Żyjmy Lepiej

Bolesna siódemka, czyli najczęściej popełniane błędy w leczeniu bólu

Chorzy często koncentrują się na samej farmakoterapii. To błąd. Chorzy często koncentrują się na samej farmakoterapii. To błąd. Wavebreakmedia / PantherMedia

Branie za silnych przeciwbólówek Nawet podobnie działające leki z tej samej grupy niesterydowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) mają różną moc działania. Trzeba je wybierać w zależności od tego, czy ból jest silny, umiarkowany czy słaby, przewlekły lub ostry. Jeśli natężenie bólu przekracza na skali cyfrę 5, do NLPZ dobrze jest dołożyć lek opioidowy (tramadol, tapentadol, oksykodon, buprenorfinę; nie należy podawać morfiny ani fentanylu).

Przeczekiwanie bólu Terapia bólu musi być prowadzona równolegle do leczenia przyczynowego. Nie jest właściwym podejście wielu lekarzy, reprezentujących zwłaszcza specjalności zabiegowe, by skupić się najpierw wyłącznie na chorobie podstawowej. Owszem, ból minie wraz z usunięciem przyczyny, ale trzeba go zacząć likwidować jak najwcześniej, by nie przekształcił się w ból neuropatyczny, dużo trudniejszy do okiełznania nawet po zakończeniu leczenia przyczynowego.

Wyrzucanie ulotek informacyjnych Każdą ulotkę informacyjną należy przeczytać i zachować, gdyż działania niepożądane mogą pojawić się dopiero pod koniec kuracji, a na ulotce znajdują się cenne informacje, kto jest producentem leku i komu oprócz lekarza należy działanie uboczne zgłosić. Ważną informacją z ulotki będzie też sposób dawkowania oraz interakcje z innymi lekami. No i bezwzględnie powinno się sprawdzić, jaka substancja aktywna kryje się pod nazwą handlową – trzeba się wystrzegać jednoczesnego przyjmowania preparatów o różnych nazwach, ale o podobnym składzie.

Złe połączenia leków Nie należy podczas kuracji łączyć dwóch leków z tej samej grupy. Jeśli w samoleczeniu stosuje się jeden z NLPZ, trzeba o tym poinformować lekarza, żeby nie przepisał podobnego preparatu o silniejszym działaniu.

Żyjmy lepiej „Kręgosłup” (100160) z dnia 03.02.2020; Jak się leczyć; s. 135
Reklama