Wielka Wojna jest na Wyspach Brytyjskich niezmiennie popularnym tematem debat, a kolejne rocznice przynoszą kolejne porcje książek i sporów. Istotny jest tu kontekst imperialny.
zazwyczaj kilka razy dłuższa niż w drugiej. Nic dziwnego, skoro tylko pierwszego dnia bitwy nad Sommą (1 lipca 1916 r.) zginęło aż 20 tys. Brytyjczyków. Był to najbardziej krwawy dzień w historii armii brytyjskiej. Mit na antypodach. Z kolei dla mieszkańców antypodów, Australijczyków i
Zastanawialiśmy się długo, czemu służą niektóre ukraińskie działania pozornie pozbawione sensu. Gdy zestawić je razem i jednocześnie założyć, że nikt tak Rosjan nie zna, jak Ukraińcy, może się okazać, że wcale nie są aż tak absurdalne.
Właśnie stanowisko stracił dowódca sił powietrznych Ukrainy gen. por. Mykoła Oleszczuk. Czy chodziło tylko o niepotrzebną stratę F-16?
Pod Pokrowskiem rosyjska ofensywa osiąga najbardziej znaczące postępy od czasu upadku Bachmutu. Jednocześnie pod Kurskiem Rosjanie nie palą się do odzyskiwania straconych ziem.
Informowaliśmy niedawno o śmierci ppłk. Ołeksija „Moonfisha” Mesa. Okazało się, że nie wykonywał lotu na MiG-29, jak podano, ale na F-16. Co się zdarzyło? Wersji jest kilka.
Białoruś prowadzi duże ćwiczenia przy granicy z Ukrainą. Zgromadziła tu znaczne siły, sprzęt pancerny, artylerię i sporo środków transportu. Co zamierza?
Wydaje się, że Rosjanie powinni zgromadzić więcej pocisków i uderzyć raczej w infrastrukturę komunikacyjną, by sparaliżować Ukrainę. Obliczyliśmy – nie da się tak, to nierealne.
Amerykanie dostarczyli Ukraińcom kierowane pociski rakietowe ATACMS Block 1 o zasięgu do 165 km, ale nie pozwalają ich używać przeciwko obiektom na terenie Rosji. Słusznie? Czy niszczenie tych obiektów mogłoby zmienić sytuację na froncie?
Do grona naszych wrogów dołączyła szerząca zgniliznę w Europie Francja, a ponieważ zgnilizna szerzy się jak pożar, można się obawiać, że już wkrótce zaczną sobie ostrzyć na nas ząbki Hiszpania i Portugalia.
Kulminacja to stan, w którym wojska tracą już zdolność do dalszych skutecznych działań ofensywnych prowadzonych z odpowiednim rozmachem. Może to nastąpić na skutek wyczerpania zasobów, ale i wyczerpania siły fizycznej i moralnej, wiary w zwycięstwo i entuzjazmu do walki.
Rosyjskie wojska w znacznym stopniu polegają na cywilnych komunikatorach i smartfonach w prowadzeniu łączności i wymiany danych na polu walki. Czy aresztowanie Pawła Durowa zachwieje tym systemem?
Obejrzeliśmy film z ataku serią bomb kierowanych GBU-39B Small Diameter Bomb w obwodzie kurskim. To jedne z najnowszych bomb w amerykańskim arsenale. Okazuje się, że zrzucały je dostosowane ukraińskie MiG-29, a nie F-16.
Torećku większych zmian nie ma, ale na południowy wschód stąd agresorzy wtargnęli do wsi Zalizne. Walczy nieopodal 1. Słowiańska Brygada Zmechanizowana Gwardii separatystów. Należy oczekiwać, że w najbliższym czasie zaczną się walki o Pokrowsk. Szkolenie i uzbrojenie Mamy wrażenie, że nie samoloty
Kreml ma ciężki kłopot: Rosjanie mieli podbić Ukrainę, a Ukraina podbija Rosję. Nieważna jest przy tym skala, już sam ten fakt jest memiczny. A żadna dyktatura nie lubi śmieszności.
Na ujawnionej nieopatrznie prezentacji gen. Ołeksandra Syrskiego widać, jak wiele środków napadu powietrznego Rosja zużyła, ale poza energetyką efektów jakoś nie widać. Dlaczego tak jest?
Ukraińskie wojska systematycznie niszczą mosty na Sejmie: stałe i budowane przez Rosjan mosty pontonowe. Czy właśnie ta rzeka wyznacza linię, na której ukraińskie siły zamierzają się bronić?
Wtargnięcie ukraińskich wojsk do obwodu kurskiego zachwiało władzą Putina, który zmaga się u siebie z falą radykalnej ideologii. Turbopatrioci są dla Kremla dużym zagrożeniem, bo są popularni i nieobliczalni. Zachód też się ich boi.
Stało się coś, czego nikt nie przewidział – Rosji kończy się ciężkie uzbrojenie. Nie może już rzucić na front wielkich mas pancernych, żeby przeć na Kijów, jak swego czasu na Berlin. Z czym ma największy kłopot?
Ukraińcy w obwodzie kurskim posuwają ok. 1 km dziennie w różnych miejscach. Ich stan posiadania wzrósł tu do ok. 1,2 tys. km kw. To nadal mało w porównaniu do terytoriów okupowanych przez Rosjan. Ale liczy się fakt, nie wielkość, i stawia to Rosję w nowej sytuacji negocjacyjnej. Nie może się
Obawialiśmy się wojny z Rosją w ciągu nawet trzech lat od upadku Ukrainy, ale dziś ta perspektywa się odsuwa. Rosyjska machina bojowa została tak pokiereszowana, że będzie potrzebować dużo czasu, nim podniesie się z kolan.
siedem, może dziesięć lat Dzięki olbrzymiej pomocy, setkom tysięcy przeciwpancernych pocisków kierowanych, czołgom, milionom sztuk amunicji i dronów (produkcja wynosi dziś 1 mln rocznie) Ukrainie udało się zniszczyć niewyobrażalne ilości rosyjskiego sprzętu. Rosjanie zdali sobie sprawę, że w wojnie z
Wszystko wskazuje na to, że ukraińskie wojska zamierzają utrzymać część obwodu kurskiego na potrzeby zbliżających się rokowań, by całkowicie odmienić swoją pozycję negocjacyjną. Czy będą kolejne ataki na Rosję?
ofensywne. Ukraińcy nie tracą nadziei, że odciągną Rosjan z frontu, i cały czas powiększają zdobycze w obwodzie kurskim. Według gen. Ołeksandra Syrskiego posunęli się o 1–3 km w różnych punktach włamania. Gen. mjr Eduard Moskaliow został tutaj wyznaczony na komendanta wojskowego. Nazwisko chyba
Śledząc wydarzenia w Ukrainie, można odnieść wrażenie, że lotnictwo wojskowe odgrywa w tym konflikcie całkiem marginalną rolę. A przecież właśnie głównie na lotnictwie opiera się siła NATO.
Święto Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji przeszło bez echa. Bo co tu właściwie świętować? Wojska te, zaraz po marynarce wojennej, pokazują kompletną indolencję. Przedwojenne założenia ich użycia okazały się kompletnie bezużyteczne.
Kto nie ryzykuje, ten się nie bawi – opowiada o kulisach inauguracji Jakub Józef Orliński, nasz kontratenor i breakdancer, pozasportowa gwiazda igrzysk w Paryżu.
JACEK HAWRYLUK: Komentarz po ceremonii otwarcia Igrzysk XXXIII Olimpiady w Paryżu był jeden: zdobyliśmy pierwsze złoto! JAKUB JÓZEF ORLIŃSKI: Cieszę się, że mogłem reprezentować nasz kraj, ale nie byłem pierwszym Polakiem, który wystąpił podczas ceremonii otwarcia. Na inauguracji w Monachium w 1972
Batalionowa kolumna rosyjskich wojsk, przemieszczająca się przez obwód kurski, zatrzymała się na godzinę w ciasnym szyku. Oczywiście od razu przyleciała seria pocisków z wyrzutni HIMARS i zamieniła pojazdy pancerne w dymiące wraki.
przerzucać drogami, to kolumna jednej kompanii. Kompania to 10–20 pojazdów i 80–120 żołnierzy. Taktyka działania przewiduje odstępy (minimum 50 m) między pojazdami i plutonami (150–200 m). Ale my mówimy o większych odstępach, rzędu 1–2 km. Tak by każda z minikolumn była osobno i
Trzeba się pogodzić, że część uzbrojenia odchodzi do lamusa. Na przykład wielkie sterowce do bombardowań strategicznych. Ścigacze torpedowe czy okręty żaglowe. Rosjanie stracili sporo śmigłowców, a produkcji nie widać. Z czego to wynika?
Ukraina osiągnęła zamierzony poziom produkcji prostych dronów różnego przeznaczenia, głównie tzw. amunicji krążącej typu FPV. Wytwarza 1 mln aparatów rocznie, dwa razy tyle co USA. Określenie „produkcja” jest nieco mylące, właściwie składa się je z gotowych importowanych części, jak
Nie wiadomo, co Rosjanie chcą osiągnąć tymi groteskowymi akcjami, które wywołują ogólną wesołość, ale i budzą przerażenie. Bo skoro potrafią prowokować przy elektrowniach atomowych, to na co jeszcze ich stać?
To już 900 dni tej wojny, krócej trwała blokada Leningradu. Zachodnia pomoc napływa do Ukrainy, ale w tempie, które pozwala jej tylko się utrzymać. Jest tak dozowana, żeby Rosji nie docisnąć do ściany. Dlaczego?
satelitarnych zapasy magazynowe. W 2022 r. Rosjanie mieli w składach 6313 gąsienicowe bojowe wozy piechoty BMP-1, BMP-2 i BMP-3, w 2024 zostały 1203 (obok 2769 skorupek, pozbawionych wszystkiego, co dało się zdemontować). Resztę wysłano na front, by uzupełnić straty. Bezpowrotnie ubyło 2341 pojazdów tego
Poraża nieprzygotowanie Rosji do przeciwdziałania wtargnięciu Ukraińców. Okazuje się, że właściwie nie ma wojsk, które można by szybko skierować do obwodu kurskiego. Ale od czego są sojusznicy?
. W Kursku znajdują się reaktory typu RBMK-1000, znane z Czarnobyla, choć po modernizacji. W chwili wybuchu wojny pracowały tylko dwa, bloki 1 i 2 były trwale wyłączone. Po pierwsze, blok energetyczny nie może wytwarzać pary, której nie ma gdzie skierować – skoro prądu z bloku napędzanego
Ukraińskie wtargnięcie przejdzie chyba do historii jako druga bitwa pod Kurskiem. W przeciwieństwie do heroicznej wielkiej bitwy pancernej z lipca 1943 r. ta jest niewielka i w dodatku raczej ośmieszająca rosyjskie wojska i państwo.
Rosjanie ściągnęli w rejon miasteczka Sudża 15. Aleksandryjską Brygadę Zmechanizowaną Gwardii z 2. Armii Gwardii z Centralnego Okręgu Wojskowego, ale też 5. Doniecką Brygadę Zmechanizowaną im. A. W. Zacharczenki z 1. Donieckiego Korpusu Armijnego separatystów donieckich. Teraz Ukraińcy będą bronić
Wkraczając do obwodu kurskiego, ukraińskie wojska wywołały burzę. Pierwsza reakcja Rosjan była dość zabawna: nie wolno napadać na inne państwa i wkraczać na ich terytorium. Serio?
Ukraińskie wojska dokonały wczoraj rajdu na obwód kurski, a wcześniej na terenie Rosji działał rosyjski legion ochotników walczących po stronie Ukrainy. Bo właściwie – dlaczego nie? Czy tylko Rosja ma prawo wkraczać na Ukrainę?
Jak Ukraińcy wykorzystają F-16? Według nieoficjalnych doniesień w Ukrainie jest ich zaledwie dziesięć. Czy z taką liczbą maszyn można coś zwojować? Na razie piloci i obsługa techniczna muszą się oswoić z ich eksploatacją, na poważniejsze działania trzeba będzie poczekać.
Teoria eskalacji konfliktu zbrojnego była wybawieniem w połowie lat 60. Pozwoliła stworzyć skuteczną, działającą na Sowietów doktrynę elastycznego reagowania. Ale w Ukrainie jest przekleństwem.
Ostatecznie zatopiono okręt podwodny B-237 „Rostow-na-Donu”, który 12 września 2023 r. został poważnie uszkodzony w suchym doku w Sewastopolu. Naprawdę trzeba mieć talent, by tracić okręt za okrętem w wojnie z państwem, które nie ma własnej floty.
W Rosji transport kolejowy wciąż odgrywa wielką rolę, choćby ze względu na konieczność pokonywania dużych odległości. Czy ataki na sieć kolejową mogłyby przynieść Ukraińcom wymierny efekt?
rostosowskim. Pożar spowodował zajęcie składowanej w pobliżu amunicji lotniczej, która zaczęła wybuchać. Stacjonuje tu 559. Gwardyjski Pułk Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego wyposażony w samoloty Su-34 i należący do 1. Baranowickiej Lotniczej Dywizji Mieszanej Gwardii. Co ciekawe, w rosyjskich mediach
Ukraińskie umocnienia są z jakiegoś powodu bardzo skąpe. Jest ich niewiele, a te, które są, nie łączą się w jednolity system obronny. Jaki jest tego powód?
, ale także brygada złożona z ochotników hiszpańskojęzycznych z Ameryki Południowej, Brygada Ochotnicza „Siewier” (ta już rosyjska), Prywatna Firma Militarna „Redut” i inne podobne jednostki. Na Nju-Jork pod Toreckiem naciera 9. Brygada Zmechanizowana Gwardii z 1. Donieckiego
Rosjanie ewidentnie obawiają się F-16. Propagandowo przyjęli dwie postawy: Sołowiowa z telewizji (czas wykonać uderzenia jądrowe na europejskie stolice) i Ławrowa z rządu (i tak wszystkie zestrzelimy, w czym problem?). A co naprawdę zamierzają zrobić?
Uważnych obserwatorów zelektryzowały marnej jakości zdjęcia z ukraińskiego drona, pokazujące północnokoreański samobieżny system przeciwpancerny Bulsae-4 w odmianie znanej na Zachodzie jako M2018. Ale na razie to niepewne doniesienia.
Sytuacja, w której rosyjskie wojska na jednym kierunku posuwają się nawet do dwóch kilometrów dziennie, jest dość niepokojąca. Od dawna tak nie było. Czy dojdzie do dalszego rozerwania ukraińskiej obrony i głębokiego wtargnięcia Rosjan?
powietrznych w czasie II wojny światowej. Na front rzucano najpierw członków różnych jednostek budowy lotnisk, łączności itp., a w końcu z mechaników, nawigatorów, a nawet personel latający, gdy już nie było paliwa do samolotów. Powstała nawet cudaczna dywizja Fallschirm-Panzer-Division 1. Hermann
Rosjanie donoszą na Telegramie, że gdy skończą im się czołgi, drogę piechocie będzie torować lotnictwo. Mają rację? Naszym zdaniem pieprz nie zastąpi soli. Wyjaśnimy, dlaczego tak jest.
Po zamachach na TGV w Paryżu i po doniesieniach Służby Bezpieczeństwa Ukrainy o rozbiciu grupy rosyjskich dywersantów pojawiła się lekka – na szczęście – panika medialna, czy Europie grożą dywersja, sabotaż i podpalenia. Grożą, ale nie teraz.
Rosja ma problem. Po nieudanym Blitzkriegu liczyła na pokonanie Ukrainy wojną na wyniszczenie, ale ta intensywnie wspierana przez Zachód ani myśli się poddać. Tymczasem Rosji kończy się ciężki sprzęt i będzie musiała podjąć negocjacje. A dla Rosji negocjacje z Zachodem to upokorzenie.
, kiedy już Rosja będzie w stanie wznowić działania wojenne. W końcu po 2014 r. też podpisano zawieszenie broni, i to nie jedno, ale dwa (Mińsk 1 i Mińsk 2). A jak to się skończyło, no to wiadomo.
BDA, czyli Bomb Damage Assessment, to ocena skutków uderzeń wykonywanych przez lotnictwo, artylerię czy pociski rakietowe. Ma duże znaczenie dla planowania działań.
Gen. Ołeksandr Syrski jest naczelnym dowódcą wojsk ukraińskich i ciąży na nim olbrzymia odpowiedzialność. Ostatnio powiedział kilka ciekawych rzeczy dla brytyjskiego „Guardiana”. Wygląda na to, że ma plan.
Na początku wojny Rosjanie kompromitowali się po prostu makabrycznie. Nie potrafili nic, logistyka nie działała. Wszyscy z nich kpili: to ma być ta druga armia świata? To już jest niestety przeszłość.
Rosjanie okupują Krym od 2014 r. Co z niego mają? Najważniejsza jest wielka baza w Sewastopolu, do tego mniejsze porty wojenne i kilka lotnisk wojskowych. Mają umożliwiać panowanie nad Morzem Czarnym. Dlaczego tak się nie dzieje?
sformowana 27. Dywizja Zmechanizowana, 30. Brygada Zmechanizowana z 2. Armii Gwardii, 1. Sławiańska Brygada Zmechanizowana Gwardii separatystów donieckich, 35. Wołgogradzko-Kijowska Brygada Zmechanizowana Gwardii z 41. Armii Centralnego OW i wiele pułków rezerwowych zmobilizowanych na czas wojny. Na
Zdjęcie kompletnie zniszczonego miasta wywołało ostatnio wiele komentarzy sugerujących, że to efekt stosowanej przez Ukraińców „taktyki spalonej ziemi”. Nic bardziej błędnego. Wyjaśniamy.
Bardzo istotne w lotnictwie są tzw. Force Multipliers. To elementy niebiorące udziału w walce, ale potęgujące możliwości sił bojowych. Na lądzie takim Force Multipliers są np. fortyfikacje. A w powietrzu? I czego Ukraina nie dostanie?
Rosja chciała Krymu, bo marzyła o dogodnych dla siebie bazach lotniczych i morskich. Mogłaby kierować stąd siły na Bliski Wschód, ale przede wszystkim kontrolować Morze Czarne.
Wprowadzenie nowego samolotu do służby to bardzo skomplikowany proces. Kiedyś było prościej: w 303. Dywizjonie w pewnym momencie samoloty Hurricane zastąpiono przez lepsze Spitfire, a później przez amerykańskie Mustang. W obu przypadkach przezbrojenie trwało około miesiąca.
W czasie szczytu NATO, na imprezach towarzyszących i w kuluarach można było zauważyć, że generalicja Sojuszu traktuje Rosję jak mało groźnego ratlerka. Jej skuteczność w 2022 r. nie zachwycała, ale wiele się w tej armii zmieniło.