979. dzień wojny. Ukraińcy ponieśli porażkę na wszystkich trzech polach. Tu Putin jest górą
Coraz więcej wiadomo o północnokoreańskich wojskach na usługach Rosji. Według doniesień tajwańskiego wywiadu chodzi o 12 tys. ludzi, w tym 500 oficerów (a wśród nich trzech generałów). Na ich czele stoi gen. Kim Jong Bok, zastępca szefa sztabu generalnego, bliskiego współpracownika Kim Dzong Una. Nic dziwnego, to pierwsza pełnoskalowa operacja wojsk KRLD od wojny koreańskiej w 1953 r.
Monitorujący rosyjskie składy z uzbrojeniem dostrzegli, że z czołgów i bojowych wozów piechoty wymontowuje się coraz więcej części, o czym świadczą pootwierane włazy, pokrywy silnika i klapy. Najwyraźniej nie nadają się nawet do remontu. I w tym cała nadzieja.
Na frontach ogólnie bez zmian; najgorzej jest na zachód od Doniecka. Rosjanie podeszli pod Wełyką Nowosiłkę, ale od wschodu, nie południa. Ukraińskie wojska były zmuszone opuścić pozycje w klinie na południe stąd, który z takim trudem wybiły latem 2023 r. Za chwilę padnie też Kurachowe, stopniowo oskrzydlane.
Ukraińcy przeprowadzili atak rakietowy na bazę szkoleniową 2. Brygady Zmechanizowanej wojsk separatystów w Ługańsku. Straty są na razie nieznane.
Czytaj też: Zełenski gra coraz ostrzej. Zaryzykował w chwili, gdy strategia Zachodu wchodzi w duży zakręt
Wyciągnąć wojska z Donbasu
Jedynym celem wtargnięcia Ukraińców do