Archiwum Polityki

Kott ma z głowy

1 minuta czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj

Bank Millennium opuścił konsorcjum z Eureko, któremu sprzedał posiadane od 1999 r. 10 proc. akcji PZU SA. W ten sposób nikt już Bogusławowi Kottowi, jego prezesowi, nie może zarzucić, że – razem z Eureko – staje przeciwko rządowi polskiemu. Transakcja, wbrew zwyczajom panującym na finansowym rynku, nie była tajemnicą. Zarząd Millennium wydał nawet specjalny komunikat o zamiarze sprzedaży, aby uniknąć zarzutu, który mógłby paść ze strony komisji śledczej, że uniemożliwił kupno udziałów narodowego ubezpieczyciela jakiejś firmie polskiej, np. bankowi PKO BP. Nikt jednak takiego zainteresowania nie wyraził. Cena pakietu – 1,6 mld zł – także nie jest ostateczna. Gdyby po wejściu PZU SA na giełdę (projekt ugody przewiduje, że ma się to stać w pierwszym półroczu) okazało się, że akcje są warte więcej – Eureko bankowi dopłaci. Jeśli jednak rynek wyceniłby je niżej, Millennium dopłacać nie będzie.

Swego czasu minister Wąsacz żądał od prezesa Talone głowy Kotta. Teraz prezes Kott ma PZU z głowy.

Polityka 3.2005 (2487) z dnia 22.01.2005; Ludzie i wydarzenia; s. 15

Maksimum treści, minimum reklam

Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!

Kup dostęp
Reklama