Pytając o sprawy bolesne, dotykamy niejednej rany, ale robimy to, wierząc, że bez oczyszczenia nigdy się nie zabliźnią.
Paradoks sytuacji polegał na tym, że sam Gomułka w październiku 1956 r., gdy doszedł do władzy, o mało co nie stał się ofiarą sowieckiej interwencji.