Sri Lanka. W Jaffnie mało kto łata dziury po kulach
Odkąd Maria, 37-letnia Tamilka z Jaffny, nauczyła się czytać tamilskie litery (a nauczyła się półtora roku temu, za namową szefa), codziennie sprawdza, co piszą w gazetach. Kiedy więc dowiaduje się z nich, że w centrum Kolombo, stolicy Sri Lanki, tamilska tygrysica wysadziła się w powietrze, oddycha z ulgą. Wraca z pracy do domu i oznajmia swojej matce: – Nie martw się, amma, wojna powinna wrócić.