Znani i lubiani w kulturze. Animacja
Snoopy, Garfield i inne czworonogi w filmach animowanych
Snoopy
Piesek rasy beagle jest ważnym bohaterem serii „Fistaszki”, tworzonych przez Charlesa M. Schulza w latach 1950–2000. Wierny przyjaciel Charliego Browna, na początku pojawiał się jako towarzysz podwórkowych zabaw, ale wraz ze wzrostem popularności komiksu nabierał coraz bardziej wyrazistych cech charakteru. A osobowość ma niezwykłą. Dość nudne psie życie urozmaica sobie fantazjami o pisaniu wspaniałych powieści lub o walkach powietrznych, które toczy jako pilot w czasie I wojny światowej. Choć ludzcy bohaterowie „Fistaszków” nie słyszą jego myśli, czytelnicy doskonale wiedzą, że Snoopy jest filozofem, któremu nieobce są żadne egzystencjalne lęki. Rezolutny beagle stał się jedną z najbardziej uwielbianych postaci w historii komiksu. I nie tylko, bo trafił także do licznych seriali animowanych, na miliony T-shirtów, piżam, przyborów szkolnych, kubeczków i innych niezliczonych przedmiotów użytkowych. Ma swoją gwiazdę w Hollywoodzkiej Alei Gwiazd. Jest jedną z nieoficjalnych maskotek NASA, a jego imieniem został nazwany moduł księżycowy misji Apollo 10. Całkiem nieźle jak na psiaka z prasowych rysunków.
Garfield
Gruby i cyniczny kocur, tytułowy bohater prasowych pasków od 1978 r. rysowanych przez Jima Davisa. Co ciekawe, pewnie nie zostałby bohaterem komiksu, gdyby nie Snoopy: Davis wspominał, że pies z „Fistaszków” był dla niego inspiracją. „Snoopy jest bardzo popularny, Charlie Brown nie” – mówił. I miał rację: Garfield okazał się idealnym produktem marketingowym, a jego okrągła podobizna zdobiła m.in. gumy do żucia, plastry opatrunkowe i – a jakże – żwirek do kocich kuwet.
W przeciwieństwie do „Fistaszków”, w których świat dziecięcych bohaterów był odbiciem realnych i poważnych problemów rzeczywistości, komiksy Davisa skupiają się na groteskowym portretowaniu stereotypowych cech kocich.