Świat

977. dzień wojny. Konflikt na totalne wyniszczenie. Jak się przygotować? Mleko się rozlało

Ukraińscy żołnierze w okolicy Pokrowska Ukraińscy żołnierze w okolicy Pokrowska Viacheslav Ratynskyi / Reuters / Forum
Walki przerodziły się w wojnę na wyniszczenie, którą z reguły wygrywa się poprzez wyczerpanie zasobów przeciwnika. Jest jeszcze inny scenariusz – wyczerpią się nie zasoby, ale wytrzymałość społeczeństwa.

Ukraińskie drony uderzyły w Nikolskoje i wznieciły dwa spore pożary. Jeden wybuchł w stacji rozdzielczej rurociągu Przyjaźń, którym już niewiele płynie poza granicami Rosji (do Polski np. nic); dziś dostarcza ropę jeszcze na Węgry, Słowację i do Czech.

Sytuacja w rejonie na zachód i południowy zachód od Doniecka robi się coraz gorsza. Rosjanie włamali się na północ od osiedla miejskiego Kurachowe, opanowali miejscowości Selidowe i Cukurne, teraz walki toczą się o wsie Izmailiwka i Hirnik. Na południe stąd jest duża wieś Kurachiwka, którą z trzech stron otaczają już rosyjskie wojska. Dalej na południe walki toczą się na wschodnich przedmieściach osiedla Kurachowe.

Z kolei w rejonie Wuhłedaru, czyli jeszcze dalej na południe, Rosjanie nacierają w kierunku północnym. Zajęli wsie Szachtarskie, Nowoukrainka (dalej na wschód) i Bohojawlienka. Teraz mogą nacierać na dwa osiedla od południa. Stąd będą mieć ok. 33 km do Pokrowska na północ. A jak wiadomo, na Pokrowsk nacierają też od wschodu i południowego wschodu.

Na pozostałych odcinkach jest mniej więcej stabilnie, większych zmian nie ma. Najgorzej wciąż jest w okolicach Doniecka.

Ukraińskie wojska zestrzeliły kolejny śmigłowiec szturmowy Mi-28N. Rosjanie używają na tej wojnie dwóch typów śmigłowców szturmowych, przy czym Ka-52 Aligator już im się kończą, teraz pora, żeby wytracili Mi-28N.

Kanada wysłała Ukrainie pierwszych sześć kołowych transporterów opancerzonych LAV 6.0 z obiecanych 89. To wystarczy do wyposażenia około trzech batalionów, czyli jednej pełnej brygady. Transportery tego typu, w starszej nieco wersji używane też przez amerykańską Piechotę Morską, przypominają polskie Rosomaki.

Reklama