Archiwum Polityki

Parada ekshibicjonistów

1 minuta czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj

W sprawie tak zwanej jawności oświadczeń majątkowych parlamentarzystów wszystko jest już jasne. Senat uchwalił, że oświadczenia będą w całości udostępniane w Internecie. Sejm tę decyzję zaakceptuje, taki jest bowiem klimat wokół tej sprawy, że każda rozsądna propozycja przepada. Tak więc przepadła w Senacie propozycja senatora Krzysztofa Piesiewicza, który chciał, by jawny był przyrost dochodów w trakcie sprawowania funkcji parlamentarzysty, ochroną zaś (ale nie przed władzami Sejmu czy Senatu i urzędem skarbowym oczywiście) objęta byłaby ta część majątku, która została zgromadzona wcześniej. Dla przypodobania się opinii publicznej przed wyborami wybrano wersję pełnego ekshibicjonizmu. Można się więc spodziewać, że w najbliższych dniach rozpocznie się ukrywanie dochodów, przepisywanie życiowego dorobku na żony, ustanawianie rozdzielności majątkowej itp. Z czasem zaś zapewne zmieni się ustawę. W szale jawności zgubiono bowiem zwyczajny zdrowy rozsądek.

Politycy nie poprawią swoich notowań nagłym praktykowaniem ekshibicjonizmu. Pozorna jawność oświadczeń nie jest bowiem największym problemem. Partyjniactwo, nieudolność, kapitalizm polityczny, niekompetencja – to są prawdziwe patologie polskiej polityki. I one na razie mają się zupełnie dobrze.

Polityka 33.2001 (2311) z dnia 18.08.2001; Komentarze; s. 13

Maksimum treści, minimum reklam

Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!

Kup dostęp
Reklama