Od czasu zmiany ustroju inwestorzy zagraniczni zainwestowali w polską gospodarkę blisko 50 mld dolarów. Zyski ze sprywatyzowanych firm najczęściej były reinwestowane, czyli służyły ich dalszej modernizacji. W tym roku po raz pierwszy zaobserwowano zjawisko transferu części dywidend za granicę. NBP policzył, że z kraju wypłynęło 300 mln dolarów. W dobie globalizacji to nic niezwykłego. Transfer dywidend za granicę będzie w przyszłości zapewne się nasilać, pogorszy jednak polski bilans płatniczy. Stworzenie lepszych warunków dla inwestorów krajowych i zagranicznych mogłoby się przyczynić do zatrzymania większej części zysków w Polsce. Na razie jednak jest odwrotnie. Warunki do rozwoju przedsiębiorstw stają się coraz gorsze. Ponadto kapitał zagraniczny umyka, bo rosną obawy przed znacznym osłabieniem naszej waluty.
Maksimum treści, minimum reklam
Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!
Kup dostęp