Żyjmy Lepiej

Kalendarz ruchu

Kalendarz ruchu. Czyli jak się ruszać w zależności od wieku

Od 9. do 12. roku życia trwa tzw. złoty okres rozwoju motorycznego. Od 9. do 12. roku życia trwa tzw. złoty okres rozwoju motorycznego. Getty Images
Jeśli masz ciało, jesteś atletą – zachęcał w swojej kampanii reklamowej pewien producent sprzętu sportowego. Specjaliści dodają: korzystaj z tego daru rozsądnie i regularnie, a poprawisz sobie komfort życia w każdym wieku.

Pakiet dobrych rad poświęconych temu co, gdzie i jak ćwiczyć, by cieszyć się zdrowiem oraz psychiczną równowagą, powinien być opatrzony zastrzeżeniem, że nie wszystkich należy wrzucać do jednego worka. Albo inaczej: że to zależy. Bo człowiek człowiekowi nierówny. Jeden dziewięciolatek kręci salta i śruby na trampolinie, a inny nie potrafi zrobić poprawnie przewrotu w przód. Ktoś u progu wieku emerytalnego, cały życie rozsądnie aktywny i dbający o dietę, może być w lepszej kondycji od osoby młodszej o pokolenie, która świata nie widzi poza pracą i żywi się głównie fast foodami. Inne są wreszcie predyspozycje organizmu oraz genetyczna podbudowa warunkująca możliwości fizyczne. I tak dalej.

Winston Churchill, będący autorem kilku ponadczasowych bon motów, zapytany swego czasu o tajemnicę swojej długowieczności, miał odpowiedzieć: „To proste. Sport. Nigdy go nie uprawiałem”. Gdyby przeniósł się w dzisiejsze czasy, raczej by sobie na taką szczerość nie pozwolił. Ignorancja w dziedzinie fizycznej aktywności nie jest współcześnie dobrze widziana. W końcu naukowcy już dawno dowiedli, że kto rozsądnie wplata sport w swoje życie, nie tylko zmniejsza ryzyko kłopotów zdrowotnych i poprawia kondycję umysłową, ale też podnosi jakość swojej egzystencji. To te słynne endorfiny, hormony szczęścia, które wydzielają się podczas wysiłku. Mądrze się zmęczyć, znaczy podświadomie samouszczęśliwiać.

9–12 lat: okres złoty

Wydawać by się mogło, że do tej radości najbliżej dzieciom oraz wczesnym nastolatkom. Rozpiera je taka energia, że nie mogą usiedzieć w miejscu. W szkołach przybyło godzin wychowania fizycznego. Do łask wracają uczniowskie i szkolne kluby sportowe. Oferta zajęć dodatkowych – zwłaszcza w miastach – jest nieprzebrana. No i ci młodzi ludzie są beneficjentami skoku infrastrukturalnego, który dokonuje się na naszych oczach.

Żyjmy lepiej „Trzymaj formę” (100171) z dnia 27.07.2020; Czego potrzebuje ciało; s. 140
Oryginalny tytuł tekstu: "Kalendarz ruchu"
Reklama