Świat

Kłopoty ulubionego premiera

Wyznawcy sikhizmu w Kanadzie Wyznawcy sikhizmu w Kanadzie Arlyn McAdorey/Bloomberg / Getty Images
Władze Kanady podjęły decyzję o wydaleniu z kraju sześciu indyjskich dyplomatów, w tym najwyższego rangą przedstawiciela rządu Narendry Modiego, Sanjaya Vermy.

To rezultat śledztwa, które kanadyjskie służby prowadzą od czerwca 2023 r. Dotyczy ono zabójstwa Hardeepa Nijjara, 45-letniego lidera społeczności sikhów, zastrzelonego na przedmieściach Vancouver. Premier Justin Trudeau od początku oskarżał indyjski rząd o przygotowanie zamachu, czemu Modi zaprzecza do dziś. W odpowiedzi na wydalenie dyplomatów przez Ottawę Indie jeszcze tego samego dnia nakazały opuszczenie swojego terytorium sześciu kanadyjskim urzędnikom.

Wcześniej, w marcu, kanadyjska policja poinformowała o aresztowaniu trzech obywateli Indii podejrzanych o udział w zamachu. Wszyscy mieszkali w Edmonton, na terenie Kanady przebywali od trzech do pięciu lat, służby twierdzą, że mieli „bezpośrednie związki” z rządem Indii. O próbę zamachu na innego prominentnego działacza sikhów oskarżają też Modiego Amerykanie. Władze w New Delhi konsekwentnie twierdzą, że nie miały z tymi wydarzeniami nic wspólnego – ale sikhów oficjalnie uznają za niebezpieczną mniejszość o separatystycznych tendencjach.

Eskalacja konfliktu dyplomatycznego z Indiami to niejedyny problem Trudeau. Jego notowania są coraz gorsze – średnia sondażowa z września wykazuje, że już prawie dwie trzecie Kanadyjczyków ma negatywną opinię na temat jego pracy. Nigdy w historii niepodległej Kanady żaden premier nie poprowadził swojej partii do wyborczego zwycięstwa z tak niskiego poziomu poparcia. Gdyby wybory odbyły się tej jesieni, prawicowa Partia Konserwatywna, której liderem jest Pierre Poilievre, zdobyłaby cztery razy więcej mandatów w parlamencie niż liberalne ugrupowanie Trudeau. Wyborcy krytykują go przede wszystkim za wzrost przestępczości, zbyt otwartą politykę migracyjną, kryzys związany z wyższymi kosztami życia, nieudaną próbę reformy podatkowej oraz niedobór tanich dostępnych mieszkań.

Polityka 45.2024 (3488) z dnia 29.10.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama