięcej strat, a ponieść ich jak najmniej.
W Ukrainie boleśnie przekonano się o postępie, jaki dokonał się w elektronice, komputerach, radarach i obronie przeciwlotniczej. Okazuje się jednak, że śmigłowce wciąż są w stanie wykonywać na froncie ważne zadania.
Jeżeli w Ukrainie doszłoby do misji bojowej, zamiast pokojowej, a o takiej mówią Francuzi, to lotnictwo europejskich państw NATO będzie w niej odgrywało kluczową rolę.
W europejskich państwach NATO powoli szykuje się misję pokojową w Ukrainie. Wojska miałyby zostać wprowadzone po zawieszeniu broni. Choć takowe jest na razie mało prawdopodobne.
Jednym głównych celów Rosjan jest zadawanie ukraińskim wojskom maksymalnych strat osobowych. Stają się w tym mistrzami. Ale ważne jest jeszcze co innego: zniszczenie w ukraińskiej armii resztek tzw. willpower.
celują Rosjanie. Zabijać Ukraińców, ale jak Początkowo Rosjanie stosowali morderczy ogień artylerii. Latem 2022 r. z rosyjskich haubic wystrzeliwano na całym froncie do 80 tys. pocisków dziennie. Ofiar wśród ukraińskich żołnierzy było bardzo wiele, straty sięgały co dzień 1 tys. zabitych i rannych
Strategia państwowa we wszystkich krajach wypracowywana jest w najwyższych kręgach władzy, ale w Rosji domeną Kremla jest także strategia militarna.
Mówi się, że pomoc dla Ukrainy nadeszła za późno. Naszym zdaniem dotyczy to tylko samolotów bojowych i pocisków ATACMS. Można dyskutować o ilości, ale nie czasie dostaw.
. 1 tys. ludzi (zabici i ranni), ale system rekrutacji w pełni to pokrywa. Stracili też ok. 4 tys. czołgów, czyli prawie tyle, ile USA w ogóle mają. Czytaj też: Rosjanie nie liczą dział. Ich strata. Ukraińcy mają nowe znaki taktyczne Czy pomoc militarna nadeszła za późno Właściwie nikt nie wierzył
W prasie wybuchły spekulacje na temat możliwej śmiertelnej choroby Władimira Putina. Wołodymyr Zełenski zareagował: „on wkrótce umrze”. Co by to zmieniło na froncie?
Sądząc z opublikowanych filmów, Ukraińcy niestrudzenie niszczą systemy przeciwlotnicze różnych typów, by utorować drogę swoim samolotom. Pozostaje podziwiać, jak wiele tych systemów Rosjanie mają. 1 kwietnia 17-letni syn Ramzana Kadyrowa Adam został kuratorem resortu spraw wewnętrznych Czeczenii
Donald Trump zaczyna być zniecierpliwiony postawą Rosji. Dostrzegł rzecz absolutnie oczywistą: Putin co innego mu mówi, co innego robi. A gdyby Ukraina dostała teraz poważny zastrzyk uzbrojenia?
Proces pokojowy, który według amerykańskiego prezydenta miał zająć 24 godziny, zaczyna się przeciągać. Donald Trump lubi wskazywać palcem winnych, ale czy sam coś osiągnął?
Nie bez powodu artyści nazwali artylerię „bogiem wojny”. Ten rodzaj broni wymierza niszczycielską siłę z oddali, ponad bunkrami. Dla Rosjan to podstawowa broń. Ale ma jeden słaby punkt.
W osiągnięciu celów podczas wojny kluczowe jest namierzenie środków ciężkości, które utrzymują przeciwnika w równowadze. Rosja wydaje się absolutnym ewenementem polityczno-militarnym. Nie wpisuje się w żadne ramy.
Mimo powołania „koalicji woli” i dwóch spotkań Europa wydaje się tylko wyczekiwać na kolejne propozycje USA. Najwyraźniej nie ma pomysłu, co dalej, i nie wie nawet, co chce osiągnąć.
Rozmowy pokojowe znów utknęły w martwym punkcie, podobnie jak europejska strategia, która pozostaje w sferze mglistych planów. Tymczasem Putin proponuje kolejne absurdalne rozwiązanie. Zaskoczyło wszystkich, choć nie jest niczym nowym.
W Paryżu odbyło się właśnie drugie spotkanie „koalicji woli”. Brytyjskie i francuskie wojska mają udać się do Ukrainy po osiągnięciu zawieszenia broni. Przy braku zgody Kremla może to oznaczać włączenie się do wojny.
Proces pokojowy zainicjowany przez Donalda Trumpa trwa już dwa miesiące. Mimo dwukrotnego osiągnięcia porozumienia wciąż nie wiemy, co tak naprawdę leży na stole. Wiemy za to, kto odpowiada za spowalnianie negocjacji.
termobaryczne z zestawu TOS-1. Sama Andrijiwk nie została całkiem zajęta przez Rosjan, podobnie jak Konstantynopol. W poniedziałek oddziały dawnej milicji ługańskiej próbowały tu swoich sił w ataku, ale bezskutecznie. W okolicach Pokrowska ukraińskie wojska musiały się cofnąć aż do Uspieniwki. W
Drugą rundę rozmów wieńczy porozumienie, które momentalnie zostało poddane próbie. Działania na Morzu Czarnym mają się skończyć, podobnie jak ataki na sektor energetyczny. Rozbieżności pojawiły się od razu.
– niby się zgadza na zawieszenie broni, ale i tak go nie będzie. Czytaj też: Terytorium to nie jest najważniejszy cel Putina. Michał Fiszer dla „Polityki” Dlaczego USA robią za pośrednika? USA zaangażowały się w proces negocjacyjny natychmiast po zmianie prezydenta, w dodatku
Trwa kolejna runda negocjacji prowadzonych przez USA. A w cieniu rozmów o pokoju wojna odbiera obrońcom wolę walki. Niestety amerykańska postawa przyspiesza ten proces.
. Budka nie była luksusowa, a na środku pola groził jej atak dronów. Ciężko powiedzieć, co żołnierz przeskrobał, ale taką karę można otrzymać praktycznie za wszystko. Czytaj też: Terytorium to nie jest najważniejszy cel Putina. Michał Fiszer dla „Polityki” Działa rosyjski plan B Wola walki
Przy okazji rokowań ma zostać poruszony temat zawieszenia broni na Morzu Czarnym. Niewielu pewnie pamięta, że podobne porozumienie już raz funkcjonowało, tylko trzeba było Rosję do niego zmusić.
morzu. Problem rozwiązano prowizorycznie, wożąc na pokładach okrętów desantowych zwyczajne zestawy przeciwlotnicze Tor-M2. Ale to był koniec blokady na morzu. Czytaj też: Terytorium to nie jest najważniejszy cel Putina. Michał Fiszer dla „Polityki” Rosjanie chcą pokoju tylko pod
Obiecany przez Donalda Trumpa pokój w 24 godziny okazał się mrzonką, a Władimir Putin twardo się trzyma swoich warunków. Tymczasem żadne zawieszenie broni nie obowiązuje.
bez wykrycia, odizolowane pozycje nie są wyjątkiem. Do zajęcia miasta nadal daleko. Czytaj też: Terytorium to nie jest najważniejszy cel Putina. Michał Fiszer dla „Polityki” Najgorętszy odcinek frontu Najaktywniejszym kierunkiem pozostaje Pokrowsk. Do walk dołączyła ukraińska 93
Coraz częściej mówi się o dyplomatycznym rozwiązaniu konfliktu, tyle że pod płaszczykiem trwałego pokoju Putin ukrywa kapitulację Ukrainy. Jest szansa, żeby to Rosja została zmuszona do ustępstw.
Donald Trump rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim po raz pierwszy od incydentu w Gabinecie Owalnym. W potoku jałowych słów znalazła się tyleż niespodziewana, co niepoważna propozycja.
Ministrowie obrony czterech państw, w tym Polski, wezwali do wypowiedzenia traktatu ottawskiego, zabraniającego stosowania min przeciwpiechotnych. Takie miny, choć przydatne w obronie, mają poważną wadę.
. Eksplozja najczęściej nie zabija, ale amputuje kończyny, jak w przypadku radzieckich PFM-1, nazywanych „podkolanówkami”. Zdarza się śmierć wskutek eksplozji, najczęściej dotyczy to dzieci. Ładunek wyskakuje czasem na ok. 1,5 m i dopiero wtedy detonuje, powodując obrażenia klatki
W rozmowach Władimira Putina z Donaldem Trumpem udało się osiągnąć pierwsze porozumienie dotyczące ograniczenia działań wojennych. Ale niewiele to zmienia w rosyjskiej strategii.
Mamy pat na froncie i w procesie pokojowym. Choć w rozmowy o przerwaniu ognia angażuje się coraz więcej państw, nic nie wskazuje, żeby miało dojść do przełomu. Intensywne działania wojenne również nie przynoszą rozstrzygnięcia.
Gdy rozmowy pomiędzy Rosją a USA utkwiły w martwym punkcie, brytyjski premier Keir Starmer, nie czekając na ostateczne ustalenia, organizuje pierwsze spotkanie „koalicji woli”.
ukraińskim pociskiem manewrującym – modyfikacją pocisku R-360 Neptun. Pociski te, zwane przez ukraińską prasę „Long Neptun”, mogą mieć zasięg nawet do 1 tys. km. Nastąpiła kolejna wymiana ataków powietrznych pomiędzy Rosją a Ukrainą. Rosjanie przy użyciu dronów Gerań-2 zaatakowali bazę
Rozmowy dotyczące zawieszenia broni utknęły w martwym punkcie, gdy Władimir Putin postawił dodatkowe warunki. W odpowiedzi Donald Trump opowiada o „tysiącach żołnierzy ukraińskich w okrążeniu”. Czy naprawdę sytuacja wojsk ukraińskich jest aż tak zła? Przyjrzyjmy się linii frontu.
Oświadczenie Władimira Putina, choć wyraźnie poparł pomysł zawieszenia broni, było w rzeczywistości czymś zupełnie odwrotnym. I nic w tym zaskakującego.
„Skala” udało się osiągnąć postępy na południe od wsi Szewczenko, podobnie jak wojskom 3. Brygady Gwardii Narodowej Ukrainy, które wyparły Rosjan z rejonu szybu nr 1 kopalni „Pokrowska”. Sytuacja Rosjan w okolicy wsi Nowotroickie rzeczywiście się pogarsza; wygląda na to, że
Wielu obserwatorów wpadło w euforię: skoro USA i Ukraina się dogadały, a Władimir Putin, jak stwierdził Trump, chce pokoju, to ten pokój jest już blisko. Teraz zawieszenie broni, potem negocjacje. Niestety, rzeczywistość nie jest tak różowa.
To, że Rosja przyjmie propozycję rozejmu bez stawiania własnych warunków, jest bardzo mało prawdopodobne. Jak sądzimy, najpierw będzie gra na zwłokę, a później będą żądania, ale tak skrojone, by Amerykanom wydały się „rozsądne”.
się na zachód pod Siewierskiem, gdzie do tej pory byli dość skutecznie powstrzymywani, ruszyli się też nieco pod Pokrowskiem. Z kolei pod Torećkiem kontratakowali Ukraińcy. Obwód kurski: dlaczego nie wyszło Ukraińskie wojska wtargnęły do obwodu kurskiego 6 sierpnia 2024 i dość szybko zajęły ok. 1 tys
W Dżuddzie z Amerykanami spotyka się tym razem delegacja ukraińska, ale bez Rosjan. Nadal nie wiemy, jaki USA mają plan pokojowy. Rosjanie nie zeszli z żądań ani o włos.
błyskawicznej zbiórce udało im się zebrać ponad 1 mln zł na karetki wojskowe dla Ukrainy. Bardzo ich teraz brakuje. Każda taka inicjatywa przynosi konkretne korzyści i podnosi na duchu ukraińskich żołnierzy. Tymczasem Maria Woroncewa, czyli córka Władimira Putina, otrzymała grant w wysokości 30 mln rubli
Uzbrojenie jest dziś nie tylko skomplikowane, ale i używane w ekstremalnych warunkach. Kiedy trafia na przegląd, technicy w warsztatach są załamani. Do wymiany jest połowa elementów, które wcześniej prowizorycznie „zdrutowano”.
Art. 5 dla Ukrainy, choć nie należy do NATO? Taka jest propozycja premier Włoch Giorgii Meloni, która zaskakuje rozsądnym podejściem do polityki międzynarodowej, choć wywodzi się z populistycznego ugrupowania. Sprawa jest jednak trudna.
Trwają całkiem poważne rozmowy na temat francuskiego „nuclear sharing” na wypadek rosyjskiej agresji. Czy byłoby to jakieś rozwiązanie dla Europy?
Rafale M też są dostosowane do ich przenoszenia. Zapewnia to elastyczność, bo z pokładu lotniskowca można dokonać ataku na wiele państw na odległość 1–1,2 tys. km przy dotankowaniu Rafale w powietrzu przez drugi samolot tego typu (tzw. buddy tanking). Pociski ASMP-A nie są stricte bronią
Amerykanie przestali przekazywać Ukrainie dane rozpoznawcze – taki jest przekaz dnia. Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana i groźna, także dla naszego kraju.
Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noël Barrot zaproponował miesięczne zawieszenie broni, ale obejmujące tylko działania powietrzne i morskie. Rosjanie potraktowali tę inicjatywę tak, jakby w ogóle nie istniała.
Jako Europa bardzo się obawiamy ataku Rosjan w razie upadku Ukrainy. Są zaprawieni, wyposażeni, pomysłowi i nieustępliwi. Czy nasze lotnictwo może stanowić dla nich przeciwwagę?