Najpowszechniejszy błąd to schylanie się po leżący na podłodze ciężki przedmiot na wyprostowanych nogach. Trzeba podejść do niego jak najbliżej, stanąć stabilnie na całych stopach, lekko ugiąć kolana i, pamiętając o prostych plecach, wykorzystać siłę nóg i tułowia, by powoli go podnieść. Przy takim prawidłowym unoszeniu ciężaru jądra miażdżyste w krążkach międzykręgowych pozostaną na swoich pozycjach i nie przesuną się do tyłu. Przede wszystkim zaś ciężar podnoszonego przedmiotu nie ulegnie zwielokrotnieniu w stosunku do sił działających na krążek. Przy tej czynności trzeba także używać obu rąk, możliwie ułożonych jak najbliżej tułowia.
Podobne zasady dotyczą np. zakupów – warto je zapakować w dwie torby, niezależnie od tego, czy trzyma się je w dłoniach, czy wiesza na ramionach. Zresztą przy niewielkich sprawunkach najlepiej mieć ze sobą plecak (jak układać w nich przedmioty, więcej w artykule „Na noszenie się zanosi”).
***
Konsultacja: mgr Damian Danielski, fizjoterapeuta z kliniki rehabilitacji Columna Medica w Łasku.