1045. dzień wojny. Jak się zmieniło pole walki, co mocno dziwi, co rozczarowało. Podsumujmy
Rosyjski gaz przestał płynąć przez Ukrainę, co zdecydowanie ograniczy zyski Rosji ze sprzedaży tego surowca. A na moskiewskiej giełdzie akcje Gazpromu poszybowały. Cuda, panie, cuda! Najwyraźniej jak tylko przewiduje się gwałtowny spadek zysków spółki, to jej akcje szybko rosną. Można? Można!
Ukraina zapowiedziała intensyfikację ataków na cele w Rosji za pomocą środków produkowanych u siebie. Chodzi o zmasowane użycie dronów dalekiego zasięgu, pocisków manewrujących Palanica i Neptun oraz rakiet balistycznych Sapsan (Hrim-2). Te ostatnie były produkowane w śladowych ilościach, podobno w tym roku ma się to rozkręcić. W 2024 przemysł produkował 30 proc. sprzętu i uzbrojenia używanego przez ukraińskie wojska, 70 proc. pochodziło z dostaw zewnętrznych.
Ukraińcy uderzyli wczoraj pociskami HIMARS na miejscowość Iwanowskie w obwodzie kurskim. Władze Rosji ogłosiły, że ucierpiał dom kultury. Wygadał się jeden z blogerów militarnych, publikując zdjęcia z ceremonii odznaczeń z udziałem dowództwa 810. Brygady Piechoty Morskiej Gwardii w... domu kultury w Iwanowskiem.
Na frontach bez większych zmian. Najgorzej jest tradycyjnie pod Pokrowskiem i Kurachowem. Na północ i południe od Kurachowe Rosjanie poczynili postępy, zdobyli m.in. wieś Sonciwka.