O Polityce

Polak musi mieć maturę

2 minuty czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj

Wszystkie kierunki medyczne w Ukrainie (art. Agnieszki Sowy „I ty możesz zostać lekarzem”) to tzw. kierunki dodatkowo regulowane. Prawo nakazuje przeprowadzenie egzaminu wstępnego niezależnie od wyników na maturze, nawet gdyby to było 100 proc. Brak udokumentowanego egzaminu jest dość powszechny, takie osoby nie spełniają wymogów ukraińskiego ministerstwa oświaty, czego skutkiem jest odmowa wydania apostille do dyplomu po skończeniu studiów, to zaś blokuje uznanie wykształcenia w krajach, gdzie apostille jest wymagane.

Niektóre firmy rekrutujące na studia medyczne w Ukrainie rozpowszechniają fałszywą narrację, że w tym kraju można skończyć studia medyczne, nie mając egzaminu dojrzałości. Tak jest tylko w przypadku obywateli państw, w których nie istnieje matura, np. Pakistanu. Student z Pakistanu nie może mieć matury, bo w szkole średniej w Pakistanie nie ma takiego egzaminu, składa zatem jedynie dokument potwierdzający uzyskanie pełnego wykształcenia średniego i dający prawo podjęcia studiów wyższych w Pakistanie, więc analogicznie także w innych państwach. Ukraińskie ministerstwo ma jasno określone wymagania dla obywateli innych państw, zależne od tego, w jakim kraju dana osoba uzyskała prawo do podjęcia studiów wyższych.

W Polsce to matura jest dokumentem, który to prawo nadaje, w innym kraju może to być inny dokument pod podobną, taką samą lub zupełnie inną nazwą. Aby otrzymać prawo do podjęcia studiów wyższych w Ukrainie, przeprowadza się nostryfikację tego dokumentu. Obywatel polski nie może ukończyć studiów w Ukrainie, nie mając matury.

Jest to, niestety, coraz powszechniejszy problem. Braku matury u polskiego studenta nie da się obejść, taka osoba zwyczajnie nie może zostać zarejestrowana w ministerialnym systemie oświaty EDBO – nie może skończyć studiów, nie może otrzymać dyplomu, nawet gdyby kilka lat „studiowała”, nie może zostać pełnoprawnym studentem. Poza firmą pośredniczącą w rekrutacji na studia prowadzę w Ukrainie także kancelarię prawną, która specjalizuje się m.in. w szkolnictwie wyższym (jako jedna z jedynie kilku w całej Ukrainie), ochronie zdrowia i odnawialnej energii, więc mam pełną wiedzę na ten temat.

RAFAŁ SÓJKA, WŁAŚCICIEL FIRMY PROSPECT-MED,
KTÓRA JEST PRZEDSTAWICIELEM NIEKTÓRYCH UKRAIŃSKICH UCZELNI

Polityka 14.2025 (3509) z dnia 01.04.2025; Do i od redakcji; s. 101
Reklama
Reklama