Świat

1063. dzień wojny. Ile papież ma dywizji, czyli dlaczego Rosja wiąże z Trumpem wielkie nadzieje

Władimir Putin Władimir Putin Evgenia Novozhenina / Reuters / Forum
To nie jest nasze zdanie. Nie wyrażamy tu żadnych opinii. Po prostu przytaczamy to, co krąży po rosyjskim internecie (runecie). O tym piszą Rosjanie mający jakieś zasięgi na Telegramie bądź gdzie indziej.
.Karolina Żelazińska/Polityka .

Ukraińskie drony skutecznie zaatakowały Smoleński Zakład Lotniczy SA (AO, akcjonarnoje obszczestwo). Działał od 1926 r., ale nigdy w zasadzie nie produkował samolotów, nie licząc dwóch typów maszyn sportowych. Od początku remontował samoloty i najwyżej wytwarzał komponenty dla innych wytwórni. Na przykład skrzydła do Jak-40, także tych używanych w Polsce. Dlaczego więc oberwał zakład, wydawałoby się, niskiej wartości? Dlatego, że prowadził naprawy i modernizacje całkiem przydatnych maszyn szturmowych Su-25. Jednomiejscowe płatowce produkowano do 1991 r. w Tbilisi, a potem rozpadł się ZSRR i gruziński zakład po prostu przestał istnieć. Dalsza eksploatacja Su-25 „wisi” teraz na smoleńskiej fabryce.

Kolejne drony trafiły w wieżę telewizyjną, odcinając sporą część ludności od sygnału. Nie będzie Sołowiowa z jego „wspaniałym” programem.

Co ważniejsze jednak, drony zaatakowały zakład lotniczy w Kazaniu. To tu powstawały bombowce strategiczne Tu-160 i to tu się je remontuje. Miała być co prawda wznawiana produkcja Tu-160M, ale jakoś nie bardzo to idzie.

Ukraińska służba bezpieczeństwa SBU zatrzymała naczelnego psychiatrę wojsk ukraińskich. Zgromadził ponoć wielki majątek, który poukrywał w rodzinie, nie potrafiąc się z niego rozliczyć, w tym mieszkania i cztery luksusowe BMW. Cała sprawa mocno śmierdzi łapówkami.

Rosyjski dziennikarz przyłapał na korytarzu deputowanego, emerytowanego gen. por. Wiktora Sobolewa (z prawem noszenia munduru). Czego spodziewa się po Trumpie? 75-latek odparł: „Jego polityka wobec Rosji będzie ostrzejsza. Teraz oczyści Kanadę i Grenlandię, a potem...”. Fakt, że Stany Zjednoczone są od zawsze wrogiem, głęboko wrył się w psychikę generała. Skoro Stany chcą podbojów… wszystko mu się w głowie poskładało zgodnie z algorytmem wpajanym przez lata służby.

Reklama