Żyjmy Lepiej

Jakie nosić buty

Buty nie mogą być ani za duże, ani za małe. Buty nie mogą być ani za duże, ani za małe. Getty Images

Najkrótsza zasada brzmi: ani za duże, ani za małe. Można też dodać: najlepiej płaskie, ale uwaga: japonki czy baleriny wcale nie są najlepszym wyborem. Pierwsze wymuszają przy chodzeniu nadmierną rotację zewnętrzną stawu biodrowego, drugie – ze względu na cienką podeszwę – zupełnie nie amortyzują ruchów i dodatkowo przenoszą wstrząsy od kolan aż po połączenie szyi z głową. Najlepiej używać obuwia w rodzaju Scholl albo Birkenstock – te przynajmniej stabilizują stopę i dobrze amortyzują kręgosłup. Szpilki, których noszenie powoduje pogłębianie lordozy lędźwiowej, zostawiamy tylko na specjalne okazje (dlaczego? patrz w artykule „Na dobrej stopie”). A i wtedy najlepiej, żeby ich wysokość nie przekraczała 2–3 cm – wtedy mieszczą się jeszcze w granicach tzw. obcasa fizjologicznego.

***

Konsultacja: mgr Damian Danielski, fizjoterapeuta z kliniki rehabilitacji Columna Medica w Łasku.

Żyjmy lepiej „Kręgosłup” (100160) z dnia 03.02.2020; Co robić na co dzień; s. 76
Reklama