Talia Trumpa: wszyscy ludzie prezydenta. On wbrew pozorom słucha doradców. Dlatego warto ich znać
Team Trumpa to nie tylko jego gabinet, to także grono najbliższych doradców w Białym Domu, a nawet osoby spoza rządu. A więc takie postacie jak najbogatszy człowiek świata Elon Musk oraz członkowie rodziny, przede wszystkim syn Donald Jr. i córka Ivanka z mężem Jaredem Kushnerem. Ta ostatnia para, inaczej niż za „pierwszego Trumpa”, nie pełni tym razem oficjalnych stanowisk w administracji, ale zakulisowo wciąż doradza prezydentowi.
Najbliższy krąg Trumpa
Wśród etatowych współpracowników Trumpa najważniejszą postacią jest wiceprezydent J.D. Vance, autor autobiograficznej książki „Hillbilly Elegy” (Elegia dla bidoków), częściowo wyjaśniającej genezę trumpizmu. Przedtem surowy krytyk Trumpa, który doznał iluminacji („media o nim kłamały!”), zrobił woltę o 180 stopni, by stać się jego superlojalnym sojusznikiem. Trump wydaje się darzyć go respektem jako bardzo inteligentnego i zdyscyplinowanego intelektualnie absolwenta Yale, więc będzie korzystał z jego rad. Na arenie krajowej Vance może mitygować bardziej radykalne posunięcia prezydenta – nie jest np. zachwycony zapowiedziami hurtowej deportacji nielegalnych imigrantów ani masowymi ułaskawieniami ponad tysiąca uczestników rokoszu 6 stycznia 2021 r. skazanych za użycie przemocy i atakowanie policjantów podczas szturmu na Kapitol. W polityce zagranicznej wiceprezydent dołączył niestety do grupy izolacjonistów z America First i może Trumpowi doradzać deal z Putinem kosztem Ukrainy i całej Europy Wschodniej.